reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Ja jak Wy też na moment. Tuśka już lepiej a po lawinie prezentów:szok: chyba doskonale. Temperaturka już wyluzowała do ok 37,7 więc dajemy radę;-)
Co do Zuzi, ups nasza Mała ksieżniczka ma dni kiedy traktuje mój brzusio jak ring:-) i dni kiedy ma swoje chumorki i nie kopie:sorry2:, ale nauczyliśmy się wspólnie żyć i jakoś dogadywać:tak:
Zawsze kiedy poleżę i pogłaszczę brzuch lub Anastazja albo M plleżą obok Mała reaguje- zwłaszcza na Anastazkę:-) reaguje kopem:-):-):-):-):-):-)
 
reklama
Witam wszystkie Panie,mam nadzieje , ze swieta spedzilyscie lepiej niz ja :zawstydzona/y:.Dzis opuscilam bowiem patologie ciazy na ktorej tkwilam od wigilii.Przestalam czuc ruchy dziecka i zwolnilam sie z pracy prosto na izbe przyjec.Tam od razu polozono mnie na obserwacji.Okazalo sie,ze z niunkiem wszystko ok,ale skraca mi sie szyjka macicy (a bylam z niej taka dumna...).Z tymi ruchami to narobilam paniki ale nie znioslabym tego bez sprawdzenia.Dzien wczesniej ostatni raz poczulam synka ok 23 a nastepny dzien dop o 16 kiedy bylam juz na odziale. To byl najgorszy dzien w moim zyciu.W pon ide do mojej lekarki zeby sprawdzic szyjke.Jedynym plusem tego pobytu byly te sliczne male robaczki dopiero urodzone i ich dumne mamusie---ale im zazdroscilam.Nie moge doczekac sie juz mojego malenstwa i mam nadzieje ze mnie juz tak nie nastraszy...
 
Tak ale ja do tego mialam takie glupie uczucie ze po prostu MUSZE to sprawdzic,bo gdyby cos sie stalo nie wybaczylabym sobie tego.Dostalam celeston na pluca maluszka,pobrali mi krew--cos tam nie jest tak.Boje sie.
 
Martulka1982 i Bluebell, tak czytam o tych ruchach, a raczej ich braku, to myślę że miałyście święta pełne nerwów, stracha Wam napędziły pociechy, ale mam nadzieję, że wszystko już w porządku.
Ja swojego malucha czuję codziennie, czasem mnie kopnie mocniej, a czasem tak bardzo delikatnie "smyrnie", że łatwo mogłabym to przegapić. Sama osobiście uważam podobnie jak Madzia Sing, ten malutki człowiek u nas w brzuszku, też może mieć bardziej leniwy dzień, albo ułoży się tak że go po prostu nie czujemy, więc bądźmy dobrej myśli :-)
 
Witam kochane!!

I jak tam po Świętach?? U mnie wszytsko wporządku, tylko jestem przerażona moim przyrostem nawet nie chce wchodzić na wagę:-D. A jeżeli chodzi o ruchy to ja czuje cały czas moja malutka ma swoje godziny w których wojuje:-D i nawet brzuch mi faluje hehehee.
Powiedzcie mi czy Wam też puchną tak nogi?! Myślałam, że jak nie bede pracować to opuchlizna zejdzie a nic z tego:baffled: 05.01 dopiero idę do lekarza i dopiero sie dowiem dlaczego tak mam a najgorsze jest to że do kolan wysoczyły mi krost, które strasznie swędzą:crazy: i nie wiem co to. Ale nic zmykam już, udanej nocy życzę.
Pozdrawiam serdecznie
 
Dzieńdobry kwietnióweczki :)
Jak tam po świętach? Mój mały też ma swoje pory, w których dokazuje :) U mnie świętam mineły spokojnie, zastanawialiśmy się nad imieniem Oskar lub Gracjan. Teraz musimy wybrać któreś z nich. Tak pojadłam, że boję się wejść na wagę brrr. Współczuje tym co dzidzie narobiły stracha, pewnie cała rodzina się bała. Dobrze, że wszystko skończyło się ok.
Nasz mały oczywiście dostał już swoje pierwsze prezenty(ciuszki). Szkoda tylko, że śniegu nie ma u nas :(
Pozdrawiam i życzę udanego i spokojnego dnia :)
 
witam was

co do ruchow to maly w wiegilie oj co chwila dawal znac o sobie a juz 25,26 musialam sie zastanowic czy kopal czy nie bo byl malo aktywny
ale dizs juz nadrabia :-)
bluebell
zawsze to lepiej sprawdzic niz pozniej załowac ze nie sprawdizlo sie ja tam jak mam niepokojace objawy to zawsze jade i niech sprawdza czy z malenstwem ok

no moj maz ma dla mnie jakos niespodzianke tylko nie wiem jak dzis5 rocznica slubu :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Aga19790109
duzo zdrowka dla corci

co do wagi to ja pzrez swieta tylko 500 g przytylam wiec chyba nie jest zle

a co do imienia dla amlego to mamy dwa typy Wiktor ( ja tak chce dac )
a Kacper ( typ meza)
no i ni jak nie mozemy sie dogadac :baffled:
 
reklama
witam kwietnioweczki:-)
jak minely wam swieta?? bo u mnie dosc aktywnie.. caly czas w rozjezdzie, cala rodzine odwiedzilismy:-) wczoraj bylo troche wiecej luzu, ale to dlatego, ze chrzciny mielismy i spedzilismy dzien tylko w jednym miejscu;-) jesli chodzi o wage, a raczej jej przyrost, to ja nawet niechce myslec o tym;-) jadlam wszystko na co ochota byla, a ze na stole same pysznosci byly, wiec..:zawstydzona/y:
jesli chodzi o aktywnosc synusia, to w swieta dal popis swoich mozliwosci;-):-D prawie caly czas "rozrabial" a najbardziej w nocy tak kolo 3-4 to byla najlepsza pora na jego brykanie;-) pare razy zdarzylo mu sie tez dac mamusi boksa przy stole i to tak, ze az zajeczalam, bo tu objedzona jak niewiem co, z pelnym brzuchem a na to kopniak i to tak mocny, ze az bolalo..
ogolnie to jestem zadowolona z przebiegu swiat, choc szczerze mowiac umeczyly mnie troche:-) teraz czekamy na nastepne swieta, ale to juz w powiekszonym skladzie, gdzie pewnie wszyscy beda nas odwiedzac;-):-) hi hi
 
Do góry