reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

Każdy po tym co ja jem mówi ,że będzie chłopak. Moje menu to śledzie, boczek, smalec i ogórki kiszone. Przed chwila zjadłam chleb ze smalcem i cebulą:-D Odrzucilo mnie od ciast. Lekarz mowi, że dziewuszka - i ja się tego trzymam:tak:
 
reklama
Witam kwietniówki z ranka!!

Ja właśnie zawiozłam mężulka do pracy, bo będzie mi potrzebny samochód po południu i będę zaraz wcinać jakieś śniadanko. Tylko nie wiem jeszcze czego mi się tak naprawdę chce...może jakieś jajeczko sobie usmażę..:-) Oj ale głodna jesteem...zmykam do kuchni.

Buzka

Aha gratuluję wszystkim wiercących się maluszków w brzuchu...ja nic nadal nie czuję. :baffled:
 
Witajcie, ja wlasnie po sniadaniu jestem, mala odprowadzona do przedszkola... Ale wam zazdroszcze ze juz wiecie jaka plec dzidzi bedzie, ja juz sie USg nie moge sie doczekac ale do natepnego piatku musze poczekac.
 
Mam do Was Dziewczyny pytanie, które ostatnio mi nie daje spać. Jestem na zwolnieniu lekarskim od początku ciąży (6tc) i zamierzam być do końca. Jednak dopuszczalny czas na L4 to 182 dni a potem należy złożyć wniosek do ZUSu o zasiłek rehabilitacyjny. U mnie to przypadnie na ostatnie dwa miesiące przed porodem. Czy słyszałyście że ZUS odmówił ciężarnej takiego zasiłku?
Boję się że jak mi odmówi to będę musiała na te ostatnie miesiące wrócić do pracy, a tego bym nie chciała bo końcówka ponoć najcięższa. Na początku ciąży musiałam leżeć ze względu na komplikacje ale teraz teoretycznie mogłabym wrócić do pracy tylko, że nie chcę się stresować, a w pracy też już sobie załatwili osobę na zastępstwo za mnie i nie chcę już im mieszać że wrócę a potem znowu zniknę. Nie wiem co robić. Mam nadzieję ze ZUS nie odmówi ale jak jednak odmówi to co ja wtedy zrobię? Może któraś z Was słyszała coś o tych zasiłkach, czy każdemu przyznają czy jak to jest?

Miłego dnia :-)

Margaret nic się nie martw i wypoczywaj na zwolnieniu.:-) Ja w ciąży z Czarkiem byłam przez większość czasu na zwolnieniu ale jakoś wyrobiłam się na styk z tymi 182 dniami, ale dziewczyny które były dłużej składały wniosek o zasiłek i dostawały "z automatu", nawet nie musiały do ZUS-u chodzić bo pracodawca wysyłał wypełnione papiery. Ostatnio czytałam że nic się pod tym względem podobno nie zmieniło, ale możesz podpytać na wątkach mamusiek które są tuż przed porodem - na pewno ktoś się znajdzie kto jest na takim zasiłku i powie jak aktualnie wygląda procedura.Wiem że w dziale kadr poprosić o wniosek jakieś dwa miesiące przed upływem tych 182 dni.

Ja dziś czuję sie fatalnie, głowa mnie boli i jakieś dziwne zawroty mam, a tu za chwilę muszę pędzić do remontowanego mieszkania bo montują nam dziś drzwi, a potem mam wyczerpujące zajęcia Czarka z bandą rozwrzeszczanych malców..
 
Ostatnia edycja:
Witajcie, ja wlasnie po sniadaniu jestem, mala odprowadzona do przedszkola... Ale wam zazdroszcze ze juz wiecie jaka plec dzidzi bedzie, ja juz sie USg nie moge sie doczekac ale do natepnego piatku musze poczekac.


to pomysl ze ja musze czekac miesiac do kolejnej wizyty zeby sie potwierdzilo;-)

padne z niecierpliwosci:dry:
 
i ja sie witam z ranka- super dzionek :-)

Bubasku i Paszka ja też czekam hihi i chyba też padnę z niecierpliwosci hahahahahhahhaa


lolaliciouse u mnie jest podobnie! tylko siostra mojego męża rodzi w lutym a ja w kwietniu :-) hihi dzieci będą sie razem bawic :-D już sobie wyobrażam wesołą gromadkę tupot i wrzaski :-)

Margaret wypoczywaj spokojnie- jestesmy pod opieką, nie ma co sie martwic...

lecę zjesc sniadanko... :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
NOWE MAMUŚKI MACIE DOSTĘP DO ZAMKNIĘTEGO


Tam proponuje pisać o sprawach osobistych i intymnych:tak: Nawet nie macie pojęcia ile osób nas podczytuje:confused:
 
Hej Alpa!!!! Witam cię bardzo gorąco w gronie mamusiek- ciężarówek:-D
Ogólnie macie fajnie znając płeć bo moja pani dr. znów mnie wczoraj załamała. Gdyby nie to,że załatwiła mi USG genetyczne w Łodzi na 18 listopada to już bym ją kopnęła i poszła do innego lekarza. Od 2 wizyt praktycznie nie widziałam Dzidziusia- raz tylko serce a wczoraj niewyraźny obraz. Wiem tylko,że płód żyje i jego wielkość odpowiada wiekowi. No i jak wrócę z Łodzi a Ona będzie taka jak była do tej pory to zmieniam lekarza:wściekła/y:
A jeśli chodzi o apetyty to ja w pierwszej ciąży jadłam bułki ze śledziem, pasztet z ogórkiem bigos, marynowane grzybki i urodziłam ....córkę, która ważyła tylko 4.385 kg:-D:-) A teraz no cóż... różnie raz licytuję się z córką o czekoladę:-) raz szukam barszczyku knorra bo jest ostry a głównie siedzę w nabiale choć ogólnie jedzenie mnie niezbyt obchodzi:tak:
Pozdrawiam!!!
 
reklama
Witam!!
Dziweczynki ma pytanko a mianowicie we wrzesniu robiłam cytologie i dzisiaj dzwoniła spytać sie o wynik i pani powiedział mi że musze przyjść bo jest jakies zakazenie i skosultować sie z lekarzem tylko problem z tym że już d tego lekarza nie chodze byłam tam tylko raz i miałam robiona cytologie i teraz nie wiem czy mam tam iść żeby mnie badał czy powiedzieć o tym mojemu lekarzowi :baffled: czy to poprostu zostawić czy jak bo nie moge przecież być prowadzona przez dwóch lekarzy a ten u którego teraz jestem jest świetny co prawda chodze prywatnie a tanten to w ośrodku zdrowia ale ten lekarz (kobieta) niema dobrej opini o sobie :confused: