reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

A moja Ania dzisiaj marudna, płacze, cały czas chce cyca, po karmieniu zamiast spac jak zwykle, drzemie 10minut i z powrotem wrzask :szok:
Dobrze, ze maz wraca po 15-ej z pracy, to troche mnie odciazy.
Ale jutro cala dobe ma dyzur i obawiam sie jak to bedzie...:-(

Gabi-powodzenia w szpitalu!
 
reklama
Diabliczka to i tak jestes do przodu, moj M bedzie okolo 20, a Wojtas marudny jak diabli...przespal godzine i marudzi...juz rano mialam problem jechac na badanie krwi, bo buczal...uh... glodna jestem:baffled:
 
Kończę karmienie piersią:-:)-:)-(a tak bardzo mi na tym zależało,ale moja wygoda,samopoczucie i przyjemność nie są tak ważne.Dziś od 5 rano szalejemy do teraz z bólem brzucha a na dokładkę niewielka na początk wysypka robi się coraz poważniejsza....Kupiłam już bebilon pepti i na 1 nocny posiłek podam mieszankę Tina musi odpocząć od uczuleń i alergii mam tylko nadzieję że to mleko się przyjmie i że będzie już ok bo bardzo mi jej szkoda.....
 
witam kochane babeczki
nie doczytam was nie ma szans ale z gory dziekuje za kciuki
my wlasnie wrocilismy do domku lece wrzuce fotki na zamkniety
 
u mnie też dziś o dziwo spokój, nawet mam chwilę żeby nie tylko poczytać BB ale i coś napisać

małemu chyba służy ten bebilon hipoalergiczny, od wczoraj zaczął normalnie zasypiać po jedzeniu, a teraz śpi po spacerze, tzn. nie obudził się nawet podczas rozbierania i przewijania, zupełnie jak nie to samo dziecko

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
życzę spokojnego dnia
 
cześć mamuśki :-), bo chyba już wszystkie rozpakowane?

witam nową mamę :-)

adusia, nie zadręczaj się tak tym karmieniem, skunkanka dobrze napisała, nie chodzi o wygodę tylko o zdrowie małej.

Gabi powodzenia na wizycie.

Klucha witja z Hanią, idę a zamknięty zaraz pooglądać twojego uparciucha.

buu i zapomniałam:zawstydzona/y: co jeszcze

A my dziś po spacerku 3 godzinnym, jak doszłam do domu o 15, tak Karol został na ogródku, ale przed chwilą go wzięłam bo zaczęło padać, no i teraz czekamy na burzę. Dzwoniłam dziś do przychodni żeby wypisali receptę na skojarzoną szczepionkę, szczepimy w przyszły wtorek:tak: mam nadzieję, że młody będzie dzielny.

Nadii mój też chyba dziś za dużo zjadł, po cycowaniu beknął, a potem poczułam, ze mam plecy mokre, więc to nie było ulanie, tylko raczej żygnęcie:-(, ale teraz śpi jak suseł, więc ok.

Siedzę sama w domu, się śmieję z P. że bezrobotny, bo jego narzędzie pracy się zepsuło, więc ma wolne, a auto szlag trafił, ale najważniejsze że to nie nasze, tylko służbowe, więc człowiek się nie martwi ile będzie kosztowała naprawa, tylko się zastanawia, jak to cholerstwo mogło się zespuć;-), wczoraj tak nam było potrzebne auto, jechaliśmy do dziadków i jednych i drugich, no ale nie ma tego złego, mój P. dowiedział się ile bilety kosztują;-):-). A a dokładkę zepsuł nam się expres do kawy, co prawda ja teraz kawy nie piję, ale wygoda była, tylko jeden przycisk, i zaraz czeka na ciebie świeżo zmielona pyszna kawka, więc jak widzę minę mojego P. to mi go szkoda. Dostaliśmy go od przyjaciół na ślub, gwarancja niby podbita, ale paragonu nikt nam nie dawał, no bo łyso trochę, jak to prezent, oddaliśmy do serwisu, i dziś telefon - elektronika siadła, koszt naprawy 600 zł:szok:, i tylko 3 miesiące gwarancji potem na to dają, a nowy kosztuje 1200, więc sprzedamy dziada na allegro jako uszkodzonego, a kupimy nowego na firmę P. więc będzie ciut taniej, i ędzie gwarancja 3 lata !!!

Dziewczyny, które są same w domu, nie ma się czego bać!! ja też praktycznie od razu zostałam sama z maluszkiem, i świetnie dałam sobie radę, więc na prawdę to tylko strach ma wielkie oczy, zobaczycie że to sama słodycz być z dzieckiem sam na sam (nie żeby P. mi przeszkadzał ;-)) ale sama bardzo dobrze czuję się z dzieckiem, i coraz lepiej się rozumiemy... ostatnio nawet dostrzegam mimowolne uśmiechy :-)

wow, się rozpisałam, a miałam na wstępie pisać że żyję, tylko weny na pisanie mi brak:-D:-D
 
klucha ale super że wróciłas! opowiadaj kochana jak bycie mamą:-)


moja niunia spi a dzis dzien mam smutasny mam nadzieje, że jutro będzie lepiej...

spaczyna to pocieszające co napisałas bo ja na razie z moim i on mi bardzo dużo pomaga...i starch zostac samą -więc mam nadziej, że faktycznie strach ma wielkie oczy;-)
 
reklama
Mówię wszystkim dobranocka i melduję ze nie miałam siły odmówić Tinie cyca tylko nie wiem kto jest bardziej do tego karmienia przywiązany ja czy córka w środę pediatra i niech decyduje....
 
Do góry