Te ryby to mu ością w gardle staną...Przyjdzie do mnie jeszcze przyjdzie...to mu powiem żeby se na rybkach umoczył!!! A co... przynajmniej się wyśpię a on występek przemyśli jak spać nie będzie mógładusia lac i patrzec czy rowno puchnie!!!!
no co za chlop
reklama
Gosha24
Mama Gai od 06.04.2009
Nie no nie mogę.... aż się oplułam ze śmiechu!!! jesteście niemożliweTe ryby to mu ością w gardle staną...Przyjdzie do mnie jeszcze przyjdzie...to mu powiem żeby se na rybkach umoczył!!! A co... przynajmniej się wyśpię a on występek przemyśli jak spać nie będzie mógł
Margaret80
1 kwietnia 2009 :)
Hejka,
Spaczyna Twój post chyba w każdej z nas wywołał ciarki i współczcie dla Karolka. Trzymaj sie Kochana, zdrówka dla Małego i oby Wam szybko minęły te dni.
A piguły.... niestety chyba z czasem im sie jakaś znieczulica włącza. Moja Tola też była pod lampami, a połozne miały mi ją przyprowadzać na karmienie. Któregoś razu czekam i czekam a one nie przywoża małej ponad 3 godz, poszłam tam, a w sali wszystkie dzieci ryczały pod tymi lampami, a moja Tolka bez opaski na oczach, bo jej sie zsunęła, oczy oczywiscie otwarte i wrzeszczy w niebogłosy. Polecialam po piguły a one co?... kawka i pogaduchy... myślałam że mnie coś trafi
Piszecie, że Wasze dzieciaczki się pocą na główce, a moja non stop mam mokre stópki.
Adusia no nieźle nieźle ale co racja to racja, niech chłop dostanie za swoje, albo raczej nie dostanie;-)
U nas dzisiaj calkiem ok, Tolunia spokojna, bawi sie, śpi i nawet dzisiaj troszke pojadła. Żeby jeszcze stosunki z M były w porzadku to byłoby fajnie, ale u mnie niestety wieczny kwas. Nie rozpisuje sie bo to nie temat na wątek otwarty... no w każdym raze jest nie ciekawie
Spaczyna Twój post chyba w każdej z nas wywołał ciarki i współczcie dla Karolka. Trzymaj sie Kochana, zdrówka dla Małego i oby Wam szybko minęły te dni.
A piguły.... niestety chyba z czasem im sie jakaś znieczulica włącza. Moja Tola też była pod lampami, a połozne miały mi ją przyprowadzać na karmienie. Któregoś razu czekam i czekam a one nie przywoża małej ponad 3 godz, poszłam tam, a w sali wszystkie dzieci ryczały pod tymi lampami, a moja Tolka bez opaski na oczach, bo jej sie zsunęła, oczy oczywiscie otwarte i wrzeszczy w niebogłosy. Polecialam po piguły a one co?... kawka i pogaduchy... myślałam że mnie coś trafi
Piszecie, że Wasze dzieciaczki się pocą na główce, a moja non stop mam mokre stópki.
Adusia no nieźle nieźle ale co racja to racja, niech chłop dostanie za swoje, albo raczej nie dostanie;-)
U nas dzisiaj calkiem ok, Tolunia spokojna, bawi sie, śpi i nawet dzisiaj troszke pojadła. Żeby jeszcze stosunki z M były w porzadku to byłoby fajnie, ale u mnie niestety wieczny kwas. Nie rozpisuje sie bo to nie temat na wątek otwarty... no w każdym raze jest nie ciekawie
madzia1989
Mama Dominisia
Oznajmiam uroczyscie,ze w domku posprzataneM spi,Domis spi a ja na bb oczywiscie,bo juz ciekawa bylam co sie dzieje:-)
hehe laski ale teksty macie
Ale sie usmialam adusia niezla babka z Ciebie;-)
Dominik tez trze oczka i nie wiem dlaczegoA co do pocenia...tez sie poci strasznie!!!!Jak Go biore na rece to caly mokry jest i nie tylko glowka ale wszystko.A przy karmieniu to glowke ma strasznie mokra...zastanawiam sie dlaczego tak sie poci
Eh...kregoslup mnie boli jak...nie powiem coDominik dzisiaj tez taki marudny,caly czas placze i chce byc przy cycku albo narekach.Wydaje mi sie,ze mu zabek wychodzi,bo kiedys zauwazylismy z M ze dziaselko ma takie bialeNo to juz sie zaczyna meksyk
Ja teraz posiedze na necie a pozniej jak M sie obudzi(o ile sie obudzi)bedziemy ogladac film na kompie jak za dawnym dobrych czasow...eh...:-)
Wlasnie zauwazylam,ze rano pisalo mi,ze mam 210 postow chyba a teraz 196;/
hehe laski ale teksty macie
Ale sie usmialam adusia niezla babka z Ciebie;-)
Dominik tez trze oczka i nie wiem dlaczegoA co do pocenia...tez sie poci strasznie!!!!Jak Go biore na rece to caly mokry jest i nie tylko glowka ale wszystko.A przy karmieniu to glowke ma strasznie mokra...zastanawiam sie dlaczego tak sie poci
Eh...kregoslup mnie boli jak...nie powiem coDominik dzisiaj tez taki marudny,caly czas placze i chce byc przy cycku albo narekach.Wydaje mi sie,ze mu zabek wychodzi,bo kiedys zauwazylismy z M ze dziaselko ma takie bialeNo to juz sie zaczyna meksyk
Ja teraz posiedze na necie a pozniej jak M sie obudzi(o ile sie obudzi)bedziemy ogladac film na kompie jak za dawnym dobrych czasow...eh...:-)
Wlasnie zauwazylam,ze rano pisalo mi,ze mam 210 postow chyba a teraz 196;/
Ostatnia edycja:
Spaczyna
Karolka mama Lolka Igorka
Dziewczyny, dzięki za wsparcie i za ciepłe słowa, jest coraz lepiej, no ale kuracja antybiotykowa trwa 7-10 dni, więc jeszcze trochę tu pobędziemy :-( malutka jak coś zapraszam. Wyniki dobre, wszystko na najlepszej drodze, ale to otoczenie szpitalne mnie przygnębia.
teraz moge spokojnie coś napisać bo już się najadłam
Adusia - jesteś niesamowita!
Spaczyna - trzymajcie się dzielnie i zdrowiejcie! bidne te maluszki w szpitalu nawet nie mogą powiedzieć że im żle, aż płakac się chce
Madzia - u mojego Wojtka też takie białe plamki się pojawiły gdzieś tydzień temu, jak byliśmy u pediatry to prosiłam ją żeby mu te dziąsełka obejrzała ale chyba głucha była, póki co to nic nie wyszlo, ale z jednej tydzień temu mamy kilka dziś, z tym że on mi wcale nie marudzi, nawet na ręce nie chce za bardzo
Adusia - jesteś niesamowita!
Spaczyna - trzymajcie się dzielnie i zdrowiejcie! bidne te maluszki w szpitalu nawet nie mogą powiedzieć że im żle, aż płakac się chce
Madzia - u mojego Wojtka też takie białe plamki się pojawiły gdzieś tydzień temu, jak byliśmy u pediatry to prosiłam ją żeby mu te dziąsełka obejrzała ale chyba głucha była, póki co to nic nie wyszlo, ale z jednej tydzień temu mamy kilka dziś, z tym że on mi wcale nie marudzi, nawet na ręce nie chce za bardzo
Kochana z historii rodzinnych Ci jedną opowiem. Pewna kobieta z mojego rodu poprosiła męża, żeby wytrzepał dywanik. On odburknął "sama sobie wytrzep". Wieczorem mu się zachciało, zaczyna się do owej pani dobierać, a ona mu ze stoickim spokojem - "sam sobie wytrzep"....Te ryby to mu ością w gardle staną...Przyjdzie do mnie jeszcze przyjdzie...to mu powiem żeby se na rybkach umoczył!!! A co... przynajmniej się wyśpię a on występek przemyśli jak spać nie będzie mógł
Co do tarcia oczek - Wojtas trze jak jest zmęczony. Dzisiaj zostal na 1,5 h z tatusiem i umordowany taki, że mi na cycu zasnął... tatusie mają specyficzne metody opieki jednak.. a mamusia ma nowy strój na basen i kurtkę przeciwdeszczową, bo w Decathlonie wyprzedaż:-)
U mnie wszystko śpi - Wojtas w łóżeczku, jeden kot na pralce, drugi na mojej torebce, a tatuś czule ściskając maskotkę na łóżku hehe:-) tą maskotkę mu podłożyłam centralnie na twarz, się zdziwi jak się obudzi
reklama
No ładnie ktoś sie nie bał i kilkanaście postów ci podprowadził.......Wlasnie zauwazylam,ze rano pisalo mi,ze mam 210 postow chyba a teraz 196;/
Nooo to mi sie podoba w pełni sie solidaryzuję z ową szacowną damą i przy okazji oplułam dziecko z radościKochana z historii rodzinnych Ci jedną opowiem. Pewna kobieta z mojego rodu poprosiła męża, żeby wytrzepał dywanik. On odburknął "sama sobie wytrzep". Wieczorem mu się zachciało, zaczyna się do owej pani dobierać, a ona mu ze stoickim spokojem - "sam sobie wytrzep"....
Podziel się: