reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

Skunkanka- ja z pzu za urodzenie małego dostałam 1600zł, składkę mam cos ok 70 zł miesięcznie, dostałam też 275 zł za 5 dni pobytu w szpitalu
No popatrz, jeszcze pobyt w szpitalu:-) musze pokombinowac:-)

Po wizycie u laryngologa - potwierdzone zapalenie uszek, dalej bierzemy leki, ktore bralismy. Pewnie tez bym sie nie przejmowala, gdyby nie moja wlasna historia choroby. Ale dobrze, ze pojechalam, biedne moje malenstwo, wiem, jak boli zapalenie ucha:-(
Byle do przodu...
 
reklama
a ja mam ubezpieczenie w strasznej firmie, za urodzenie dziecka dostałam 900 zł a za pobyt w szpitlu- byłam 23 dni- NIC, bo za pobyt w szpitalu ciężarnej płacą tylko wtedy gdy życie matki jest zagrożone, a jak ktoś idzie sobie do szpitala dla przyjemności, tak jak ja to nic mu sie nie nalezy!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a ta chol*****na firma to Benefia- uciekac od nich jak najdalej!!!!

Witam w klubie... ja tez mam ubezpieczenie w tej firmie. Ale ja znałam warunki i się z nimi zgodziłam jak podpisywałam umowę.
 
Witajcie!!!

Ania zasnęła o swojej tradycyjnej porze - teraz jej się najlepiej śpi. Muszę ją wybudzać do kąpieli, bo tak, to by mi pospała 3 godziny,a potem nocka z głowy. Już ją rozpracowaliśmy ;-)
Dzisiaj znów dziadek przychodzi pomóc przy kąpieli, bo Tatuś drugi dyżur pod rząd i my znów same.
Już nie pamiętam ile przez ten cały miesiąc razy byłyśmy same w nocy, ale za każdym razem trochę się boję jak będzie - czy Ania da pospać, czy będzie się budzić co 2 godziny, bo różnie to bywa.
Dziś w nocy było super - spanko o 22, karmienie o 1 i 5, i później jeszcze na dwie godzinki mi zasnęła. Bo często rano już nie chce spać, kiedy mi chce się najbardziej.

Właśnie ja chcę już ciepełko bo mam takie śliczne ubranka letnie a tu aura do kitu...
Mam to samo - w cieplejsze ciuchy sprzed ciąży jeszcze nie bardzo wchodzę, głównie spodnie są problemem - a przecież nie będę teraz nic kupować, co (mam nadzieję) za chwilę będzie na mnie luźne.
No i na chrzciny kupiłam sobie cienki komplecik, to sobie też chyba popatrzeć tylko na niego mogę. Zapowiadają na niedzielę 15stopni i deszcz :-:)-:)-(
A my mieliśmy mieć zdjęcia w plenerze :-:)-:)-(

Kobietki idace na wesela - pamietajcie o laktatorze...
O tak! Już mnie pierś boli, jak przypomnę sobie ostatnią niedzielę i mój wyjazd na komunię. Masakra! Trzy razy odciągałam, a i tak ledwo do domu dojechałam, z cycka już kapało...

Moja Lalunia kończy dziś 2 miesiące:szok: a mi sie wydaje,ze dopiero na porodówce wylądowałam.
Gabi - wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze dla Twojej Córeczki! Przede wszystkim zdrówka i szczęśliwego dzieciństwa!!! Buziaczki!!!
To między naszymi Aneczkami miesiąc różnicy. A niby kwietniówki wszystkie ;-)

Pozdrawiam i idę szykować małej kąpiel.
 
nio i Maksik spi, a ja ma troche czasu na bb;-) powiem wam, ze troche go ten spacer uspokoi, choc dlugo nie bylismy, bo deszcz nas przegnal:-( po powrocie do domu jeszcze troche poplakal, ale tym razem suszarka zadzialala:tak:;-)
w czasie jak on spal jak wzielam sie za przegladanie swoich ciuchow sprzed ciazy i wszytkie spodnie, spodniczki sa dobre:-) gorzej z bluzkami, bo nie do wszystkich mi sie cycusie mieszcza:baffled:
nio i tak mi cos wpadlo do glowy.. dziewczyny czy wasze dzieciaczki tez sie tak strasznie slinia?? bo nasz Mlody to ostatnio zaczal sie strasznie slinic, a na dodatek puszcza sobie banki ze sliny i sie cieszy;-) wczoraj gadalam z zona mojego taty i mowila, ze Wiktor zaczal sie slinic, ale duzo pozniej:szok:
 
hej!
Gabi - to ja się dołączam do ekipy wariatek snujących się po deszczu;-):-D Julek też ma katar, bo Maks mu sprzedał, ale wychodzę z założenia, że zdrowiej jak się odpowiednio dotlenia;-) a trzylatki też kaloszki uwielbiają i spodnie mokre aż do majtów i ręce wymyte w kałuży;-) no to łazimy , a na ulicach żywego ducha nie ma:-D

ale ta pogoda już mnie męczy .... uch .... nie mam ciepłych rzeczy dla Julka - jeden polarek tylko:baffled:
 
A ja dziś się kisiłam w domu:-( nie tyle że padało, tylko taka zmienna pogoda, że szok, więc zbastowałam, a już byliśmy gotowi, i nie wiem, może przez brak spaceru mój Karolek taki marudny, albo po wczorajszej szczepionce. Co mi się wydawało, że chce jeść, to okazywało się że widok cycka potęgował jeszcze bardziej płacz, nawet fotelik nie pomagał, tylko rączki, i tak przez wieczór, sama nie wiem co już myśleć, w dzień w ogóle nie spał, a wieczorem jak już był zmęczony, to tylko 5 minutowe dżemki szczelał, no ale o jego stałej porze 21 poszedł już spać na dobre, nic to chyba jednak dołącze do spacerujących niezależnie od pogody

Kobietko, a tak z ciekawosci zapytam - ile daja? Ja mialam skladke 42 zl, bede zalatwiac w przyszlm tyg, jak sie w koncu wybiore do Gliwic, ale tak mnie ciekawi, na ile mozna sie nastawic?..

ja miałam co miesiąc odprowadzane 44 zł, i chyba gdzieś koło 1000 będzie do wzięcia... sama nie wiem dokładnie, jutro jadę, więc napiszę.

Moja Lalunia kończy dziś 2 miesiące:szok: a mi sie wydaje,ze dopiero na porodówce wylądowałam.
całusy i życzenia zdrówka dla Ani

idę zrobić koło siebie, papa i spokojnej nocki
 
malutka mój też się ślini :-) "piana" w buzi i wiecznie mokre łapki to ostatnio standard :-)

My jutro znów mamy wizytę u chirurga dziecięcego. Pępek już zagojony, więc prawdopodobnie zacznie coś działać z tą przepukliną pępkową. No i stwierdzi czy powiększone jąderko to wodniak, kolejna przepuklina czy po prostu taka uroda. Oby to ostatnie, bo w dniu urodzin nie chcę słyszeć o kolejnym problemie zdrowotnym młodego :-)
Dziecko mi dziś śpi i śpi i śpi - chyba odsypia ciężki tydzień ;-) i je całkiem ładnie co 2-2,5h :-)
 
My też dzisiaj się kisiliśmy w domciu, tylko na szybkie zakupy autkiem wyskoczyłam i z powrotem do domku.

Alex śpi od 20.00 a ja się normalnie nudzę wszystko w domu porobione aż dziwnie że tak jest bo z dziewczynkami jak były takie małe to jakoś się nie wyrabiałam a teraz jakoś inaczej.
Chyba muszę kupić folię na wózek bo niewiadomo kiedy ta pogoda się w końcu poprawi.

Chyba wykorzystam to że Aluś śpi i też pójdę już w kimę.

Spokojnej i przespanej nocki Wam życzę
 
reklama
Kolejny dzień padam na ryj :zawstydzona/y:. A tak w ogóle to witam wszystkie!:tak:
Wkurza mnie, że nie mam czasu was doczytać, ale te przygotowania, zakupy itp mnie wypompowują :-(.
Do tego mam cholerny problem ze starszą córą. Chyba niedługo przez nią będę niepoczytalna :wściekła/y::angry:. Wszystko robi to co nie powinna. Wczoraj kolację wyrzuciła do kosza i powiedziała, że zjadła. Do tego codziennie w przedszkolu coś wyrabia. Albo plunie koleżance do zupy, albo - jak dziś zakłada nogi na stół podczas jedzenia. Już nie wspomnę co wyrabia w domu - to Majce smoczek wyjmie, to ją wybudzi:no:. Czy to taki wiek, czy po prostu pas w ruch :baffled:? Dodam, że nie jest chowana bezstresowo, zawsze były i są zasady tyle, że teraz łamane notorycznie.
Przespanej nocki sobie i Wam życzę.:tak:
 
Do góry