reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

:-Dja juz podjelam decyzje jesli jutro dwiem sie ze pozamykane tam wszystko..to witamina SSSSSSSSS i juz... chyba ze samo sie cos wyklaruje ale jak nie to do konca dzialamy hehe moj sie ucieszy bo post od grudnia:-D
i wypedzimy mala tak samo jak modego tydzien przed czasem

ja jak za tydz sie dowiem ze wszystko luzik to tez sie biore ze sporty, muj sie bardzo ucieszy:-D:-D
 
reklama
A noi słoneczko mam piękne na dworze, też im bliżej terminu tym lepiej się czuję, zero dolegliwości. Wczoraj lekka witaminka s była, ale nic nie dała, a czop nadal nie wiem, czym jest, skórcze też :confused:
Najgorsze, że mój suwaczek się kończy, a Kajtuś ani myśli, żeby wyjść na świat, tak mu dobrze w mamusinym brzuszku :-D Ale jak do soboty nic się nie zacznie, to w sobotę się oprzeprowadzam, a to wymaga duuużo męczącej pracy... :-p
 
:-D
Witajcie w ten piękny słoneczny dzień:-)

Ja wpadłam tylko na chwilę, bo idę do ogródka porządki robić i przy okazji może w końcu coś ruszy, bo ja chcę rodzic w tym tygodniu!!!


Narka

widze ze wiekszosc z nas ma plany rozdwoic sie w tym tygodniu


Kamila...ja bym juz wypalila co nieco tesciowej za te teksty...
moj P ..ma kolege Kajetana i jest fajnym chlopakiem z duzym poczuciem humoru
naprawde olej ta babe... jenyyy....szkoda ze nie jestem na Twoim miejscu juz powiedzialabym jej do sluchu....
wiesz ja mam podobnie z moje tesciowa..ona wszedzie wsadzi swoje 3 grosze... mowi mi co maly moze jest itd.i dlaczego on taki chudy..bo w ciagu 3 lat przybaral na wadze 1 kg...moe chory bo to nienormalne...no i nie powinien jesc jogurtow..bo wychladzaja organizm..owocow duzo tez nie ...bo to nie dobrze itd.... no i tv tez nie moz ogladac ani chrupek jest ...no masakra... ale ja to raz dwa jej madrosci i ja sprowadzam do pionu..wiec ona teraz mwi mojemu..a on mi truje wiec i jego tez zaraz na ziemie sprowadzam..haha

moi rodzice nie wtracaja sie bo wiedza ze mam buziunie :-D i zrobie tak jak bede chciala
 
Zapomniałabym
Koga,wszystkiego naj naj dla Trzylatka i dla Mamusi:-D:-D:-D

Przeleciałam te kilka stron.Dzięki dziewczyny za wsparcie.Ja po prostu wysiadam,bo chyba za dużo stresów w tej ciąży już.
Jak sobie pomyśle o tym leżeniu,bez wstawania,z dwójką dzieci.Wcześniej myślałam,że nie dam rady leżeć kilka miesięcy z dzieckiem obok i,że nie będzie tak źle,nie spotka mnie to.I nie chcę się przekonywać teraz dalej...
Dobra,spadam,bo ryczenie nic nie da.
Musze chyba zaufać ginowi.
 
Witam ponownie,

u mnie też pogoda prześliczna, właśnie czekam na koleżanke z synkiem i idziemy połazić po praku :tak:

Kurcze dziewczyny patrze, że cierpliwość nie jest naszą najmocniejszą stroną hehehe.

Witam nową kwietniókę!!!!

Gabi kochana wyłaź z dołka jak najszybciej , trzymam kciuki za poprawę humoru i jak najmniejsze spojeniowe boleści!

Kamile powodzenia na wizycie!!!!

Ale ogólnie powiem Wam , że cicho tu u nas dziś .... Margaret sie nie odzywała ???
Ciekawe też jak nasze szpitalne dziewczyny dają sobie radę, te spakowane jeszcze czyli Malutka i skunkanka????

Oki lece, bo koleżanka już pod oknem :laugh2::laugh2: czeka
 
reklama
Do góry