Didi na razie chyba się troszkę uspokoiło. Tzn są ale takie niewielkie i rzadko... Ale maleństwo dzisiaj prawie nie kopie :-( Dlatego jutro chyba i tak się zgłoszę do szpitala mimo, że miałam iść dopiero w środę. Ale jak jutro nie zacznie kopać to z nerwów nie wytrzymam
reklama
malutka_z_krk23
kwietniowa mamusia '09
ja tylko wpadlam na chwile, bo padnieta jestem jak niewiem co
po wizycie u gina spokojna jakos jestem i pojde dzisiaj spac bez zadnych stresow;-) jak to stwierdzil lekarz jeszcze dzisiaj raczej nie bede rodzic, wiec moge spac spokojnie;-) u mlodego wszystko wporzadku, przybiera ladnie na wadze przeplywy tez ok, takze mamy sie nie martwic poki co:-)
zmykam do lozia, bo spac mi sie chce jak niewiem co, a jutro z samego rana do kardiologa mamy jechac
nio i super, ze wkoncu pojawily sie jakies wiesci od dziewczyn ciesze sie, ze u nich wszystko wporzadku;-)
dobrej nocy zycze wszystkim:-)
po wizycie u gina spokojna jakos jestem i pojde dzisiaj spac bez zadnych stresow;-) jak to stwierdzil lekarz jeszcze dzisiaj raczej nie bede rodzic, wiec moge spac spokojnie;-) u mlodego wszystko wporzadku, przybiera ladnie na wadze przeplywy tez ok, takze mamy sie nie martwic poki co:-)
zmykam do lozia, bo spac mi sie chce jak niewiem co, a jutro z samego rana do kardiologa mamy jechac
nio i super, ze wkoncu pojawily sie jakies wiesci od dziewczyn ciesze sie, ze u nich wszystko wporzadku;-)
dobrej nocy zycze wszystkim:-)
Hej kobitki. Podczytuje Was ale jakos nie mam sily odpisywac. Jestesmy jz w domciu, ale obie chore - mamy goraczke, kaszel, katar....Boli mnie kazdy milimetr mojego ciala, kosci, skora, miesnie....jutro ide do lekarza, mala juz w szpitalu dostala antybiotyk, ja to nie wiem- mam nadzieje ze nie bo juz i tak za duzo bralam w tej ciazy.....Na nic nie mam sily.....
Ciesze sie ze wreszcie sa wiesci od Kluchy i Szczesliwej ) No i ze wszystkie nadal w dwupaczkach jestesmy.....Wszystkim duzo zdrowka i powodzenia na przyszlych wizytach, Tobie malutka u kardiologa. Ja do ginki w srode, jutro badania krwi, moczu i internista - oby cos zaradzil......Ide do wyrka bo padam z nog, szczegolnie ze zle spie przez ten straszny kaszel no i skurczyki przez to ... Spokojnej nocki wszystkim kwietniowkom i do juterka
Ciesze sie ze wreszcie sa wiesci od Kluchy i Szczesliwej ) No i ze wszystkie nadal w dwupaczkach jestesmy.....Wszystkim duzo zdrowka i powodzenia na przyszlych wizytach, Tobie malutka u kardiologa. Ja do ginki w srode, jutro badania krwi, moczu i internista - oby cos zaradzil......Ide do wyrka bo padam z nog, szczegolnie ze zle spie przez ten straszny kaszel no i skurczyki przez to ... Spokojnej nocki wszystkim kwietniowkom i do juterka
didi
Fanka BB :)
Dziewczyny powiedzcie mi, czy skurcze czuje się w brzuchu czy pochwie? Bo ja coś czuję tam niżej właśnie no ale może się szyjka przygotowuje czy coś? A może to ja jestem jakaś nienormalna?
ja czulam w dole brzucha..i jaks szedl skurcz to caly brzuchol napinal sie..
ale kazda moze czuc inaczej ...
malagosiak.p
Zaangażowana w BB
malutka- super, ze wizyta sie udała!!! I przede wszytskim się uspokoiłaś!Do końca już naprawde niedaleko więc teraz odpoczywaj ile się da.
niuni4- współczuje choroby, kurujcie się z córcią. Mam nadzieję ze jutro coś ci lekarz na to zaradzi..może bioparox??? to antybiotyk ale działa miejscowo- jest bezpieczny.
gabi- z tym paciorkowcem to faktycznie nieciekawie, ale najważniejsze że wiadomo o nim i dzidizuś od razu będzie pod dobrym nadzorem. A pobyt w szpitalu przez to wydłuży sie tylko nieznacznie, na pocieszenie powiem ci że ja pewnie też dłuzej poleże bo moje dziecie pewnie będzie miało mocną żółtaczkę (tak miałam z córcią) bo -podobno z tego powodu, że mamy zmężem konflikt głównych grupkrwi- ja mam A a mąż B... u niektórych to nie wpływa a u niektórych podobno ma znaczenie...
Strasznie sie ciesze ze dziewczyny-klucha i szczesliwa- się odezwały i ze są w dwupaczkach jeszcze!
co tam jeszcze..asiekZ to powodzenia jutro w szpitalu!!! daj znac co i jak!!A że dzidzia nie kopie to może śpi, odpoczywa, moze przy tych skurczach nie czujesz...zjedz coś słodkiego, albo szklanka mleka, może poskutkuje!!
dziewczyny ja mam do was jeszcze takie pytanie:
Mówi sie, że od 37 tyg ciąza jest juz bezpieczna, ze istnieje minimalne ryzyko wcześniactwa...moje pytanie to czy liczy się to jako 37tydz czy jako np 36,4tc ???
niuni4- współczuje choroby, kurujcie się z córcią. Mam nadzieję ze jutro coś ci lekarz na to zaradzi..może bioparox??? to antybiotyk ale działa miejscowo- jest bezpieczny.
gabi- z tym paciorkowcem to faktycznie nieciekawie, ale najważniejsze że wiadomo o nim i dzidizuś od razu będzie pod dobrym nadzorem. A pobyt w szpitalu przez to wydłuży sie tylko nieznacznie, na pocieszenie powiem ci że ja pewnie też dłuzej poleże bo moje dziecie pewnie będzie miało mocną żółtaczkę (tak miałam z córcią) bo -podobno z tego powodu, że mamy zmężem konflikt głównych grupkrwi- ja mam A a mąż B... u niektórych to nie wpływa a u niektórych podobno ma znaczenie...
Strasznie sie ciesze ze dziewczyny-klucha i szczesliwa- się odezwały i ze są w dwupaczkach jeszcze!
co tam jeszcze..asiekZ to powodzenia jutro w szpitalu!!! daj znac co i jak!!A że dzidzia nie kopie to może śpi, odpoczywa, moze przy tych skurczach nie czujesz...zjedz coś słodkiego, albo szklanka mleka, może poskutkuje!!
dziewczyny ja mam do was jeszcze takie pytanie:
Mówi sie, że od 37 tyg ciąza jest juz bezpieczna, ze istnieje minimalne ryzyko wcześniactwa...moje pytanie to czy liczy się to jako 37tydz czy jako np 36,4tc ???
malagosiak.p
Zaangażowana w BB
ja czulam w dole brzucha..i jaks szedl skurcz to caly brzuchol napinal sie..
ale kazda moze czuc inaczej ...
a ja właśnie się też ostatnio zastanawiałam bo w pierwszej ciąży nie miałam tak, a teraz mam. też czuje skurcze i w brzuchu i tak na dole właśnie w granicach macica dolna część/pochwa.. ale u mnie moze to być również spowodowane założeniem pesssara i moze przez niego tak to odczowam...
Ja jak narazie skurczy nie mam...
Jestem happy, bo właśnie zamknęliśmy listę gości na ślub i nareszcie mogłam zamówić zaproszenia ojjj jak się cieszę, już nie mogę się doczekać, aż mi je przyślą.
Dzisiaj to ja jakaś padnięta jestem, :-(chyba resztka choroby daje o sobie jeszcze znać, nic konkretnego zrobić nie mogłam, bo co chwilkę musiałam odpoczywać… A na week szkoła, nie wiem jak wytrzymam, najważniejsze 2 zjazdy, a potem luzik, mam nadzieję, że wrócą mi siły
Czas powoli na kąpiel i spać, dobrej nocy kwietniówki ;-)
Jestem happy, bo właśnie zamknęliśmy listę gości na ślub i nareszcie mogłam zamówić zaproszenia ojjj jak się cieszę, już nie mogę się doczekać, aż mi je przyślą.
Dzisiaj to ja jakaś padnięta jestem, :-(chyba resztka choroby daje o sobie jeszcze znać, nic konkretnego zrobić nie mogłam, bo co chwilkę musiałam odpoczywać… A na week szkoła, nie wiem jak wytrzymam, najważniejsze 2 zjazdy, a potem luzik, mam nadzieję, że wrócą mi siły
Czas powoli na kąpiel i spać, dobrej nocy kwietniówki ;-)
reklama
Podziel się: