reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

reklama
Cześć. :-)

To i ja dołączam do powitań wiosennych. U nas słońce i 16°C. :-D

Julian dzisiaj pierwszy raz poszedł na piechotę do przedszkola. :-) Wyszliśmy wcześniej, bo wiadomo, że wózkiem szybciej mimo wszystko, ale gdzie tam... Julian całą drogę biegł, ledwo za nim nadążałam, był niezadowolony, że musimy stać na światłach i w przedszkolu byliśmy w tym samym czasie co z wózkiem. :confused: Wniosek z tego taki, że wózek idzie w odstawkę. ;-)

Pora zbierać się po Juliana. :tak:

Miłego dnia. :-)
 
Hej Dziewczyny!
Ależ tu cisza ... A kiedyś tyle się działo ...
Ja miałam lekki zamęt w pracy. Moja Pani Dyr ma przechodzi albo klimakterium, albo gaz uderzył do głowy :baffled:.
Miałam ostatnio małą kolizję autem (pan zaparkował w moim tyłku :sorry:), i zrobił się lżejszy o parę stówek. W czwartek oddałam samochód do blacharza i teraz jeżdżę komunikacją miejska - to dopiero przeżycie. Chyba mam chorobę lokomocyjną, albo zrobiłam się nadwrażliwa na zapachy tak różne i skumulowane na tak małej przestrzeni :eek:.
Zmieniam ostatnio - tak wiosennie swój styl. Postanowiłam sprawić sobie nowe ciuszki, bo mi się wydało, że poprzednie jakieś sprane się zrobiły. Objeździła 3 galerie i odkryłam, że znacznie przekroczyłam rozm. S :szok:. Wzięłam do przymierzalni spódnicę w rozmiarze S i M. S nie przeszła linii powyżej kolan. M wlazła, ale nie zapięłam :wściekła/y: i powiedziałam sobie, że po L nawet nie sięgnę :crazy:. Będę chodzić w leginsach, póki coś z tym nie zrobię.
Więc zamiast ubrań uzbroiłam się w jedzonko niskokaloryczne, opracowałam zestaw ćwiczeń i na chwilę obecną walczę z zakwasami :sorry:. Nie wiem, kiedy to się tak stało, ale sądzę, że podjadanie po dzieciach tak mi zaszkodziło (klasyczny syndrom śmietnika)
Jutro idę na sztukę Klimakterium a potem na aft er party. :-)
Diabliczko, szczęśliwa i pozostałe ze starej paczki co tam u was? Odezwijcie tu się czasem :sorry:
Lecę. Pa
 
hej
cichutko tu ostatnio
u nas piekna wisona :) nawet wczoraj byla pierwsza wiosenna burza :)
co do ciuchow tez musze sie wybrac na jakies zakupy ale znajac siebie i moje podejscie do swej figury to skonczy sie na kupieniu kolejnych workow :) no coz widac taka jestem :)
ale urodzinowac juz zaczynacie?
my chyba kupimy dla Marcelka garaz na samochody w prezencie. bo do tej pory takiego nie mial. tylko dokladnie to ja nie wiem czy to to dostanie. bo musze samego M wyprawic do sklepu by z Marcelkiem w swiat zabawek nie wchodzic bo skonczy sie histeria. a co M kupi bedzie pewnie dla mnie zagadka do samych urodzin. bo on potrafi czasem zmienic zdanie. ale na pewno wybierze cos fajnego dla naszego zucha.
a imprezki urodzinowej jako takiej u nas nie bedzie. dopiero po swietach w domu jak juz bede to zorganizuje cos dla rodziny. a w urodzinki zjemy tort i przepyszny obiadek damy prezencik i bedziemy szalec do nocy :)
 
Witam,
My ostatnio delektujemy się słoneczkiem na ogródku i do tego pomagam małżowi trochę w jego firmie i chwilami mam już dosyć komputera ;)
Urodzin jako tako nie wyprawiamy. Nie jestem osobiście za robieniem co roku urodzin. Będzie to wyglądało na zasadzie takiej, że tort i coś do popicia zawsze będzie i jak ktoś ma ochotę to przyjdzie, a jak nie to nikogo zmuszać nie będziemy i przykro z tego powodu też nie będzie :) Zresztą to będzie przed samymi świętami więc też tak nie bardzo. W tym roku sama zrobię tort dla Marcelka, a przynajmniej się postaram. Ma być w kształcie klocka lego ;) Zobaczymy co mi wyjdzie. I w prezencie dostanie klocki lego, bo to jest maniak klockowy :) Dostanie jedno pudło "zywkłe" tzn creatora i wóz tylko jeszcze nie wiemy czy strażacki czy policyjny z lego. Oprócz tego pójdziemy z chłopcami do bawialni i myślę, że wystarczy.
Co do ubrań to ja też zawsze planuję kupić coś fajnego, innego niż zawsze, a wychodzę ze sklepu z kolejnymi luźnymi tunikami i rurkami ;)
 
Hej!

Ja nie mam problemu z urodzinami, co by nie było, zawsze wypadnie długi majowy weekend (02.05) :-D
Tyle, że teraz też jeszcze nie wiem, czy coś robimy w ten dzień dla rodziny, zależy czy od M ktoś przyjedzie.
Bo mamy kilka dni wolnego i kusi też jakiś mały wypadzik. Bo później ciężko się będzie ruszać gdzieś dalej, w obawie przed niespodziewanym rozpakowaniem.....

Szwedka - Ty wiesz, że ja mam ten sam problem... Też jakimś cudem w S nie mogę wejść, hmm.... :sorry2:;-):-D Tylko u mnie "nieco" inna przyczyna :-D
 
szwedka ja tez nie mieszcze sie w s wiec nie martw sie
u nas duzo slonca ale i wieje wiec tak ni jak
za to nawal pracy wiec ni ma czasu na nic kompletnie
 
reklama
Do góry