reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

Witam się z Wami upalnie...
Nic tak nie poprawia samopoczucia jak....faceci:-D:-D:-D.
Dokładnie, oni działają dwubiegunowo:-p:-p
hej
pamięta mnie tu jeszcze ktoś?
uczyłam sie do obrony i dlatego mnie nie było:tak:
ale juz sie obroniłam na 5:-D:-D:-D:-D:-D:-D

nie doczytam bo taka pikna pogoda to wybawam:-D
teskniło mi sie za wami:tak:
GRATULACJE!!!!!!!!!!:tak::tak::tak:

Która tam narzeka, że zimno???
U mojej siostry w Niemczech 14 stopni:-p mnie by wystarczyło do szczęścia 25-27....

Byliśmy dzisiaj u rehab z Młodym, ma małe przykrurcze, ABS mi rósł:eek: w nosie mam, że teściowa stwierdziła, że niepotrzebnie dziecko męczę, i je ciągam po lekarzach. D**a nie ciągam, ten jeden jest rewelacja:tak: zadał nam ćwiczenia do domu, u niego w gabinecie Młody darł się nieziemsko, poćwiczyliśmy w domu i nieco tylko się pożalił, ale widać efekty. Może i mam paranoję, ale wiem po sobie, co to znaczy zaniedbania z wieku dziecięcego, i jak się to odbija w dorosłym życiu. Potem się kurde trzydziestka czuje jak stary moher:eek:

Planowaliśmy dzisiaj grilla ale jakieś takie niefajne chmury idą, powietrze stoi, ja się kleję, masakra. Wczoraj okąpałam się z Młodym, dzisiaj powtórka z rozrywki, bo mi się spodobało:tak: A teraz zastanawiam się, gdzie się ewakuować, bo za moment M z bratem będą wywalać okno i murować, żeby było węższe, bo we wtorek przyjeżdżają z nowymi...

Jakaś dzisiaj trzaśnięta jestem, ale Adusia i tak zamorrrrrrduję za te gołębie:-p ależ mam ochotę....

Idę się dalej rozpuszczać.... pralka pierze, dziecko śpi, demolki jeszcze nie ma, ale fajnie że będzie, bo póki co nie muszę sprzątać, zresztą M zazwyczaj po sobie i tak sprząta największy syf z myciem podłóg włącznie, a ja później tylko kosmetyka:-p

Buźka Laski
 
reklama
helo :-)

zuizunia gratulacje :tak::-)

U mnie duchota okropna, czekam na burzę, i z miłą chęcią jak tylko zacznie lać wystawię się, żeby mnie ochłodziło:-D

Byliśmy dziś u moich rodziców, a że nasz czajnik prosił się o wymianę podjechaliśmy do media, młody został z babcią, jak się obudził zjadł 300 ml:szok::szok: mojego zostawionego mamie mleka, no normalnie szok, w życiu nie przypuszczałam, że on tyle zjada, i że ja tyle mam :szok::-D

A czajnik po pierwszym użyciu się zepsuł :-D:-D gotuje wodę i się nie wyłącza:-D:-D:-D, więc jutro jedziemy wymienić na sprawny model, a kurcze dziadostwo boscha za 150 zł, masakra, chybaże ja taki psuj ;-):-D
 
Hejo!
Nie dam rady narazie Was doczytać, dopiero do domu wróciłam, nadrobię jutro.
Byliśmy dziś pierwszy raz z Anią we Wrocławiu w aquaparku - REWELACJA!!! Mała zadowolona, wypływała się, wykąpała, aż wychodzić z wody jej się nie chciało. Jutro też jedziemy :-D
Za oknem burza i deszcz leje, więc dzień wykorzystany na maxa, bo ze spaceru nic by nie było.
Polecam każdej! Super relaks i niezapomniane widoki szczęśliwego dzieciaka :happy:
 
Hej Dziewczyny! Pierwszy raz jestem pierwsza, no chyba, że właśnie ktoś mnie wyprzedza...;-) Mój W właśnie zbiera się na działkę kończyć altankę... cholera jak nie praca to ta pier....na działka. Po jaką cholerę ja ją kupowałam!!!:angry: Myślałam, że spędzimy dzień razem, pojedziemy poszukać mi sukienki na wesele, albo gdzieś nad jeziorko, a tu lipa... No niestety znów zostaję sama z małą w domu. Trudno. Miłego dnia, a przynajmniej milszego od mojego...
 
dzien dobry:-)
korzystam z okazji, ze moje dziecko jeszcze spi i wpadlam sie przywitac;-)
Mlody mam nadzieje, ze dzis troche pospi, bo wczoraj poszedl strasznie pozno spac.. pierwszy raz chyba kladlismy go o 22.30, bo bylismy na grillu.. myslalam, ze usnie na swiezym powietrzu, a on mial inna koncepcje;-) lezal i rozgladal sie dookola;-) za to teraz odsypia, a my mamy troche spokoju:-)
diabliczka83 tez myslelismy nad jakims basenem dla Mlodego, a teraz to juz wogule sie napalilam, jak mowisz, ze twoje dziecie poplywalo i cale szczesliwe:tak:
nio nic, zmykam narazie na poranna kawusie z mezem;-):tak:
a, nio i u nas pogoda sie popsula, pada deszcz:eek: a mielismy w planach jakis fajny spacerek na miasto, a tu d**a..
zycze wszystkim milego dnia:-)
 
witajcie!

wczoraj nie chcialo mi się nic pisać, na krótko zajrzałąm na bb ale nie miałam weny do pisania

byliśmy na zakupach, potem sprzątanie w domu a wieczorem film w tv, pierwszy raz od nie powiem jakiego czasu udało mi się obejrzeć cały film ok godz 21 :-)

a dzisiaj już chłodno, padało i nie wiem czy pójdziemy z małym na spacer


aaaa, jeszcze jedno, M. wykukał u młodego na dziąsłach dwie biale plamki, tak jakby trójki mu szły, na razie obserwujemy

przyjemności
 
Witam kobietki

U nas tez pogoda do d**y:baffled:
Chcialam jechac gdzies dzisiaj,bo jutro m do pracy idzie juz a tu lipa:dry:
Wczoraj mialam wejsc jeszcze ale nie weszlam,bo sprzatalam,pozniej ogladalismy film na kompie(taki beznadziejny i walniety horror)no i pozniej wykapala Domisia,zjadlam,wykapalam siebie i poszlam spac:tak:
Wczoraj Dominik przeszedl sam siebie...spal od 13:30 jakos prawie do 16:30 pozniej zjadl pobawil se troche i znowu usnal i spal ponad 1,5 godziny!!:szok::szok::szok:Jak Go budzilam na kapiel to nie mogl sie rozbudzic.Rozebralam Go do pampersa a on nadal spal:-DBylam w szoku normalnie!!

M sie do mnie nie odzywa i jakos tak dziwnie sie czuje,bo nie lubie takiej atmosfery i mnie to wkurza!!!!!!

Spaczyna nam czajnik tez sie zepsul a byl baaaardzo krotko:baffled:Wybieralismy specjalnie zeby nam pasowal pod kolor sprzetu zeby byl srebrny-matowy i wogole a tu d...:baffled:Teraz mamy zupelnie normalny kremowy(dostalismy od M matki)No ale mamy chyba pecha,bo zmywarka pochodzila u nas chyba 3 miesiace i tez sie zepsula:baffled:Mam nadzieje,ze juz zaden sprzet narazie nie odmowi nam posluszenstwa:tak:Ale Ciebie nie przebilismy:-D

Szczerze mowiac tez chcialabym zobaczyc radosc na twarzy mojego skarba jak sie pluska w basenie ale rowniez jak kluche przeraza mnie ta ilosc chloru:baffled:

A ja za chwile ide dalej prasowac...Domisia rzeczy juz wyprasowane i poskladane tylko jeszcze musze pochowac do komody i garderoby ale zostaly mi jeszcze nasze szmaty no i hmm...musze jakos sie zmotywowac,bo juz blizej jak dalej a napawde mialam tego sterte!!!!!!!!!!!!!!No ale nie na dlugo sie odrobilam,bo jutro znowu pranie i tak w kolko:baffled:

Dobra lece i moze wpadne pozniej.Nie jestem za bardzo zadowolona,bo przyjezdza ciotka z francji po ktora m byl na lotnisku w piatek.Wprawdzie do rodzicow M ale pewnie miska bedzie chciala zobaczyc i juz matka M nam mowila ze zrobia grila i zebysmy przyszli.A mnie szlag trafia jak ktos przychodzi i chce zobaczyc Dominika...a co on k**wa jest w zoo zeby wszyscy Go ogladali??:wściekła/y:

Buzki
 
reklama
Do góry