Witajcie,
my właśnie wróciliśmy ze spaceru, fajna pogoda, tylko wiatr okrutnie wieje - ale taki już wiosenny :-) No mam nadzieję że już zima nie wróci, bo na prawdę przyjemnie się zrobiło.
Za to mam taką huśtawkę,full wypas,buja sie w przód-tył i na boki,kręci,gra i nie wiadomo co jeszcze
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
(tylko bez rybek maskotek,ale można inne doczepić).
FISHER PRICE HUŚTAWKA MORSCY PRZYJACIELE 7184 (592654419) - Aukcje internetowe Allegro
Chłop sknera znalazł na śmietniku.
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Wyprał,skręcił,2 tyg. po nocach klął nad milionem kabelków,smrodził lutownicą i doprowadzał mnie do szału.Wsio działa i wygląda jak nowa
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
M sie podoba.Wsadził tam swoją maskotkę-dzidzię.Tylko od razu jak coś dla dzidziusia tata zrobił,to zaczyna się marudzenie i zwracanie na siebie uwagi.Oj,ciężko będzie
Widziałam to u koleżanki, fajna "zabawka" ale jak patrzyłam na to to prawie choroby morskiej dostałam, tak intensywnie to bujało, a ustawione na najniższe obroty....
Ogromne uznanie dla męża, żeby mojemu się tak chciało coś zrobić.
No kochana, to sobie zafundowałaś porcję gimnastyki śródnocnej ;-) nie ma co.
Koga, trzymam kciuki, żebyś wytrwała w całości do wieczora, ale staraj się może jednak wyręczać kim popadnie
no ale ja przeciez tez pisalam ze sie boje b pierwszy raz zaczal blec mnie brzuch,tak jakbym miala poleciec za chwilke na kibelek.Ale poniewaz nie wiem co to skurcz spokojnie lezalam i uspokajalam meza i przyjaciolke,ktorzy sie baaardzo przestraszyli.Po cichutku nawet spakowalam torbe prowizorycznie a oni sie tak stresowali ze bajka.Nawet troche mnie zdenerwowali no bo chyba to nie ja powinnam byc ta ktora uspokaja i podtrzymuje na duchu,NIE?
to chyba już tak jest, że ta osoba, która powinna najbardziej przeżywać, musi podtrzymywać na duchu wszystkich dookoła ;-)
zuziunia, może być że dziś pojedziesz - mnie jednej nocy odszedł czop, a następnej zaczęły się skurcze i szło rozwarcie- ale wiem że były dziewczyny które chodziły dość długo po odejściu czopa.
spaczyna, super że już w wersji podwójnej.
przymam kciuki za
skunkankę, żeby jednak maleństwo wykazało się odrobiną cierpliwości i doczekało do piątku.
Ja do tego stopnia nastawiłam się psychicznie na to że święta będą w dwupaku, że nie wyobrażam sobie teraz urodzić.. Zresztą mam nadzieję jeszcze bezkarnie pojeść świątecznych pyszności ;-)
Gabi, ania_g21 czekacie na mnie??