dzien doberek:-)
my juz na nogach, wlasnie sie cyckujemy
Mlody dal starym kawke w spokoju wypic, nawet grzeczny byl do momentu jak go zechcialam ubrac w ubranko chrzcielne
stwierdzilam, ze wkoncu pasuje mu je przymierzyc, zeby za tydzien nie okazalo sie, ze d**a ubranka nie mamy.. nio i tak sie rozloscil, ze masakra
no, ale dostal cycka na zgode i poki co luzik;-) moze dlatego, ze ma usta zajete;-)
hi hi
my poki co planu na niedzielny dzien nie mamy, bo tak goraco, ze nie chce sie nic
pewnie na jakis spacerek pojdziemy, ale to dopiero popoludniu
Ma_Dunia nie chce cie straszyc, ale my mamy taka marude w domu wlasnie od szczepien
a minelo juz ponad 10 dni:-( i ciagle sie ludze, ze na drugi dzien bedzie lepiej;-)
zuziunia oj nie strasz, bo ja dzisiaj tez zobaczylam cos co wyglada mi na plesniawki
nie ogladalam tego jeszcze dokladnie, ale musze to zrobic, bo troche mnie to zaniepokoilo:-(
nio, a wszystkim zycze udanego niedzielnego dzionka:-) podrozujacym bezpiecznej drogi, a niepodrozujacym troche wytchnienia od zaru jaki leje sie z nieba
:-)