reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

witajcie kochane

melduje sie poslusznie...
na nadrobienie tego cosie napisaly nie mam szans...ani sil..hehe..oolnie czuje sie dobrze...mala grzeczna ostatnio..ale 2 dni temu nastalam sie w kuchni bo moj P mial urodzinki a pozniej pakowanie walizki bo lecial na narty do Bukowiny Tatrzanskiej wiec teraz od wczoraj siedze sama z synalkiem az do 3 marca... jak 2 dni temu polozylam sie do lozka to wstac nie moglam plecy odmowily mi posluszenstwa a w nocy jak nie zlapal skurcz w lydke to myslalam ze sie :dry:no ten tego:sorry2: wiec musialam lezec nieruchomo bo co ruch to skrczybyk w nozce:-D

Margaret Ty sie nic kochana chlopem nie przejmuj olej go wielkim strumieniem bo faceci to podgatunek i oni juz tak maja ..rob mine pt. przejdzie Ci ..i zajmij se soba i maluszkiem bo wy jestescie najwaznejsi a nie jakies widzimisie faceta;-)

co to ja jeszcze...
w srode idze na wizyte do szpitala..zobaczymy co mi tu powiedza po macanku brzuszka..hhe...a 9 marca mam USG przedporodem i juz powidza wiecej...

Torbe mam spakowana ..no prawie...ale wiekszosc juz mam...i czekam tylko jszcze kosmetyki kupie i gotowe ..wtey pozostaje mi czekac na rodzicow bo przylatuja 15 kwienia mam nadzieje ze dotrwam w dwupaku
 
reklama
cześć dziewczęta,

u nas znowu sypie śnieg!

też szykuję się na zakupy, jedziemy po spożywcze bo musze zrobić zapasy zieleniny i mięska na połowę tygodnia, strasznie dużo tego idzie na tej diecie cukrzycowej

jedziemy jeszcze kupić panele do małego pokoju, moje kochanie o dziwo wczoraj wieczorem o 23 pomalowało ściany farbą podkładową, a ja byłam niemal na 100% pewna że już mu się nie będzie chciało, a dzisiaj własnie skończył sufit i jak wrócimy to zacznie ściany malować

życzę miłej niedzieli
 
czy moge na chwilke zmienic temat?bo musz Wam opowiedziec moj sen zanim zapomne---snilo mi sie ze maly tak szalal w brzuchu ze nagle zauwazylam jego ucho (cos tak jak Madzia Singh ma w awatarze) a potem odbila sie taka slodka buzia i nikt oprocz mnie tego nie widzial ba jak wolalam m.to synek sie chowal alez to bulo slodkie
 
Witam w niedzielne popołudnie i zaraz zmykam :D
---------------------------------------------------------------------------------------
sen rewelacja :D

Co do zaległego urlopu to mam nadzieję, że tych które chodzą do pracy nie zmuszą do wykorzystania bo byłaby to głupota ze strony pracodawcy... te które siedzą na zwolnieniu spokojnie wykorzystają zaległy urlop zaraz po macierzyńskim. trzeba jedynie pamiętać, że pracodawca nie może odmówić urlopu bezpośrednio po macierzyńskim i doradzane jest wypisanie od razu zaległego i nowego który chcemy wykorzystać, żeby nie mieć przepychanek w pracy... co do L4 to jest to normalne zwolnienie chorobowe i jak któraś pisała to trzeba będzie pokombinować...
ulga prorodzinna to z tego co wiem będzie nam przysługiwała proporcjonalnie do tego kiedy urodził się maluszek czyli kwietniówkom będzie około 3/4 przypadało :D
---------------------------------------------------------------------------------------

 
Dzieki Dziewczynki za wsparcie, tak to jest z tymi chłopami ze ładnie nam potrafią napsuć krwi. U mnie chwilowa poprawa, ale nie liczę że bedzie to trwało zbyt długo. No nic... macie racje trzeba po prostu olać.

Bluebell śliczny sen :)

Współczuję Wam tej zgagi, ja odpukać miałam może ze 3 razy w całej tej ciąży.

Co do ulgi prorodzinnej to ona nas, tzn nasze dzieci obejmie w przyszłym roku chyba, nie wiem dokładnie jeszcze jaka to kwota na dziecko, ale zagłębie sie w temat pewnie w przyszłym roku. Doświadczone mamuśki pewnie się orientują.:confused:

Siruna jeśli chodzi o L4 to też jeszcze dokładnie sie nie dowiedziałam jak to jest, ale coś mi się obiło o uszy że mozna isc na 60 dni po macierzynskim na dziecko. Ja właśnie tak jak Caro myślałam że troche pójde na dziecko i troche na siebie. Z tym że musze znaleźć lekarza który mi zechce to wstawić. A zaległy urlop teoretycznie powinien być wykorzystany do końca pierwszego kwartału, z tym ze w naszym przypadku jest jakaś taka możliwośc że sobie go zostawimy na po macierzynskim.

No a ja sie wzięłam za prasowanie nareszcie i muze Wam powiedziec ze całkiem nieźle mi idzie :) 1/4 za mną :) Teraz odpoczywam, bo nóżki spuchniete od stania przy desce ale tak mi sie to spodobało że może jeszcze dzisiaj skończę całość :)
 
Powiedzcie mi o co chodzi z tym L4 po macierzyńskim?
Ciężko mi nawet myśleć o powrocie do pracy i zostawieniu malutkiej :-(
Tym bardziej, że będę raczej zdana na opiekunkę :-:)-:)-(
Jak to jest z zaległym urlopem?
Z 2008 to chyba muszę wykorzystać do końca marca? Jak to jest ?
Ja zaległego urlopu nie muszę wykorzystać do końca marca bo i jak jak jestem na L4 od sierpnia. Po porodzie zaraz mam macierzyński i niby wracam do pracy ale przed powrotem wykorzystuje zaległy urlop i biedacy:rofl2: to w sumie będzie około 6 miesięcy i niby wracam do pracy ale już z ginekologiem rozmawiałam i da mi zwolnienie na powikłania poporodowe tak na 2 do 3 miesięcy i później jeszcze jakoś wykombinuje u pediatry na dzieci tak ze 2 miesiące i wracam do pracy. Tak u mnie w pracy dużo dziewczyn robi i jakoś krzywdy nikt nie ma:rofl2: to jest plan a jak wyjdzie w praktyce to zobaczymy.
 
reklama
Cześć babki.Rano zadzwoniło dziecko i powiedziało,że przyjedzie do mnie,ale później,bo woli się klockami pobawić:sorry2:
Lecę poczytać co u Was.Na razie.
 
Do góry