reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

reklama
hejka
u mnie dzis porzadki, trzeba zaczac troche sprzatac przed 24 kwietnia:-) a w srode do szpitala mam isc i mamy uzgodnic wszystko co zwiazane z cesarka:tak: juz nie moge sie doczekac, odliczam dni i godziny:tak: na szczescie M dostaje z pracy 2 tyg wolnego, wiec pomoze mi i nie bede sama w tych pierwszych dniach:-p
solenizantkom i jubilatkom zycze wszystkiego najlepszego :-):-)
spadam gotowac obiadek:-p
 
Witam się z Wami po paro dniowej nieobecności. Ananas i długie zakupy pomogły i 17 kwietnia o godz. 18.30 przyszedł na świat Aleksander. Waży 3450, mierzy 54 cm. Już dziś puścili nas do domku mimo cesarki. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:-).
 
Czołem pulchniutkie!
Klucha - mamy podobny termin, więc może zawody? Ciekawa jestem choć mam o 1 dzień wcześniej, to chyba powinnam być pierwsza :-)
Kamilko - co do jedzenia, to ja już od miesiąca na ostrej diecie, co nie przeszkadza się objadać, ale wiadomo, czym innym ;-).
Dziś już jestem gotowa by przywitać niunię. Jestem senna i notorycznie głodna. Maleńka wierci się, choć dziś jakoś spokojniej.
Telefony z pytaniami mnie już dobijają. Mi wymarzył się termin 24.04 - ciekawe, czy mała coś wykombinuje:sorry:.
 
co do jedzenia to wczoraj zaliczylam pizze:-) bylismy z M w centrum i zglodnielismy, wiec zajrzelismy do Pizza Hut:-) i zjadlam cala srednia pizze, nie wiedzialam ze tyle mozna w siebie wepchnac:szok::-D:-D i do tego oczywiscie pepsi:-) wiec troche wczoraj zgrzeszylam ale to tylko raz:tak:
szwedka a czemu akurat ten termin? ja mam w tym dniu cesarke:-)
 
Ja mam termin na środę, ale chyba dołączę do przeterminowanych... Również w środę mam wizytę, więc aż ciekawa jestem co mi gin powie.:confused2:

Na porodówce miejsca się zwolniły, mogę rodzić, a tu nic, najgorsze jest oczekiwanie na jakiś znak, że coś się już dzieje... Zwariuje :baffled:

A żeby było tego mało jeszcze K mnie zdenerwował :wściekła/y:
 
hmmm, a ja po powrocie małża z pracy dostałam potrójną imieninową porcję wit. S i teraz siedzę i liczę czas między skurczami :-D:-D:szok::szok::-D:-D
przed chwilą odebrałam też tel. od mojego ulubionego wujka, który kazał mi przyłożyć słuchawkę do brzucha i perorował młodemu, że ma czas do 24.:happy: Zobaczymy, czy się posłucha.... bo szczerze powiedziawszy jakoś nie jestem przekonana :-):-):-)
 
Klucha - mamy podobny termin, więc może zawody? Ciekawa jestem choć mam o 1 dzień wcześniej, to chyba powinnam być pierwsza :-)
To może i ja dołączę do zawodów - wpłyniemy dzieciakom na ambicję ;-)

Klucha - koniecznie trzeba powtórzyć, wieczorem już się nikogo nie spodziewamy ;-)

Łóżeczko złożone, jeszcze komoda czeka w kolejce, bo brakowało nam odpowiednich wkrętów.
Mam prośbę, dziewczyny - zapomniałam jak najszybciej i najłatwiej wkleić fotkę, np. do posta? Bo w końcu torta Wam obiecałam ;-)
 
reklama
Do góry