Powiem Wam, że spotkało mnie dziś coś miłego-
stałam w kolejce za wędliną, przede mną 3 osoby, ja stanęłam za kobitką koło 65-70 lat, jak mnie zauważyła (a nie jest to trudne) zapytała dlaczego nie idę na początek kolejki mówię więc że jeszcze tylko 2 osoby to postoję, a ona na to, że to już zaawansowana ciąża a nie począteczki więc mam prawo powiedziała że mam sobie chociaż stanąć przed nią bo ona by się głupio z tym czuła że ja tam za nią stoję byłam w takim szoku że aż wędlin zapomniałam zabrać i mnie wołano ale przez całą ciążę pieeerwszy raz mi się coś takiego przytrafiło, miłe a zarazem troszkę mi głupio było
stałam w kolejce za wędliną, przede mną 3 osoby, ja stanęłam za kobitką koło 65-70 lat, jak mnie zauważyła (a nie jest to trudne) zapytała dlaczego nie idę na początek kolejki mówię więc że jeszcze tylko 2 osoby to postoję, a ona na to, że to już zaawansowana ciąża a nie począteczki więc mam prawo powiedziała że mam sobie chociaż stanąć przed nią bo ona by się głupio z tym czuła że ja tam za nią stoję byłam w takim szoku że aż wędlin zapomniałam zabrać i mnie wołano ale przez całą ciążę pieeerwszy raz mi się coś takiego przytrafiło, miłe a zarazem troszkę mi głupio było