reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

reklama
Witajcie,
Ja od rana w podłym humorze i potwornie niewyspana. Na dodatek mam chyba jakiś nawrót mdłości, od rana siedzę w łazience i wymiotuję. Sama nie wiem, skąd to się wzięło, na tym etapie ciązy już chyba nie powinno być takich sensacji.
 
hej!
u mnie też raczej podłe nastroje ......:-(
ja chyba lekki pracoholik jestem - ostatnio myślałam z trwogą co ja będę w domu robić jak w marcu przestanę pracować :eek:

ech już nie smęcę ...

Margret trzymaj się!
 
ja spac nie moge i codziennie klade sie 1-2 w nocy
a spie do 10. nie podoba mi sie ten tryb ale sie przyzwyczailam juz
jedyny plus to nie wstaje w nocy siusiac bo jak sie poloze o 2 to juz nie musze ;-)

to dobranoc dziewuszki, do jutra :-)

ja mam identycznie - jakos straasznie w tym trybie dzien ucieka, zanim zjem śniadanie i sie pozbieram to juz trzeba obiad robic i za chwile kolacje...
 
Witajcie
dziewczyny ja jak poczytam o waszych szyjkach to się martwię. Tu nie ma żartów i tak jak Gabi pisze lepiej jest leżeć placuszkiem. To duże ryzyko.
Ja dziś idę do lekarza. I będę się go pytać o tą moja szyjkę ile ona tam ma cm. Bo on mi nigdy nie powiedział dokładnie, tylko mówi ze wszystko jest w porządku. A ja muszę się uspokoić.
A w sobotę biorę ślub cywilny i chyba mały stresie mnie dopada…
Nie stresuj się. Wszystko będzie dobrze. Najgorsze to wyjście z domu. A potem zobaczysz ze bliscy są bardziej zestresowani od ciebie i ci przejdzie :-)
I wielkie Gratulacje :-)
 
Margaret80 trzymaj się cieplutko, oboje z dzidzią na pewno dacie radę :-)
a w razie potrzeby pamiętaj, że tu jesteśmy i wspólnymi siłami z każdym dołkiem sobie poradzimy :-)

nadii1
dużo szczęścia na nowej drodze życia! :-) kciuki zaciśnięte, żeby bucikowa niespodzianka się udała :-)
 
reklama
Do góry