reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

Witamy i my, jak zwykle wyspani na maxa.
Alex zjadł o 7.00 mleko i poszedł spać i wstał o 10.30 no a ja razem z Nim, teraz zjedliśmy sobie śniadanko i Alex ćwiczy raczkowanie no a ja popijam kawusię przy BB.

Caro S - trzymaj rękę na pulsie kochana, szybko zalecz ten stan zapalny i ponownie rób cytologię, bo z tym jak wiesz żartów nie ma.

Kupiłam w końcu śpiworek do wózka bo zimno już było u nas także dziś idziemy na dłuuugi spacer a potem wracam do wczoraj zaczętych porządków w domu, bo już zaczynam takie trochę świąteczne robić z odsuwanie mebli i myciem wszystkiego, akurat do Świąt Bożego Narodzenia skończę.

Miłego dnia wszystkim.Pa
 
reklama
a jado pracy wieczorem czyli nic nowego ostatnio pokazywalyscie na zakupowym te fajne szaliki polarowe no i mama mi sle ze dwa juz sie chlodno robi wiec beda jak znalazl
 
witam się z rana:-D
Ale pogoda masakra:wściekła/y:
Ja właśnie śniadanko szamam i do tego mocna kawa...bo bez kawy to nie da się żyć..pewnie następna będzie ale już z mlekiem tak ok 11tej:)
 
witam sie u nas tez pada ale co tam-nastrój dobry trza miec :-)

Caro ale sny...

ja sie ciesze bo wylicytowałam bujaczek nówke za 100 fishera!:-)
 
heja laski!!!

pogoda dzis chyba w calej Polscedo bani. Ja od rana sprzątam , bo rodzinka mi sie zwalala. :rofl2::rofl2::rofl2:
Kuzyna synek ma 4-te urodziny i imprezka będzie .Oni nie maja za duzego mieszkania , zeby cała plejade rodznki przenocowac, bo mknie z Elku hehehhe:-D:-D:-D:-D wiec u mnie częściowo noclegownia będzie. Zostalo mi tylko łazienke sprzątnąc i podłogi zmyć.

Jeszcze siostra ze szkrabem 3-miesiecznym zaraz w odwietki sie zapowiedziała, wiec pełna chata. To lubię......i to jest własnie jedyna rzecz , której brakowało mi w Holandiiii :tak::tak::tak:

buziolki i miłego dnia
 
Hejka babeczki!
Nie zagądałam tu juz troszkę, ale to przez doła jaki chwytam. Od stycznia wracam do pracy i zaczynamy powoli szukać opiekunki dla Kacperka. Wprowadza mnie to w fatalny nastrój, bo niewyobrazam sobie zostawic Go komus obcemu, ale w naszym przypadku to koniecznośc. Do tego jeszcze ten brak słoneczka.
Ech... nie pozostaje nic innego jak tylko być twardą i wziąć się w garść i nie myśleć, że niedłuo powrót do pracy. Zczynam sobie wmawiać, że to jeszcze 2 wspaniałe miesiące, które całe spedzę z ukochanym szkrabikiem. Cały czas truję na ten temat mężowi, ale i wam chciałam się pożalić co by mi się choć trochę lżej zrobło.

Sorki, że smęcę w końcu nie jestem pierwszą a ni ostatnia, która to czeka, ale jakoś ciężko się pogodzić.
 
Gonia dasz radę :)
Ja wróciłam, i wszystko gra, a też miałam rozterki.
Masz jeszcze kupę czasu! Ale dobrą nianię lepiej znaleźć wcześniej.
 
reklama
witam się z rana:-D
Ale pogoda masakra:wściekła/y:
Ja właśnie śniadanko szamam i do tego mocna kawa...bo bez kawy to nie da się żyć..pewnie następna będzie ale już z mlekiem tak ok 11tej:)


U mnie pogoda tez okropna leje i wieje ;/

witam sie u nas tez pada ale co tam-nastrój dobry trza miec :-)

Caro ale sny...

ja sie ciesze bo wylicytowałam bujaczek nówke za 100 fishera!:-)

Noo to za ladna cene sobie wylicytowalas :)) Ja mam bujaczek/krzeselko dla wiekszego dziecka z Chicco :)) jestem w miare zadowolona :))

Hejka babeczki!
Nie zagądałam tu juz troszkę, ale to przez doła jaki chwytam. Od stycznia wracam do pracy i zaczynamy powoli szukać opiekunki dla Kacperka. Wprowadza mnie to w fatalny nastrój, bo niewyobrazam sobie zostawic Go komus obcemu, ale w naszym przypadku to koniecznośc. Do tego jeszcze ten brak słoneczka.
Ech... nie pozostaje nic innego jak tylko być twardą i wziąć się w garść i nie myśleć, że niedłuo powrót do pracy. Zczynam sobie wmawiać, że to jeszcze 2 wspaniałe miesiące, które całe spedzę z ukochanym szkrabikiem. Cały czas truję na ten temat mężowi, ale i wam chciałam się pożalić co by mi się choć trochę lżej zrobło.

Sorki, że smęcę w końcu nie jestem pierwszą a ni ostatnia, która to czeka, ale jakoś ciężko się pogodzić.

Ajj nie smeczisz kochana Ja tez tak myslalam ze do pracy sobie pojde ale jak pomysle ze mam Nadinke zostawic z kims obcym to od razu sobie odpuszczam stwierdzilam ze moge w dzien byc z nia a w nocy pracowac ale takie prace to jedynie w barze na dysce albo w klubie z striptizem a kazda z tych prac odpada a ta trzecia to w ogole :))
 
Do góry