reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

reklama
Frezja jesteś cukiernikiem z zawodu czy z zamiłowania?:szok::-) - podziwiam chęci i umiejętności - z tego co wiem to pączki są bardzo pracowite.

Martwię się co tam u Gabi, bo chyba się jeszcze nie odezwała po wizycie?:baffled:
 
Cukiernikiem nie jestem :-) w ciąży mi tak odbiło :-D chleb sama piekę, ciasta eksperymentalne, teraz pączki i to pierwszy raz :tak: .

O Gabi już myślałam jak te pączki wklejałam, bo jak tu weszłam to myślałam że już coś napisała :dry:
 
Moje kochane witam was.Zastanawiam sie i martwie co z Gabi...Rano miała wizyte i cisza.Nic nie pisze.
A mnie jakies choróbsko łapie.Gardło boli jak cholera,do tego w nocy nos miałam zawalony.A miałam nadzieje ze mi sie nic juz nie przypałęta.Strarałam sie uważać na siebie i malenstwo.:zawstydzona/y: Echhh...
 
Hej dziewczynki ,
ja właśnie wróciłam z holenderskiego i stwierdzam, że ten język jest nie do nauczenia i jest beznadziejny...:baffled: Jestem padnięta, więc mówię Dobranoc :tak:

Gabi kochana daj znać, bo się wszystkie martwimy. Buźka
 
reklama
Dobry wieczór dziewczynki! :-)
Frezja napatrzyłam sie na te twoje pączki i też mi ślinka leci :-) mam również skłonności kulinarne podczas ciąży hihi cały czas bym coś gotowała albo piekła ciasta, ale za to nie mam ochoty tego jeść :baffled: jak sobie wymyśle "zrobie karpatke" to zjadłabym odrazu całą blache a jak już ją zrobie to mi się nie chce jeść :-(

Kurcze laski co tam z Gabi bo od rana się nie odezwała... kurcze mam nadzieję że wszystko ok.





 
Do góry