reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

acha83 zaczęliście od wspólnego spacerku na cmentarz czy jak? bo data ciut nietypowa:-p

hehe nie nie , spacerek był nad morzem w tym roku. A data hehe troszkę przeze mnie ustalona bo łatwa do zapamiętania. A tak naprawdę to pierwsza randka była na imprezie Hallowe'en a potem 1 listopada ( jak to za "gówniarza") wieczorem spacerek na cmentarz miał się odbyć ale padał deszcz i poszliśmy do niego:zawstydzona/y:. I taka to historia.
A w tym roku nie byliśmy na cmentarzu, ponieważ mieszkamy w Holandii i tu nie obchodzimy jako tako święta zmarłych.
 
reklama
hehe nie nie , spacerek był nad morzem w tym roku. A data hehe troszkę przeze mnie ustalona bo łatwa do zapamiętania. A tak naprawdę to pierwsza randka była na imprezie Hallowe'en a potem 1 listopada ( jak to za "gówniarza") wieczorem spacerek na cmentarz miał się odbyć ale padał deszcz i poszliśmy do niego:zawstydzona/y:. I taka to historia.
A w tym roku nie byliśmy na cmentarzu, ponieważ mieszkamy w Holandii i tu nie obchodzimy jako tako święta zmarłych.


faaaajnie :-)

u nas też najnormalniej nie było
otóż poznaliśmy się w szpitalu, leżeliśmy na tym samym oddziale :-D
 
To u mnie było bardziej typowo-poznaliśmy się na urodzinach jego siostry...z tym, że urodziny były organizowane w domu mojego ówczesnego partnera( bardzo nieudany związek). Ja zajęta, on po trudnym związku z dziewczyna;p tak czy siak-całą noc przegadaliśmy- w życiu z nikim tak dobrze mi się nie gadało:-) na bycie razem trzeba było jeszcze poczekać 3 miesiące ale udało się:)
 
Dla Wszystkich Kwietniówek o pięknie brzmiącym imieniu Sylwia najserdeczniejsze życzenia imieninowe :-D:-D:-D

10ga0dg.jpg
 
Cześć dziewczynki,

Daria chora - angina, od wczoraj na antybiotyku, no ale ważne że pomaga i gorączka spadła.

quote=almani;2820848]
ech...poszłam pod prysznic i jak nagle się głodna zrobiłam tak na maksa to zasłabłam...mój J mnie przerażony z podłogi zbierał...nie lubię takich sytuacji:-(

[/quote]

ojoj, współczuję

Dziś od rana złe wieści: umarł tato mojego przyjaciela, który był dla mnie jak dziadek... rano źle się poczuł... i juz go nie ma. Masakra, nie mogę uwierzyć...

przykro mi :-(

Widziałyście to? Tatuś kretyn. Biedne dziecko.
Smog.pl - TATUŚ - KRETYN ROKU!!! ZOBACZ!!!

Nie dałam rady obejrzeć do końca :no:, przecież on kiedyś zabije to dziecko albo przynajmniej kalekę z niego zrobi..............:szok:

Wszystkiego naj Almani!!!! Zdrówka , szczęśliwego donoszenia dzidzi, szybkiego porodu a później to już wszystko będzie piekne.
Miłego dnia :)

Mogę się podłączyć? Wszystkiego naj, naj Almani!!!

W niedziele pojechaliśmy na spacerek nad morze i na obiadek taki troszkę odświetny, bo 1 listopada stuknęło nam 10 lat "bycia razem" hehe "chodzenia" :rofl2:

No to dla Was też wszystkiego dobrego!!!!!! (nam tez w tym roku stuknęło 10 latek bycia razem :tak:)

Co do znaków zodiaku to ja bliźnięta, Sławek byk, Daria raczek a dzidzia chyba baranek.

A ze Sławkiem poznaliśmy się na 18-tce mojej koleżanki z liceum :tak:
 
witam wszystkich po dosc dlugiej nieobecnosci:-) widze ze zrobilo sie tu jak w ulu i mam troche zaleglosci w czytaniu.. ale dam rade napewno.. ciesze sie ze nie musze chodzic do pracy, bo ostatnio strasznie slaba sie czuje.. a jeszcze ta dzisiejsza pogoda, brrr:baffled: ale poki co ja jestem zdrowa, za to mezus mi sie pochorowal i to jego kurujemy..
 
witam:)
u mnie szaro i ponuro ale od rana wesoło:) w sobote bylo u nas ciepluch wieczorem poszlismy na cmetarz pospacerowac cala rodzinka, Julka chodzila i krzyczala "ciemno wsedzie, głuch mamunia co to bedzie" ludzie sie za nami obracali ale bylo wesolo:)

ja z Tomkiem to znalismy sie bardzo długo kiedysbyl z moja najlepsza przyjaciólka i to ona zorganizowala nam pierwsze spotkanie(właśnie rozstałam sie z chłopakiem) i tak sie jakos potoczyło:)

pozdrawienia dla wszystkich
 
A u nas deszczowo. Padało cala sobotę i dopiero po południu w niedziele na chwilkę wyszło słońce. A dziś znów leje. Uch ta tutejsza pogoda. Tylko wczoraj skoczyliśmy na chwilkę na plaże pospacerować. A tak to całkowite leniuchowanie przed tv. Na obczyźnie jakoś inaczej odczuwa się święta. Tym bardziej je u nich się nie świętuje tak jak u nas.
My z moim S. poznaliśmy się klasycznie :-) Poszłam z koleżanką na pogaduchy do pubu wieczorkiem. Gdzieś tam niechcący zjawił się jej kolega z kolegą ( i od razu wiedziałam ze chyba coś z tego będzie :-D). I tak to miłość kwitnie do dziś :-)
 
reklama
Witam i ja poweekendowo, mmm ale tu romantyczne tematy dzisiaj ale nie ma co się dziwić, jakoś trzeba sobie humorki poprawić w taką paskudną pogodę, u mnie mglisto i zimno, okropnie.

Ja z moim M poznaliśmy się u mojej koleżanki, On przyszedł do Niej ze swoim kolegą, nagle wpadłam ja i jakoś tak zostało do dziś, leci nam już 19 roczek bycia razem.

My tylko w sobotę byliśmy na części grobów, tam gdzie łatwo dojść, resztę sobie odpuściliśmy.

Z kolei w niedzielę pojechaliśmy na działkę którą niedawno kupiliśmy, wcześniej nie widziałam jej i postanowiłam wczoraj w końcu pojechać i połazić po łące, mamy też kawałek lasu w którym znaleźliśmy 6 grzybków, akurat było na wczorajszy obiadek do mięska.

Miłego dzionka kochane.
 
Do góry