martulka1982
Zaangażowana w BB
Tak ale ja do tego mialam takie glupie uczucie ze po prostu MUSZE to sprawdzic,bo gdyby cos sie stalo nie wybaczylabym sobie tego.Dostalam celeston na pluca maluszka,pobrali mi krew--cos tam nie jest tak.Boje sie.
Ja tez miałam dokładnie to samo uczucie że musiałam sprawdzić co się dzieje z maluszkiem. Tymbardziej że nie pomagało nic- ani leżenie na lewym boku, ani głaskanie brzuszka, ani to jak tatuś rozmawiał z brzuszkiem- a wczesniej zawsze była reakcja. Lekarz też stwierdził ze jak nie czuję ruchów i zaczynam się tym denerwować to lepiej przyjechać i sprawdzić co sie dzieje bo moje nerwy są jeszcze gorsze.
Bluebell- nie martw się- na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki.