reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Cześć!!!

Co Wy tu tak mało piszecie???
Ej, dziewczyny, poprawić się proszę ;-)

U mnie smutno, z Mamą źle... :-(

Za to Ania przekochana, normalnie z dnia na dzień coraz bardziej ją kocham! :rofl2:

Hmmm, patrząc na emotikony to dziwny ten mój post..... :-p
 
reklama
My mamy jechać w wakacje do Włoch do Mateusza babci, ale powiem Wam, że na samą myśl robi mi się słabo...Wiem wiem, tyle ludzi podróżuje z małymi dziecmi, ale jakoś nie moge tego w myślach ogarnąć. Już nie tyle sam lot mnie przeraża, co widmo pakowania walizek itp. a kolejna sprawa to jak Mateusz będzie się tam czuł, klimat itp. podejrzewam, że będzie mi sie tam budził w nocy, bo wiadomo inne miejsce, pozatym on jak tylko zobaczy obcą osobę to coraz częściej płacze..
Zobaczysz będzie dobrze.
Ja mam już za sobą 2 podrożę z Marcelkiem. jedna ponad 2000km samochodem jak miał nie z pełna 3 miesiące. Druga samolotem jak miał 9 miesięcy.
Zmiany klimatu w ogóle nie odczuł. jadł ładnie i dalej był radosny. Z zasypaniem tez nie było problemów. Ja mam dla niego łóżeczko turystyczne i zawsze w nim śpi. Wystarczy mu tam nawrzucać jego miśków i podusie i zawsze jest u siebie :)
Dla maluszków to najważniejsze by byli kochający go rodzice.
Co prawda przez pierwszy dzień miał rezerwę do nowo poznanych osób, ale potem się oswoił.
A na długo jedziesz? Bo jeśli tylko na parę tygodni. To zaopatrz sie w kaszki w Pl bo może mu nie smakować Włoska. Oni tam maja trochę inne produkty dla dzieci ( w większości mniej słodkie)
Ja dla Marcelka tez miałam trochę Pl produktów, a potem powolutku na przemienne wprowadzałam te francuskie.
Co do pakowania. Weź najpotrzebniejsze rzeczy, jak czegoś zapomnisz nie stresuj się, zawsze można dokupić na miejscu.
Będzie dobrze!!!!

to jeszcze ja
Robilam przeglad moich znajomych na babyboom i natknelam sie na stysiapysia. wiecie co z nia??
Niestety to co pisała klucha jest prawdą :-(
 
Ostatnia edycja:
Hej,

jakoś mi tak dziwnie pisać o czymkolwiek w obliczu tej tragedii... No ale trzeba żyć dalej.

U nas dobrze, Daria wróciła wreszcie do przedszkola, szczęśliwa bardzo, już się nie mogła doczekać bo całe 2 tygodnie w domu siedziała.

Diabliczka
przytulam mocno. A ząbki faktycznie Igorek miał śmiesznie, no ale już się wyrównało :) Daria za to swojego czasu była wampirkiem hihihhi (miała górne 2 a 1 nie)
 
Witam dziewczyny po dłłłłłuuuuugiej przerwie z przyczyn wiadomo niektórym jakich.
Poczytuję was w miarę regularnie. Dziękuję za kontakt: szczęśliwa, klucha, diabliczka - wielki buziak za pamięć.
U mnie spokojnie. Maja od piątku wysoko gorączkowała, a dziś pojawiła się wysypka - więc trzydniówka, a ja myślałam, że zęby ... Bo Majeczka jeszcze bezzębna - i chyba jedyna na forum co?
diabliczko - Twoja mama jest bardzo silna, już tyle walczy, a pamiętam sytuacje, że już było bardzo ciężko. Wasze wsparcie daje jej siłe.
pozdrawiam
 
witam ponownie babki milo ze postanowilyscie zajzec znowu.
ewelyn cora juz biega??? nie zazdroszcze moja postawila likla kroczkow sama ale az sie boje jej chodzacej.

szwedka witaj, tesknilysmy. jak tam???
 
Hej!

Witam dziewczyny po dłłłłłuuuuugiej przerwie z przyczyn wiadomo niektórym jakich.
Poczytuję was w miarę regularnie. Dziękuję za kontakt: szczęśliwa, klucha, diabliczka - wielki buziak za pamięć.
U mnie spokojnie. Maja od piątku wysoko gorączkowała, a dziś pojawiła się wysypka - więc trzydniówka, a ja myślałam, że zęby ... Bo Majeczka jeszcze bezzębna - i chyba jedyna na forum co?
diabliczko - Twoja mama jest bardzo silna, już tyle walczy, a pamiętam sytuacje, że już było bardzo ciężko. Wasze wsparcie daje jej siłe.
pozdrawiam

OOO, wróciłaś! :happy: Super! Jeśli masz ochotę, napisz na PW co u Ciebie, jak sytuacja, albo... jaką masz pogodę ;-)
A zębolki - tak, chyba ostatnia. A już myślałyśmy, że Adusi skarbek jako ostatni opuściła klub bezzębnych, a tam jednak jeszcze się ktoś ukrywał ;-) Do czasu - w końcu jej wyjdą... chyba ;-)
 
hej:)
taki ladny dzien a my w domu, ale na szczescie zapalenie ucha hani przechodzi:))

może na spacerek jednak wyjdziemy, jakbedzie łądnie

miłego dnia

witam mamy po powrocie na bb:))
 
Witam kochane!!

Tak na chwile wpadam bo pracy dużo:baffled:

U nas ciągle pada już mnie trafia:baffled:

A Leną to już nier daje rady...
ona mnie wykończy zawał mam pewny przy niej:-D:-D
Tak klucha09Lenka już mi biego dosłownie, nie umie powoli chodzić, tragedia ja za nią nie nadążam:-D a najbiedniejszy jest pies bo już ma ciężko przed nią sie schować i ona go ciągnie za włosy kucyka i całą reszte i chce go wkładać do wózka i wozi po mieszkaniu masakra.... ubaw na całego

Pozdrawiam serdecznie i buziaki dla dzieciaczków

Biore sie do pracy a takiego mam lenia:baffled:
 
reklama
oj no to rzeczywiscie temperament ma dziewczyna.
moja tez biego po calej chacie tylko jeszcze na czworaka. wczoraj wstala o 6:30 i w ciagu dnia spala 30 min, nic nie dalo sie z nia zrobic tylko marudzenie ze zmeczona ale spac ni huhu, jesc tez nie ale dzis choc lepiej je jak na razie
 
Do góry