witam sie z wami kwietnioweczki:-)
ja od rana dopiero teraz mam czas cos napisac.. coprawda zalogowalam sie rano, zeby sie przywitac, nio ale moje "male obowiazki" mnie wezwaly i sie nie udalo.. ogolnie to dalej nie spie w nocy i chodze pozniej nie wyspana
nawet teraz siedze i jednym okiem patrze w monitor, a drugim czy czasem szczeniaki czegos nie zmaistrowaly;-):-)
my dzis od rana mielismy dosc aktywny dzien.. wsumie wstalam, zjadlam sniadanie i tyle mnie w domu bylo.. na zakupach nam tyle zeszlo
ogolnie to milo sie rozczarowalam, bo kolejek takich duzych nie bylo, ale wiadomo, ze trzeba bylo popatrzec, poogladac itd
troche wrocilam zla z zakupow, bo juz chcialam miec dzisiaj wszystko kupione, a tu sie okazalo, ze uszek nie dostalismy.. mam nadzieje, ze uda sie gdzies kupic, bo teraz nie wyobrazam sobie jeszcze klejenia uszek.. powiedzmy, ze narazie nie mamy warunkow w kuchni na takie rzeczy
hi hi bo glownie tam przesiaduja szczeniaki i strasznie placza sie pod nogami
takze w tym roku postanowilismy isc na latwizne
nio i ryby tez nie kupilismy, ale to dlatego, ze byly takie kolejki, ze glowa boli.. chyba bysmy do wieczora stali za ryba
takze zla jestem, bo jutro mialam w planach gotowanie, pieczenie ciasta a nie zakupy znowu.. nie wspomne juz o tym, ze do weterynarza na szczepienia mamy jechac i tez niewiem ile nam zejdzie..
nio i czywiscie przy swiatecznych zakupach nie obeszlo sie bez jedzeniowych miksow
wlasnie jadlam ogorki kiszone z sernikiem i czuje, ze troche mi sie niedobrze robi:-( mezus patrzyl na mnie ze skwaszona mina jak to jadlam i ostrzegal, ze bedzie mi niedobrze, nio ale ja stwierdzilam, ze on sie nie zna i jadlam dalej.. teraz widze, ze chyba zna sie bardziej odemnie
hi hi
Gabi wspolczuje ci z ta glukoza:-(faktycznie mialas makabryczny poczatek dnia, ale mam nadzieje, ze juz sie lepiej czujesz.. nio a ja obawiam sie, ze mnie spotka to samo, bo ja nie wyobrazam sobie wypicia takiego ulepka z samego rana:-( na sama mysl, robi mi sie niedobrze:-(
Spaczyna mowilam, ze z pralka bedzie wszystko ok;-) nio i gratuluje uzdolnionego mezczyzny w domu:-) hi hi
^kawka^ nic sie nie przejmuj waga dzidziusia, bo wcale nie jest najmniejszy;-) nasz synus w 21tyg4dniu wazyl 408g, wiec troche mniej niz twoja dzidzia..