nenius
Przyjaciółki 2008
Hej, witam się piatkowo :-)
oj, biedaku, widzę, że sporo nerwów za Tobą.
Co do krwiaka to spokojnie, słuchaj lekarza, leż bezwzglednie a będzie dobrze. Ja w ciąży z Darią miałam bardzo dużego, w połowie już oderwał jajo płodowe, sytuacja była baaaaaaaaaardzo poważna a jednak się wchłonął i wszystko skończyło się dobrze.
Nie wiem czy jesteś wierząca, mi bardzo w tym czasie pomogła modlitwa i wierzę, że to wstawiennictwu Matko Boskiej zawdzięczam cud w postaci zdrowej córeczki
ja płacę tyle samo z usg , ale lakarki na pewno nie zmienię bo jest rewelacyjna, przystepna, dokładna, mam do niej pełne zaufanie (prowadzila już moja bardzo zagrozoną ciążę z D)
hmm, ja miałam indywidualne spotkania w ramach szkoły rodzenia, myślę, że mi się przydały, nie miałam totalnie pojecia o małym dziecku, więc trochę informacji mi sie przydało
Hej dziewczyny
Ale mam do nadrobienia Dawno mnie nie bylo a to dlatego ze troche polezalam w szpitalu silne krwawienia, do teo okazalo sie ze krwiak i moja nerka cosik szwankuje ale o to wczoraj wrocilam do domku i leze...z dzidzia na szczescie ok
Gratuluje wszystkim mama.....i pozdrawiam jesiennie
oj, biedaku, widzę, że sporo nerwów za Tobą.
Co do krwiaka to spokojnie, słuchaj lekarza, leż bezwzglednie a będzie dobrze. Ja w ciąży z Darią miałam bardzo dużego, w połowie już oderwał jajo płodowe, sytuacja była baaaaaaaaaardzo poważna a jednak się wchłonął i wszystko skończyło się dobrze.
Nie wiem czy jesteś wierząca, mi bardzo w tym czasie pomogła modlitwa i wierzę, że to wstawiennictwu Matko Boskiej zawdzięczam cud w postaci zdrowej córeczki
A wogole to jestem ciekawa czy ktos placi wiecej za wizyte u lekarza, bo za mojego place 200 zl
ja płacę tyle samo z usg , ale lakarki na pewno nie zmienię bo jest rewelacyjna, przystepna, dokładna, mam do niej pełne zaufanie (prowadzila już moja bardzo zagrozoną ciążę z D)
Ciekawa jestem Waszego zdania na temat szkoły rodzenia tak ogólnie, czy jest rzeczywiście bardzo przydatna, bo różne opinie słyszałam i nie wiem czy jest sens wydawania pieniędzy...
hmm, ja miałam indywidualne spotkania w ramach szkoły rodzenia, myślę, że mi się przydały, nie miałam totalnie pojecia o małym dziecku, więc trochę informacji mi sie przydało