sylvii
Fanka BB :)
Hej kobietki:-)
Kurcze ale macie się z tymi chłopami:-( My z K kłóciliśmy się(lub ciche dni) ale przed ciążą, bo cały czas napierał na dziecko, czepiał się o pierdoły, budowa domu w tym czasie była, trochę też była to wina jego mamy, bo go buntowała itp. Ale po wprowadzeniu się do domku i moim oznajmieniu, że już możemy starać się o dziecko, zmienił się całkowicie. Przez całą ciąże jest kochany. Ciekawa jestem czy to tylko tak w okresie ciąży, czy po urodzeniu znowu będzie się czepiał itp.
Kurcze ale macie się z tymi chłopami:-( My z K kłóciliśmy się(lub ciche dni) ale przed ciążą, bo cały czas napierał na dziecko, czepiał się o pierdoły, budowa domu w tym czasie była, trochę też była to wina jego mamy, bo go buntowała itp. Ale po wprowadzeniu się do domku i moim oznajmieniu, że już możemy starać się o dziecko, zmienił się całkowicie. Przez całą ciąże jest kochany. Ciekawa jestem czy to tylko tak w okresie ciąży, czy po urodzeniu znowu będzie się czepiał itp.