Hej babki.
U mnie noc kiepska, ale nie z powodu Zuzi tylko teściowej.
Ponieważ mój mąż i teściu pojechali na Kubicę, zostałyśmy same babki w domu (plus kot-kastrat więc nie jest już mężczyzną, więc go nie liczę ;-)), a wieczorem teściowa bardzo źle się czuła, wymiotowała, miała zawroty głowy, myślałam, że mi się przekręci normalnie,
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
a dodać muszę, że akurat moja teściowa to anioł. Więc o 23 dzwonie na pogotowie, szpital mamy 5 min drogi, a więc Pani przyjmująca zgłoszenie ,,bardzo miła" mówi, czy nie możemy sobie przyjść, bo to blisko,
![Wściekła(y) :angry: :angry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/angry.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
aż mi się włosy zjeżyły jak to usłyszałam, więc jej mówie, że jak byśmy mogły przyjść to byśmy przyszły, a że dzwonie to znaczy, że nie możemy, poza tym w domu jest 3 miesięczne dziecko i nie ma z kim zostać... ehhh. Po 10 min przyjechało pogotowie
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
, stwierdzili, że poważne zatrucie, dali wybór, albo szpital, albo 3 zastrzyki w mięśnie, więc teściowa wybrała zastrzyki, ok 1 się uspokoiło i teściowej udało się usnąć, a ja co jakiś czas zaglądałam do niej czy wszystko ok, całe szczęście, że mała ładnie spała. Dziś z teściową już dużo lepiej.
A moja panienka dziś 3 miesiące ma, ehh ale ten czas leci ;-)
Miłej niedzieli kochane
aaa i wszystkiego naj naj naj z okazji imieninej dla wszystkich Hań i Aneczek!