reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Część, ja dziś już też po wizycie...będzie chłopak :-) :-) :-) :-) Pani doktor znalazła siusiaka :-Dquote]

moje wielkie gratulacje:-):-)


Witam wszystkie brzuchatki:-Dja mialam dzis ciezka noc maly sie jakos dziwnie ulozyl ze co 20 minut budzilam sie siusiu i tak mn ie strasznie pechez bolal ze masakra, jestem niewyspana z checia bym sie polozyla ale musze sie wziasc za sprzatanko i obiadek bo na 11 jedziemy z Julia na bilans. Noc byla straszna mam nadzieje ze dzien bedzie lepszy.
Milego dnia:))))))
 
reklama
Witam!!! U mnie też nocka nie najlepiej:sorry:. Dzidziuś w brzuchu ok;-), ale starsza córka znów złapała coś w przedszkolu i od 2 walczyliśmy z temp:szok:. Rano Anastazja już spokojnie spała,a ja zmeczona siedzę w pracy:eek:. Zła jestem,że siedzę w pracy gdy moje dziecko choruje, ale nie mam wyjścia bo zobowiązałam się pracować do końca stycznia a w księgowości gdzie siedzę jest teraz full pracy. W domku z Małą jest moja Mama, ale i tak się denerwuję.
 
Witam wszystkie mamusie JJJ
U mnie dzień zaczyna się leniwie, może to wina pogody… szaro, buro i ponuro a dodatkowo pada…
A w sobotę biorę ślub cywilny i chyba mały stresie mnie dopada…
Jutro idę na usg, już nie mogę się doczekać mam nadzieje, że dzidzia ujawni swą płeć, gdyż chce zrobić niespodziankę mojemu K i o płci dziecka dowie się dopiero na ślubie, chce kupić maleńkie buciki różowe, bądź niebieskie i dać mu po ceremonii… mam nadzieje, że mój plan wypali, ale wszystko zależy od lokatora w brzuszku ja się ułoży...

Pozdrawiam wszystkich, życzę miłego dnia
 
Witajcie,
ja od rana w kiepskm nastroju niestety:-(
Byłam u lekarza i niezbyt dobre wieści przynoszę. Skróciła mi się szyjka (2.5 cm) tak więc leżenie i oszczędny tryb życia. Dostałam Fenoterol i Isoptin. A jeszcze do tego miałam pobieraną ponownie cytologię i ta moja szyjka taka jakaś teraz jest że krew się z niej polała:-(Przerażający widok.
Na szczęście z dzidzią ok, została pomierzona i lekarz powiedział że waży jakieś pół kilo, no i powiedział też, że bardziej dziewczynka niż chłopiec ale za miesiąc potwierdzimy.
Najgorzej że wczoraj zaczęliśmy chodzić do szkoły rodzenia a dziś się dowiaduję że żadne ćwiczenia nie wchodzą w grę, jedynie zajęcia teoretyczne:-(
Z jednej strony cieszę się że maleństwo ma się dobrze ale z drugiej boje się co dalej będzie z tą szyjką.
 
i ja sie dołączam do kiepskiego nastroju....pogoda srednia...kiepsko spałam ech...ale zawalcze dzis o dobry nastrój...bo...tiru tiru...warto!:-)a co bedziemy sie dołowac!
 
Witam!!! U mnie też nocka nie najlepiej:sorry:. Dzidziuś w brzuchu ok;-), ale starsza córka znów złapała coś w przedszkolu i od 2 walczyliśmy z temp:szok:. Rano Anastazja już spokojnie spała,a ja zmeczona siedzę w pracy:eek:. Zła jestem,że siedzę w pracy gdy moje dziecko choruje, ale nie mam wyjścia bo zobowiązałam się pracować do końca stycznia a w księgowości gdzie siedzę jest teraz full pracy. W domku z Małą jest moja Mama, ale i tak się denerwuję.

ja też się dziś męczyłam w nocy i nie najlepiej się czuję, ale to uroki ciąży :tak:

Witajcie,
ja od rana w kiepskm nastroju niestety:-(
Byłam u lekarza i niezbyt dobre wieści przynoszę. Skróciła mi się szyjka (2.5 cm) tak więc leżenie i oszczędny tryb życia. Dostałam Fenoterol i Isoptin. A jeszcze do tego miałam pobieraną ponownie cytologię i ta moja szyjka taka jakaś teraz jest że krew się z niej polała:-(Przerażający widok.
Na szczęście z dzidzią ok, została pomierzona i lekarz powiedział że waży jakieś pół kilo, no i powiedział też, że bardziej dziewczynka niż chłopiec ale za miesiąc potwierdzimy.
Najgorzej że wczoraj zaczęliśmy chodzić do szkoły rodzenia a dziś się dowiaduję że żadne ćwiczenia nie wchodzą w grę, jedynie zajęcia teoretyczne:-(
Z jednej strony cieszę się że maleństwo ma się dobrze ale z drugiej boje się co dalej będzie z tą szyjką.

biedulku, bardzo współczuję ! KONIECZNIE leż i odpoczywaj, zeby Ci do glowy nie przyszlo sprzatac i krzatac sie po domu !
leki na pewno pomoga i bedzie dobrze, no i nie denerwuj sie choc wiem ze to nie latwe... wszystko bedzie dobrze, tulę !
 
Hej,oj Margaret,to witam w klubie:zawstydzona/y:
A te 2,5 cm to w badaniu recznym czy usg,bo to wazne.Zawsze pomiar z usg jest wiekszy,bo uwzglednia wewnętrzną część szyjki,nie tylko pochwową.Nie martw się,ja drugą ciąże leżę.W pierwszej ryczałam jak bóbr,zjadłam tonę fenoterolu,a M sie 2 dni po terminie urodził:-D
Tylko wiesz, to jest jeszcze naprawdę bardzo wcześnie.A 2,5 cm to już poniżej minimum,ja bym na twoim miejscu darowała sobie w ogóle szkołe rodzenia i leżała plackiem !!!Zresztą tak robię:-p Bo jeszcze dobre kilka tygodni to dzidzia nie ma najmniejszych szans.
Ale w marcu będe smigać,zobaczycie:rofl2:
Tak w ogóle to witam z wyrka jak zwykle:baffled: i miłego dzionka zyczę:tak:
 
A i pierwsze dni po fenoterolu będziesz się źle czuął,ale organizm sie przyzwyczai.
Ja na szczęście grzecznie leżę i udaje się bezleków,tfu tfu.
 
reklama
2.5 cm wyszło na USG
No i teraz właśnie nie wiem co zrobić z tą szkołą rodzenia bo lekarz stwierdził, że mogę chodzić ale bez ćwiczeń fizycznych. A już mam opłaconą tą szkołę i teraz szkoda mi zrezygnowac całkiem.:-(
Uprzedził mnie też ze po fenoterolu mogę się źle czuć.
 
Do góry