reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

reklama
Cześć laseczki, wpadłam się z wami pożegnać na kilka dni.
Jutro o 7:30mam być w szpitalu, po badaniach zrobią mi CC.
Mały na dzisiejszej wizycie miał przeszło 4000g i lekarz powiedział, że jutro najpuźniej w poniedziałek (w związku z tym, że mam skurcze zaproponował, że lepiej jutro :sorry2:) zrobimy cięcie bo nie ma co ryzykować z takim dużym dzieckiem tym bardziej że jestem już po cięciu :zawstydzona/y:

Byłam dzielna ale jak otworzyłam drzwi samochodu to się tak rozkleiłam mężowi w rękaw, że szok :szok: tak chciałam urodzić sama, i znów łezki płyną.
Trzymcie kciuki za nas, jak będę w stanie to odezwę się jeszcze jutro.
Tak się zastanawiałam i o ile ta waga się potwierdzi po porodzie to te piękne ubranka na 56cm to se w tyłek będę mogła wsadzić.
Idę z córką pogadać przed snem o tym co się wydaży i zajżę jeszcze.


O rany, to będzie kwietnowy maluszek, zazdroszczę ja też bym już chciała. A jakiej jesteś postury - wzrost, biodra, jeśli można spytać, że zakwalifikowali Cię do cc? Będę trzymać za was mocno kciuki, żeby wszystko poszło sprawnie i bezboleśnie. A z tymi ubrankami na 56 to nic nie jest przesądzone, może ważyć 4 kg, a mieć 56, ja taka byłam - na długość, bo wagę miałam większą 4500:zawstydzona/y:, a poza tym z tymi pomiarami na usg pytałam mojego gina i mówi, że przyjmują 20% odchylenie.
Wszystkie dziewczyny z forum są na pewno z Tobą, trzymamy kciuki.
 
o matko:szok: doczytałam was!!
nie było mnie od rana i było ciężko..
Frezja trzymam kciuki za ciebie i maluszka:tak: będzie dobrze
ja teraz już idę spać:rofl2: dobranoc babeczki:-D
 
Dzięki dziewczyny, bardzo Wam dziękuję :tak: i zaś się pobeczałam ło matko, pojadę jutro z oczami jak ropucha napuchniętymi.

Spaczyna dlatego CC bo za pierwszym razem miałam przez ułożenie CC a tym razem chciałam i mogłam rodzić SN. No ale że synusiowi tam dobrze i wagę sobie też fajną uchodował to nie będą ryzykować żeby cię taki kolos przepychał bo mogłaby mi macica na szwach pęknąć, no i... CC

Nie wiem czy zmrużę oko, najbardziej mnie przeraża zostawienie córki w domu, niby będzie pod dobrą opieką bo z babcią nigdy się nie nudzi ale ja jej nigdy nie zostawiłam na dłóżej niż 9h :-(
Trudno, damy radę. Pewnie nawet nie zatęskni.
 
nio a ja sie witam wieczorowa pora:tak:
doczytac dzisiejsze zaleglosci to jakis kosmos poprostu, zwlaszcza jak sie nie ma glowy do myslenia:zawstydzona/y:
nio ale moze zanim napisze co u mnie, napisze pare rzeczy poki pamietam:tak:

Gabi wszystkiego naj naj naj:-):-):-) spelnienia wszystkich marzen, tych wielkich i tych malutkich:tak::-) nio i przedewszystkim szybkiego i bezbolesnego porodu:-):-):-)


Frezja nio to trzymamy za was kciuki:tak::-) kurcze ale ci zazdroszcze;-) jutro juz bedziesz miala dzidzie przy sobie:tak:
gosiaczek mam nadzieje, ze u ciebie wszystko dobrze sie skonczylo:tak:

nio i niestety wiecej nie bylam w stanie zapamietac, bo dzisiaj wogule jakos nie mam glowy do myslenia:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
bylismy w tym szpitalu na kontroli i znowu chca mnie polozyc na oddzial:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: dostalam skierowanie na wtorek i powiedzieli mi, ze samej mnie juz nie wypuszcza.. mlody dzisiaj wazyl 2580g czyli wg nich nie urosl nic w ciagu 10dni:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: juz sama niewiem co mam myslec, ogolnie to zlapalam mega dola powiem wam szczerze:zawstydzona/y: raz mi mowia, ze jest dobrze, zaraz ze zle.. ide jeszcze w poniedzialek do naszego gina i ciekawe co on na to wszystko powie:confused: podejrzewam, ze niewiele, moze tyle, ze mnie troche uspokoi.. nio, ale od szpitala nic mnie juz nie uchroni chyba.. wogule to niebardzo rozumiem dlaczego chca mnie polozyc w szpitalu, skoro i tak niewiele mi beda robic.. dzisiaj wyszlo, ze przeplywy sa wporzadku, ktg tez super, wiec nie wiem o co chodzi:dry: zapytalam czy to znaczy, ze beda chcieli mnie prowokowac skoro mlody i tak nie rosnie, to powiedziala mi lekarka tylko tyle, ze wszystko zalezy od tego jakie bedzie mi ktg wychodzilo.. takze niewiem kompletnie na co sie nastawiac.. czy na krotkie lezenie, czy troche dluzsze.. z tego co mowil ostatnio moj gin dzieci z hipotrofia czesto rodza sie po terminie, wiec nie wyobrazam sobie lezec w tym szpitalu ponad 2 tyg:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: normalnie wtedy chyba psychicznie zejde:zawstydzona/y: wiem co sie dzialo ostatnio po 3 dniach pobytu..
nio i jeszcze zalamala sie moja koncepcja porodu i wogule.. myslalam, ze to jakos inaczej bedzie wygladalo.. ze z mezusiem razem pojedziemy do szpitala itd, a teraz to sie boje, ze on nie zdarzy do mnie dojechac i przyjedzie juz po fakcie:zawstydzona/y: ja caly czas sie nastawialam na porod rodzinny, a teraz to juz niewiem jak bedzie to wszystko wygladalo:zawstydzona/y: nio, ale napewno nie po mojej mysli:zawstydzona/y:
nio, a jeszcze dzisiaj ogolnie niezafajnie sie czuje:dry: niewiem czy to przez stresa czy co, ale brzuch mi sie strasznie napina:zawstydzona/y: przez ostatnie poltora godziny napial sie chyba ze 6 razy:dry: mam nadzieje, ze noc minie mi jakos spokojnie..
nio nic, przepraszam ze dzisiaj tak nasmecilam, ale jakos taki zly nastroj mnie dopadl:zawstydzona/y:
 
Frezja- nie martw się kochana, wszystko będzie dobrze i już jutro przytulisz syneczka, super.

Ja właśnie wróciłam z mężem do domu po wizycie w szpitalu, mam skurcze ale dośc słabe, szyjka dopiero ciut otwarta i po kawałku odchodzi mi czop śluzowy, miałam ktg przez prawie godzinę i gdy po nim poszłam do toalety zauważyłam sporo tego czopa, lekarz w szpitalu stwierdził że mogę urodzić dzisiaj ale również za tydzień.
Dzięki Wam za troskę i trzymanie kciuków.

Spróbuję teraz zasnąć bo dzień miałam dość ciężki i pełen wrażeń.
 
JA tak na koniec dnia wpadłam do was.Czuje sie nie najlepiej.Jest mi niedobrze i jakoś tak gkowa boli ogolnie do d...
Gabi jeszcze ja życze 100 lat i bezbolesnego porodu i zeby malenka była okazem zdrowia:-)
Frezja tobie też życze aby jutrzejsze Cc było szybkie,synuś zdroowiutki a ty żebyś szybko doszla do siebie.
Ide na szybki prysznic i spac.
Dobranoc
 
Frezja trzymam kciuki, bądź dobrej myśli. A córcia z babcią na pewno nie zginie.
Ja mam ten sam problem, też moją pyzę najchętniej zabrałabym ze sobą.
Pomyśl, że już jutro będziesz miała maluszka przy sobie.;-)
Wszystko będzie ok.Zazdroszczę Ci trochę.
Powodzenia.
 
reklama
Cześć, jednak zajrzałam po Housie jeszcze

Frezja nie płacz, wszystko bedzie dobrze, pomyśl ze jutro juz będziesz tulić Igorka. Życzę zdrowia wam obojgu. Głowa do góry!

Malutka trzymaj sie i nie martw na zapas, uspokój się i wyluzuj to dla dziecka lepiej będzie

Dobranoc
 
Do góry