reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

ja mam problem z zasypianiem...ale staram sie chodzic regularniej spac i skracac drzemki po obiadku :) bo jak nie pracuje to leniuchowanie mi sie włącza więc chyba dyscypline sobie większą narzucę hihi
 
reklama
Dziewczyny nie straszcie. W drugim miesiącu, na szczęście tylko przez tydzień, latałam 3-4 razy w nocy do łazienki. :szok: Pół biedy jak szłam w półśnie, ale czasem zupełnie się wybudzałam i następne 2-3 godziny przewracania się z boku na bok lub czytania. Następny dzień można było wykreślić z życiorysu. :wściekła/y:
 
no ja was podziwiam jak w pół snie idziecie co kibelka! ostatnio jak szłam w pół snie nadepłam na męża w łóżku schodząc z łózka na psa -zszokowanego co sie dzieje, zachaczyłam o kabel od neta a jak siedziałam na kibelku to po chwili pomyslałam że moze siusiam do łózka i mi sie to sni że jestem w wc... hihi
 
no ja was podziwiam jak w pół snie idziecie co kibelka! ostatnio jak szłam w pół snie nadepłam na męża w łóżku schodząc z łózka na psa -zszokowanego co sie dzieje, zachaczyłam o kabel od neta a jak siedziałam na kibelku to po chwili pomyslałam że moze siusiam do łózka i mi sie to sni że jestem w wc... hihi

No to widzę , że ciekawą masz drogę do wc:-D u mnie przejście bez wybudzenia nie jest możliwe-trza wyjść na zimny korytarz i potruchtać kilka metrów...taki urok akademika:-p
 
bede karmic piersia do oporu ponoc sie chudnie

Ja karmiłam Anię 13 miesięcy i niestety nie chudłam :-(

No niestety dziewczyny. W ostatnim trymestrze, a już zwłaszcza pod koniec jak brzuch jest duży to jest najgorzej z siusianiem :tak: Pod tym względem drugi trymestr jest najlepszy. I ja faktycznie w ogóle nie wstaję w nocy.
 
No wiedze że macie ciekawe historie zwiazane z kibelkiem w nocy:-D ja naszczęście wstaje 1 raz w nocy a niekiedy wogóle to zależy jaką ilość w siebie wleje napojów wieczorem ale staram sie ju po ok 19 nic nic pić ;-)

Ostatnio znowu zaczynaja mnie nachodzic jakieś głupie mysli czy wszytsko jest w porządku u lekarza byłam ponad 2 tygodnie temu a wizyte mam dopiero za 3 tygodnie i juz nie mogę się doczekać. Troche sie martwie bo wy wszystkie mówicie że coś Wam dolega wymioty, brak snu itp. a ja nic. Zero jakichkolwiek objawów i nawet nie przytyłam za duzo ok. 1,50 kg no może teraz 2 kg a mam 15 tydzień :baffled: także niewiem może tak tylko glupio mysle sama nie wiem.

Nic musze wziąść sie do pracy byle do 15.00

Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życze;-)
 
Ja to w nocy wstaję po kilka razy żeby odwiedzić wc.
ewelyn m to masz tak samo jak ja, też mam jakieś obawy czy wszystko w porządku, czaasem boli mnie brzuch ale lekarz stwierdził, że to normalne bo dziecko rośnie. A na ostatniej wizycie wspominał coś o usg prenatalnym, niewiem dlaczego ale od tego czasu się strasznie martwię, powiedział, że porozmawiamy na następnej wizycie o tym dokładniej.
Czy ktos z was też ma iść na to usg?
 
USG prenatalne
to jest strona dotyczaca usg prenatalnego, ja mialam 2tygodnie temu i baedzo jestem zadowolona w moim przypadku bylo nie inwazyjne dowiedziałam sie wszystkiego na temat mojej dzidzi a przedewszystkim ze jest zdrowe i ma wszystko na swoim miejscu
 
No niestety dziewczyny. W ostatnim trymestrze, a już zwłaszcza pod koniec jak brzuch jest duży to jest najgorzej z siusianiem :tak: Pod tym względem drugi trymestr jest najlepszy. I ja faktycznie w ogóle nie wstaję w nocy.
Ja teraz zanim zasnę muszę się przejść do wc z jakieś 4 razy ale za to w nocy nie wstaje. Dopiero jak mój S wychodzi do pracy i mnie obudzi to wędruje.
Slyszałam ze w III trymestrze to normalnie co 30min trzeba się przejsc. I rodzi sie pytanie: Jak ja do domu dojade? :szok: Teraz na Święta wybieramy sie samochode.Mówilam mężowi ze bedziemy jechac 2 dni. Bo bedzie stawac co stacja benzynowa. :-) A w marcu to samolotem polece. Ale to mnie bedzie czekala przeprawa.
 
reklama
Mam podobnie jak ewelyn_m. Żadnych wymiotów, zachcianek, od początku ciąży przytyłam 2,5kg a to końcówka 17 tygodnia. Gdyby nie powiększony lekko brzuch to nie powiedziałabym, że jestem w ciąży. No i to moje dobre samopoczucie czasem mnie martwi. Paradoks. :baffled: Za pare miesięcy pewnie będę pukać się w czoło jak mogłam narzekać.
Dochodzi jeszcze to, że nie czuję jeszcze fizycznie dziecka. Dziewczyny piszą, że czują już ruchy a ja nic. :-( Chociaż wczoraj chyba zaliczyłam pierwszego kopniaka, takie pojedyńce puknięcie. W całym ciele była totalna cisza przed snem, więc to mogło być to. ;-)
 
Do góry