oj wierz mi, ze ja tez:-)co do prasowania na siedzaco to ja probowalam ale jakos nie moge nie wygodnie mi
skunkanka ja mam nadzieje ze ty tylko ja zawiaziesz na to porodowke a nie bedziesz rodzic z nia
huhu ale sie nie smiej - na bolace gardlo najlpiej pomagaja mi lody, ale te takie wodne, lekarz mi zalecil:-):-)Ja właśnie wczoraj zakończyłam prasowanie ale zajęło mi to 3 wieczory. I też prasowałam na siedząco bo jak stałam to nóżki strasznie puchły. I polecam prasowanie żelazkiem turystycznym jeśli ktoś posiada- dużo łatwiej się prasowało te maleńkie rzeczy niż tym zwykłym.
Czy któraś z Was ma jakieś sprawdzone sposoby na ból gardła?? Bo już prawie przełykać nie mogę((
No, wrocilam od tesciow, mlody oczywiscie zostal potraktowany moich stalowym spojrzeniem i od razu byl spokoj:-) problem, bo sie pobawilam z ich yorkiem i cos mi strzelilo w prawym posladku, pojechalam jeszcze do tesco na male zakupy, bo mi sie zachcialo sandwichow z serem na kolacje, i mialam cholerny problem z poruszaniem sie...grrr ale moze i dobrze, bo niewiele brakowalo, a jechalabym do ikei po komode, sie uparlam, ze mi pudlo wlezie do seicento:-) no ni cholery sie nie zmiesci, ale chcialam udowodnic, ze...sama nie wiem co:-)
Malutka no to super ze metoda sie sprawdzila:-)
Klucha ja sobie siadalam nieco wyzej, 4 poduszki na kanapie dodatkowo i szlo:-)
Madzia to juz i tak masz niewiele, pociesz sie;-)
Zdrowka zycze chorowitkom!!!!