reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

Ja mam termin wg USG na 10, a wg OM na 14 i jakoś nic się nie dzieje, chciałabym już urodzić i mieć z głowy poród...
Echhh a najgorsze jest to, że pamiętam jeszcze dokładnie mój zeszłoroczny poród i jakoś mnie dziś zdołowało to wszystko :eek: Mam jakieś huśtawki nastrojów :baffled:
Płakałam jak czytałam wątek o porodach :tak:
Więc jest ze mną coś nie tak hehe.
 
reklama
Pełnia dziewczynki to zdaje mi się jest 9 kwietnia - bo ja strasznie na nią liczę, boćki jakoś mnie omijają:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

Aha83 - mój mężuś też coraz bardziej przerażony. Chyba dopiero dociera do niego jak to wszystko się zmienia i świetne robi miny jak widzi po mnie, że to może być już bo mnie coś zaboli, albo złapię się za brzuszek:-):-):-):-)

Ania_g21 - masz jeszcze kilka godzinek, żeby było terminowo, więc się nie przejmuj tylko boćka wyglądaj:-):-):-):-) tylko dokładnie bo jak przegapisz to poleci do innej kwietniówki np. do Szczecina.

Madzia_Singh - współczuje z całego serca Twojej koleżance, a ci lekarze to chyba sadyści i nie zdają sobie sprawy z tego co robią:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

skunkanka - super, że tak szybciutko dochodzisz do siebie i że Twój synuś ma taki apetyt!!!

diabliczka83 - współczuje z powodu tak poważnych problemów, choroba nie wybiera wiem coś o tym. Musicie razem sie wspierać i powtarzac sobie, że wszystko będzie dobrze. Synek mojej siostry urodził się z poważną wadą serca. Lekarze czekali aż podrośnie żeby zrobić operację, a my wszyscy razem z nimi liczyliśmy dni kiedy to nastąpi. Bo była ogromna szansa, Kuba rozwijał się jak normalne dziecko, ale gdy zaczął być już mocno ruchliwy i wręcz zabierał się do chodzenia to było mu już za ciężko i lekarze podjęli decyzję o operacji. Operacja odbyła się 8 września 2008 r, na skutek nie przewidzianych komplikacji i organizm Kubusia nie dał sobie rady i zmarł 15 września 2008 r w swoje pierwsze urodziny:sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad:. Nie możemy się z tym pogodzić i tak jest zawsze kiedy odchodzi ktoś bardzo bliski, ale się wspieramy,a w szczególności moja siostrę. Dobrze, że mają drugiego synka, który trzymam nas przy życiu.
Wnusia na pewno da Twojej mamie siły na walkę ze wszelkimi trudnościami - trzymam kciuki, a mała pewnie poczeka, aż tata wróci z pracy, bo jak to bez taty na świat przychodzić:-):-):-)

betty nie przejmuj się na pewno się wszystko unormuje, a maleństwa tez nie można przyzwyczajać do całkowitej ciszy bo dopiero wtedy nic nie zrobisz:-):-):-).


Miłego dzionka dziewczyny, idę szukać bocianów!!!!
 
Sasanka18 - witaj wśród kwietniówek :D
... Mam nadzieje,ze mnie dzisiaj nie wezmie,bo maz na 15 do pracy i znowu wroci po 24...tak bardzo sie boje,ze cos zacznie sie dziac jak Go nie bedzie!!!!No i nie moze sie z pracy raczej zwolnic:zawstydzona/y:...
Madziu w naszym pięknym kraju przysługują 2 dni wolnego na urodzenie dziecka... mam nadzieję, że Twój M. ma normalnie podpisaną umowę o pracę wtedy nie powinni mu robić problemów z wolnym - niektórzy pracodawcy proszą o zaświadczenie ze szpitala, że tata był przy porodzie ale nie wszystkie...
Cześć dziewczynki, niestety nie mam teraz szans być na bieżąco ale z doskoku bedę wpadać co jakiś czas. Kibicuję Wam wszystkim z całego serducha.
U nas dobrze, D nadal zachwycona braciszkiem :-)
Wczoraj byliśmy za dworku i to aż 25 minut bo było tak pięknie :-), dzisiaj chyba wózek uruchomimy.
Buziaki

Podczytuj jeśli masz czas i ciesz się swoim Szkrabem - zazdroszczę spacerów bo mój wózeczek taki pusty stoi a pogoda piękna ...

Bluebell ta pełnia to chyba 9 kwietnia ma być, ja też już zgłupiałam....

To by się zgadzało - pełnia dopiero jutro i ciekawi mnie ile z nas się posypie...

bocków brak też w zielonej!...
Jak dla mnie boćki Zieloną mogą jeszcze dobry tydzień omijać :D
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A teraz nareszcie mogę się przywitać :D
Sąsiad wyłączył hałas - inaczej jego muzy nazwać nie mogę i jestem już szczęśliwa bo znowu słyszę śpiew ptaków
 
czesc KOchane!
Nie mam nawet siły pisać - właśnie wróciłam ze szpitala- W DWUPAKU:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

zrobili mi badania w kierunku gestozy- nie mam jej, ale ciśnienie wysokie i obrzęki duże
Na dodatek sie zaziębiłam i zdycham
zrobili mi próbe OCT i wyszło ze w najbliższych dniach nie urodzę:crazy:
mówie wam gadac mi się nie chce
 
Witam po ciezkiej nocce:)
I od razu wspolczuje wszystkim ktore maja skurcze bo ja juz w nocy myslalam ze wyladuje na porodowce zaczely mi sie skurcze reguralne tak co 8 minut i coraz bardziej byly bolesne i do tego maly byl bardzo aktywny tak chocby chcial sie wydostac w koncu jakos zasnelam ale chyba dalej mnie bolalo bo nawet porod mi sie snil:angry: rano jak sie obudzilam to znowu dopadly mnie te skurcze i uczucie takie chocby chcialo mi sie kupe non stop juz mialam dzwonic na porodowke az w koncu mi przeszlo cale szczescie bo mam dzis w planach sprzatanko wiec nie usmiechalo mi sie jechac kurcze no i troszke sie boje sprzatac bo wiem ze to wszystko moze powrocic:no: a tak w ogole to ja ni mam doswiadczenia i nie wiem kiedy dzwonic na pordowke kurde boje sie ze jak sie naprawde zacznie to urodze w domu a na dodatek moje dzicie dzisiaj malo aktywne jest i sie dodatkowo martwei o niego:(

ale bociek nam niespodzianek narobil :):tak:

pozdrawiam i zycze milego dzionka:)
 
Mi kolega wczoraj napisał, że przewiduje mój poród z jednodniowym opóźnieniem... czyli do mnie bociek 19.04 przyleci... chętnie odstąpię wcześniejsze terminy przeterminowanym mamom :D Jakaś sprawiedliwość musi być :happy:
 
Dzięki dziewczyny za poprawienie humoru. Też mocno liczę na tą pełnie bo bociany tylko latają w okolicy ale żaden nie ma zamiaru mi przynieść mojego Czarusia. Jak przechodzę święta to 15 idę do szpitala ale wolałabym żeby maleństwo nieco wcześniej się zdecydowało nawet może być Wielka Niedziela.
Z tymi lekarzami to nigdy nic nie wiadomo. W szpitalu w którym będę rodzić wiem że lekarze opiekują się dobrze swoimi pacjentkami ale jeśli któraś rodzi z tych co chodziła prywatnie do lekarza który kiedyś był ordynatorem i chciał zlikwidować oddział to nieco je olewają:szok: nie wiem jak można tak odgrywać się na pacjentkach:wściekła/y:.
Mój gin nie ma 100% dobrej opinii ale w pierwszej ciąży chodziłam do niego i teraz też i nie mogę narzekać. Poza tym co ma być to i tak przecież będzie a lekarz to też człowiek a ja swojemu ufam.
To co dziewczyny idziemy szukać żab żeby przyciągnąć bociany:-):-):-)?!
 
reklama
Do góry