Cześć laski.
Ja też jeszcze krwawię,choć są dni przerwy

Po pierwszym porodzie 8 tyg to trwało.
Tylu mam lekarzy z dziećmi,że nie wiem kiedy do gina dotrę.
A propos brzucha,ja też nie mam sie w co ubrać,bo...ciuchy przedciążowe ża duze

Chyba sprawka stresu.Bo po pierwszej ciąży to jako tako zaczęłam normalnie wyglądać po 3 latach.

Jeszcze o karmieniu chciałam napisać,a raczej o swoim podejściu.Bo chyba jako jedna z nielicznych butli nie daję

Ja nie sprawdzam ile mam mleka,nie ściągam,nie liczę ile czasu ssie i co ile godzin.Wychodzę z założenia,ze dziecko tak samo jak inne ssaki samo "wie" ile i kiedy mu trzeba.Przecież czasem może chce sie wcześniej przed "porą"jedzenia np.pić i tylko łyka.Czy Wy też tak regularnie jecie z zegarkiem w ręku bez dojadania,dopijania w razie potrzeby??? (proszę sobie zachcianki ciążowe przypomnieć,przecież dziecko w brzuchu też wtedy dostawalo dawkę glukozy).Przecież małe pieski,kotki i tygryski ssią kiedy potrzebują i mama piesek nie liczy ile mineło godzin i ile minut ssały.Oczywiście trzeba kontrolować czy dziecko przybiera na wadze,ale też pamiętać,ze normy tego przybierania też są szerokie.Takze ja przynajmniej daję cyca "na żąanie" co czasem oznacza 3 godz.,czasem dwie,a czasem 15 minut.I jeśli sie przystawia naprawdę na żądanie,nie patrząć,ze chciałybyśmy mieć 3 godz. spokoju to będzie dobrze.A laktacja normuje się po ok.2 miesiącach,więc nawaly i braki mają zupelnie prawo się zdarzać.
Jeszcze bym się pomądrzyła,ale muszę
natychmiast przejść z teorii do praktyki;-)
Paaa.