reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

reklama
Czołem!
Odwietki są męczące ...:zawstydzona/y:
Koga i Aniołek - jestem z wami i pamiętajcie, że nie wszystko takie straszne. Mojej koleżanki synek miał coś takiego i się wchłonęło, tyle, że na kontrole z małym się zjawia:tak:
Wczoraj byli u nas znajomi z Islandii, dziś ze Stanów i mój M napalił się na emigrację:confused:.
Co do potliwości, to jest to niesamowicie uciążliwe. Ja pocę się niesamowicie i do tego ten zapach., muszę 2x dziennie brać prysznic.
ciekawe co tam u ahy? Jak dochodzi do siebie?
 
dziś pracowity dzień przede mną... po południu odwiedziny a jutro przyjeżdżają na weekend teściowie z prababcią małego i ciocią - już zapowiedzieli, że przywożą obiadki - mniam, mniam prababcia same pyszności robi.
 
Witajcie Kwietnióweczki :-):-):-):-):-):-):-)
Dawno mnie tu nie było, ale po porodzie nie bardzo miałam czas na kompa.
Witek urodził się 18 kwietnia poprzez cc :tak: ważył 3370 i miał 55 cm, miał być wielkim chłopakiem, a okazał się przeciętnym noworodkiem:-) ale z dużymi stópkami;-)
Pozdrawiam Was moje drogie wszystkim nierozpakowanym mamom życzę szybkiej przesyłki;-) a rozpakowanym wielu przespanych godzin:-D
 
witam sie i ja

nocka zarwana,a to mleczko a to spiszki zasiusiane a to bog wie co jeszcze.Ledwo siedze a pobudka byla o 5.30:shocked2: Moja mama bedzie dopiero o 18 i potem jade wydac troszke kasy na siebie.I musze sobie powtarzac---''nic dla juniora.nic dla juniora''

jego szafa sie nie domyka a ja nie mam w czym chodzic:happy2: mam nadzieje ze nie bedzie jak zawsze i ze nie wyda wszystkiego na synia.

Dziewczyny trzymam kciuki za bociany dzis!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
 
Witam Was z rana:tak:
Noc nic nie zmieniła, mały uaprciuch nadal w brzuszku siedzi:-:)-:)wściekła/y::wściekła/y:
Do tego mojemu M. zepsuło sie auto:-(, a auto to jego narzedzie do pracy:-(
Jak nie urok to sraczka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
teraz bedzie jeździł po mechanikach, a ja tu lada moment moge sie rozpakować.:-:)-( :-(Zawsze tak jest jak sie wali to sie wali drzwiami i oknami.

Wczoraj byłam u rodziców i mój tato stwierdził, że mały napewno czeka na jego 50-te urodziny;-);-)a ma je w niedziele. Zobaczymy jak to bedzie.
 
Witam w ten piękny poranek!!!

Jestem załamana:-:)-:)-( i po raz pierwszy mam prawdziwego doła..... Jak zobaczyłam Tinę to normalnie się prawie popłakałam jest cała obsypana a bieże przecież syrop na alergię wykluczam tuńczyka z mojego wypasionego menu a jak jej nie przejdzie to i mleko sojowe... Poważnie zaczynam się zastanawiać nad butelką ,jestem już zmęczona...
 
biedna dziewuszka!!!!!!

Adusia moze rzeczywiscie daj sobie spokoj i przejdz na butle bo na razie z tego karmienia to wiecej klopotow niz korzysci a i Ty sie umeczysz
 
soja bardz czesto uczula!(ja to normalnie expert:-Dw tych sprawach i ja i J to alergiczk:-(i)

witam
nocka super maly jak zjadl o 22 tak dopiero przed 6 na jedzonko wstal:-)

J je sniadanko maly ciagie cyca i zaraz zaczynam sie zbierac do poradni z malym, J do mojej babci musze zawiezdz jeszcze i ruszamy, dzieki za mile slowa ale tak sie boje tej kontroli mam nadzieje ze jest lepiej jak bylo i moze rzeczywiscie sie wchlonelo.

milego dzionka:-)
 
reklama
Witam w ten piękny poranek!!!

Jestem załamana:-:)-:)-( i po raz pierwszy mam prawdziwego doła..... Jak zobaczyłam Tinę to normalnie się prawie popłakałam jest cała obsypana a bieże przecież syrop na alergię wykluczam tuńczyka z mojego wypasionego menu a jak jej nie przejdzie to i mleko sojowe... Poważnie zaczynam się zastanawiać nad butelką ,jestem już zmęczona...

Nie męcz sie i swojej małej kruszynki. jeżeli będziesz zestresowana to jeszcze gorzej to bedzie wpływac na Twoją córeczkę. Nie katuj sie kochana i przejdź na butle.;-);-)
 
Do góry