Kwiecień 2009

[malutka_z_krk23]

witam kolezanki:-)
weszlam, bo myslalam, ze juz beda jakies wiesci od Gabi, a tu cisza:-( mam nadzieje, ze wszystko jest wporzadku i nienapisala poprostu z braku czasu.. nie pozostaje nam nic innego jak czekac
a ja mialam ciezka noc.. myslalam, ze bede za to spala do poludnia, nio ale moje male "piszczaleczki" mnie obudzily i siedze teraz z przeokropnym bolem glowy mojego mezusia bolal zab i nie spal prawie cala noc, a ja?? zamiast przy nim siedziec i go wspierac "probowalam" spac.. raz mi bylo duszno, raz zimno.. do tego mi bylo niedobrze i bolal mnie zoladek.. czulam sie fatalnie.. budzilam sie cochwila i tylko cos burczalam.. takiej zlej nocy jeszcze nie mialam.. czulam, ze jestem zmeczona, ale ciagle cos mi przeszkadzalo spac juz chyba wole jak mnie lapie bezsennosc i siedze do poznej nocy, ale sie tak nie mecze.. teraz siedze z bolem glowy i czuje, ze cos mnie brzuso zaczyna bolec i troche sie marwie co to jest, bo wczesniej mnie tak nie bolalo:-(mam nadzieje, ze z dzidzia wszystko wporzadku, a to tylko moje wnetrznosci daja o sobie znac
niewiem, ale chyba mnie do tego dopada podly nastroj.. zaczelam sie martwic o moje szczeniaczki i wkrecam sobie teraz rozne rzeczy.. wczoraj "madra" nakarmilam je kaszka dla dzieci i to byl nienajlepszy pomysl.. dostaly biegunki i pol wieczora skuczaly tak dziwnie.. a ja chcialam dobrze, choc wiedzialam, ze szczenieta dokarmia sie od 3 tygodni, a nie od 2.. teraz sie martwie, ze moglam im zaszkodzic, ze moze im sie cos stac przezemnie.. maz oczywiscie stwierdzil, ze "przesadzam", nio ale ja sie martwie.. nio i oczywiscie wpadlo mi do glowy, ze jak nie umie zajac sie malymi szczeniaczkami, to co bedzie z nasza dzidzia:-(przeciez to tez bedzie taka mala kruszynka.. ah, koncze to pisanie, bo juz zaczynam za glupio myslec i zaraz sama zepsuje sobie humorna reszte dnia

 

[aniolek20k]

dzien dobry wszystkim mamuską tez mialam ciezka noc spac niemoglam wszystko mi przeszkadzalo jestem strasznie niewyspana
teraz zbieramy sie i idziemy w miasto troche polazic odwiedzimy przy okazji moja prababcie bo wydzwania ze jej nieodwiedzamy i ze umrze nim nas znowu zobaczy, przejelabym sie alo ona tak od 10lat zmusza ludzi zeby do niej przyszli:-(
od wczoraj co chwile zerkam na forum wypatrywac wiesci od Gabi a tu nic oby wszystko bylo wporzadku

 

[gosiaczek1973]

GABI- odezwij się.

 

[malutka_z_krk23]

widze, ze nie tylko ja mialam ciezka noc
kurcze powiem wam dziewczyny, ze ktos kto wymyslil to forum mial swietny pomysl.. moj mezus smieje sie, ze sie chyba juz od niego uzaleznilam, bo cochwila sprawdzam czy nie ma czegos nowego i przzywam wszystko jak niewiem co..
teraz wszystkie martwimy sie co u Gabi, a mi ostatnio tak wpadlo do glowy, ze nenius tez sie dawno nie odzywala, a ostatnio pisala, ze cos choroba ja lapie.. i tak siedze i mysle, czy z dziewczynami wszystko ok..

 

[ania_g21]

Cześć dziewczyny,bardzo sie martwie o Gabi.Gdybym wiedziała w którym bloku mieszka już bym tam poszła.
Malutka można dokarmiać szczeniaki ale żadnych kaszek dla niemowląt ani mleka nie wolno podawać.Są specjalne mleka w proszku dla szczeniąt a później suche karmy STRARTERY które można moczyc i dawać dla szczeniąt.Wszelkie jedzonka majace mleko ma za dużo białka i maluchy dostaja biegunki.Pracuje ze zwierzatkami to troszke wiem na ten temat.

A mnie dalej cos trzyma.Straszny katar(ale taki że mam zatkany nos) i w konsekwencji gardło boli bo zatkane.

 

[Spaczyna]

Szkoda, że tak dużo z Was miało ciężką noc, ja spałam dobrze, i pierwsze co wchodzę na forum, żeby dowiedzieć się co u Gabi, a tu cisza :-(.

 

[malutka_z_krk23]

ania_g21 teraz juz wiem, ze szczeniakom nie mozna podawac takich kaszek.. wracam od weterynarz i zostalam uswiadomiona.. generalnie to sama niewiem, czemu wczoraj taka glupote zrobilam.. jak to stwierdzilam do meza "chcialam byc dla nich fajna, ale mi nie wyszlo".. na szczescie wszystko jest z nimi wporzadku, a ja mam zakaz dokarmiania poki co, bo na mleku suki dobrze rosna;-)

 

[ania_g21]

Malutka to super że ze szczeniakami wszystko ok.Nie martw sie ludzie nie tylko na takie pomysły wpadają.Twój to jeszcze nie był taki zły ;-) Najważniejsze że maluchy nie miały takiej biegunki żeby sie odwodnic.Całuje gorąco.

 

[alka303]

malutka nie martw sie -kup teraz karme dla szczeniaków -dobrze że jednorazowo je nakarmiłas bo przy kilku dniach mógł byc problem -a tak szybciutko sie zreflektowałas, ciesze sie że byłas u weta z maluchami - wiesz co robic

nenius odezwie sie pewnie za kilka dni bo ma zawirowanie w pracy

Gabi odezwij się!

a ja spałam dobrze rano chatkę wysprzatałam teraz wcinam nalesniki z kawą inką...zachcianki mam straszne wczoraj w nocy zupe sobie gotowałam...po tym jak najadłam sie nalesnikami hihi

 

[malutka_z_krk23]

nio macie racje dziewczyny, dobrze ze odrazu sie zorientowalam, bo tak to im nie zaszkodzilam za bardzo:-) nio ale fakt faktem, ze pomysl byl glupi troche.. moj tata jak sie rano dowiedzial, powiedzial mi "corciu, tobie chyba bozia rozum odenrala, zeby takie male szczeniaczki kaszka dokarmiac":-) hi hi nio, ale coz.. bylo minelo, wszystko dobrze sie skonczylo i to najwazniejsze:-)