reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

ja miałam w ciąży z D (w 1 trymestrze) i wszystko ok, nic się nie martw.

Rety ja juz chcę do domu, źle się czuję, jest mi niedobrze, zapach kanapek z wędlina i ogórkiem kiszonym mi nie pasuje, wrócą do domu..dobrze, że mam krążki ryżowe przy sobie.[/quote]


Oj bardzo dziekuję:tak: za wsparcie
a gdzie Ty teraz jesteś,w pracy?
 
reklama
Dzień dobry Kwietnióweczki.

Margaret80 daj koniecznie szybciutko znać jak tam wyniki. Trzymam kciuki :blink:

Czy Was też teraz wzruszają rzeczy których istnienie wcześniej było Wam obojętne. Dziś temat przewodni z Jana Serce. Masakra. Jak dla mnie gigant-powalacz.

Pozdrawiam
 
Mój mężuś dzwonił dziś do lekarza by mnie umówić na wizytę. I tu chcą od razu wiedzieć przez telefon wszystkie dane by wiedzieć kiedy zapisać. Bo zależności od tygodnia ciąży robią różne badania. No i się pyta go który tydzień ciąży kiedy doszło do zapłodnienia lub kiedy ostatnia miesiączka. A mojemu mężusiowi wszystko się pomyliło :zawstydzona/y: powiedział ze już 12 tydzień ze w ogóle w sierpniu ja już u lekarza byłam itp. :-) Będzie dzwonił jeszcze raz. No ale ja nie mogę z tymi facetami. Co dzień z nim o tym gadam i zdaje się już wszystko wie ale on chyba jest ignorant jednym uchem wpada drugim wypada. A brzuszek pogłaskać zawsze można i nie widać ktory to tydzien :-):-)
 
Czy Was też teraz wzruszają rzeczy których istnienie wcześniej było Wam obojętne. Dziś temat przewodni z Jana Serce. Masakra. Jak dla mnie gigant-powalacz.

Pozdrawiam

hmm, nie zauważyłam jakiegoś silnego nasilenia...

Mój mężuś dzwonił dziś do lekarza by mnie umówić na wizytę. I tu chcą od razu wiedzieć przez telefon wszystkie dane by wiedzieć kiedy zapisać. Bo zależności od tygodnia ciąży robią różne badania. No i się pyta go który tydzień ciąży kiedy doszło do zapłodnienia lub kiedy ostatnia miesiączka. A mojemu mężusiowi wszystko się pomyliło :zawstydzona/y: powiedział ze już 12 tydzień ze w ogóle w sierpniu ja już u lekarza byłam itp. :-) Będzie dzwonił jeszcze raz. No ale ja nie mogę z tymi facetami. Co dzień z nim o tym gadam i zdaje się już wszystko wie ale on chyba jest ignorant jednym uchem wpada drugim wypada. A brzuszek pogłaskać zawsze można i nie widać ktory to tydzien :-):-)

daruj mu, założę się, że mój nie ma pojęcia w którym jestem tygodniu, kiedy miałam ostatnią @ i na kiedy dokładnie wypada mi data porodu.
 
reklama
Do góry