reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Witam Was dziewczynki w ten piekny i sloneczny poranek:-)

Ja noc nawet przespalam nie liczac tego, ze pare razy bylam w kibelku:happy: zab mnie wczoraj bolal strasznie i myslalam ze nie usne ale naszczescie jakos mi przeszlo nie wiem kiedy bo usnelam.W nocy jak sie obudzilam to mnie bolal ale teraz nic,oby tak dalej.

U nas taka piekna pogoda,sloneczko...chyba wybiore sie na spacerek,bo trudno w taki dzien siedziec w domu:tak:

Mnie energia jakos rozpiera,bo juz za pare dni pojade do domku,do rodzinki i jestem taka szczesliwa!Bo strasznie dawno sie z nimi nie widzialam(ponad 2 miesiace-a dla mnie to wiecznosc!)Mama imieniny ma niedlugo wiec jakis prezent musze kupic ale juz wiem co wiec tylko zostalo gdzies znalezc w sklepie i z glowy:-)

aha ja tez jak do tej pory nie czulam zadnych takich skurczy i ostatnio myslalam sobie,ze moze ja nie bede wiedziec kiedy one beda...troche sie tym zmartwilam ale skoro juz dziewczyny pisza ze nie da sie ich przeoczyc to mam nadzieje ze tak bedzie i sie zorientuje ze juz je mam:-p

spaczyna powiem tak...jezeli maz ulegnie i zgodzi sie zebym rodzila w krk to myslalam o Rydygierze,bo slyszalam o nim ze jest ok albo o Żeromskim(moja ciocia tam rodzila i mowila,ze warunki dobre,ze naprawde super sie nia zajeli).Ale dokladniej to bede sie orientowac jak meza przekonam.A Ty gdzie myslalas rodzic?
 
reklama
Doczytałam,bo nie było tak dużo;-)
Hmm,ja nie pomyślałam,żeby kolor pościeli z chłopem uzgadniać:-pAlbo cokolwiek.I tak ja będę "używać" głownie,więc rzeczy muszą być dla mnie praktyczne.
Dziusia,oj podejrzewam,że mój jest bardziej "absorbujący".:baffled:
Porodu nie przegapicie,nie martwcie się.Po prostu się nie da:rofl2:
Buziaki z wyrka.Na razie.
 
Ja tez sie witam.
Dostalam smsa od szczesliwej.Monitoruja malutka,ona sie denerwuje strasznie i wymiotuje po lekach noi skurcze ja łąpią.Trzymajmy mocno kciuki za nią i malutką.Ma sie sama odezwac bo ja nie chce jej niepokoic.
 
hej:)
ja po dwoch sniadankach i malych zakupkach teraz sobie przy kawce ince :biggrin2:odpoczywam. dzisiaj moj maz ma wolne wiec juz z rana zapowiedzial ze pizze na obiad robi:-D

a z ta przemiana materii to od 3 tygodni tez jakas przyspieszona mam, nawet laktomag przestalam brac bo stwierdzilam ze moze od tego;-)

a torby na razie nie pakuje, Hania jest za mala zeby juz sie rodzic, nie chce wywolywac wilka z lasu. Ma jeszcze 5 tygodni u mamy w brzuszku posiedziec i koniec:):szok::-p

milego dnia zycze:biggrin2: i oczywiscie trzymam kciuki za Szczesliwa i inne bardziej problemowe Mamusie, do ktorych niestety sie zaliczam:-(
 
siemanko piekne


doczytalam a teraz odpisuje

Szcześliwa ja tez trzymam za Ciebie kciuki bedzie wszystko ok..jestescie laski pod dobra opieka
nie mam podjetej decyzji przez lekarzy czy to bedzie porod sn czy cc.. niewiem na co mam sie szykowac i to mnie troche przeraza:dry:
Nic sie nie boj..czy Sn czy CC napewno wszystko pojdzie szybko i sprawnie..:tak: ja pojechalam na Sn a mialam CC i tez wszystko super..nie ma sie czego bac

Junior albo strzela pogo w dolnych partiach, ale ostatnio znalazl sobie nowa rozrywke i po prostu sie przeciaga we wszystkie strony, czasami tak jakby na zwolnionych obrotach, zwlaszcza przy pomocy kolanka, piastek oraz stopek:-) ale najbardziej lubi wypiac tyleczek, tym samym powodujac ucisk na pecherzu.

no prosze a ja myslalam ze moja Nunia to tylko taka mala akrobatka..ale widze ze Twoj syncio nielepszy :) moja robi dokladnie to samo...jakies mostki ..czy co bo tylek ciagle w gorze ma ..hehealbo nozki prostuje...ehhh..akrobaci nam rosna

Margaret ja torbe mam spakowana od dawna w piatek wlozylam do niej ostatnia rzecz i skonczyly mi sie skurcze i czuje sie swietnie, gdzie jak kompletowalam rzeczy do torby to czulam sie okropnie skurcze bole cos okropnego, a teraz wierze ze jeszcze wytrzymam, ani plecy ani zebra brzuch, nic mnie nie boli opuchlizna powoli znika, normalnie super
to ja chyba musze moja tez dopakowac i bede miala spokoj z dolegliwosciami a brakuje mi kilku rzeczy a mianowicie kosmtykow w srodku :-D

posiliłam się owocami morza,

a wiesz e niemozna owocow morza jesc w ciazy

aha skurczy przepowiadajacych nieprzeoczysz, a porodowe tez napewno odroznisz nieda sie ich pomylic z niczym innym:tak:
dokladnie tego sie nieprzeoczy ..a porodowych tymbardziej...chociaz jak ja mialam przepowiadajace to mysaam ze rodze...hehe ale porodoe przebily te przepowiadajace wiec napewno nie da sie porodu przeoczyc

Jeszcze jedno, czy wam też że tak powiem poprawiła sie przemiana materii? :confused: Mam wrażenie, ze mój organizm przeprowadza jakieś rewolucje, bo codziennie rano pierwsze co to kibelek i jeszcze raz w dzień :eek: Nie zmieniłam diety ani troszkę, więc dziwi mnie ten fakt. Dzisiaj zapytam lekarza, mam na 14.30 :-)
u mnie codziennie rano kibelek ..to standard..hehe a dieta ciagle taka sama wiec chyba wszystko ok..
hejka:)
Ja juz tez wstałam i sie witam:rofl2:
noc miałam ciężka bo mój M miał rozwolnienie i wymioty..masakra chyba się zatruł ale nie wiem czym,albo to jelitówka. Mam nadzieje ze ja nie załapie ani Marlenka. Przez to musiałam ja zaprowadzić do przedszkola i jestem teraz pdadnieta.:crazy:
zjem śniadanko i poleże troche:rofl2:
niech duzo pije..musi wyplukac bakterie z organizmu no i niez wypije odgazowana Cole ona swietnie radzi sobie z takimi bakteriami..powodzonka

Wszędzie brak miejsc, odsylają cięzarne, każą szukać miejsca po całym mieście na własną rękę, albo poza miastem. Na izbach przyjęc odbywają się "castingi" którą przyjąć, a której nie. Kobiety czekają na korytarzach na miejsce. Istny koszmar:baffled: Ciekawe gdzie mi przyjdzie rodzić:confused:

jesli pojedziesz i powiedza ze nie maja miejsc i odesla Cie..to ich obowiazkiem jest wstakanie Tobi szpitala gdzie przyjma rodzaca..czyli Oni musza dzonic i szukac miejsc to ich obowiazek ..a jak nie zrobia tego mozna ich gdzies podac.:dry:
 
Czesc Laseczki:-)
Wstalam, doczytalam, przetrawilam;-) Po apapie jakos zasnelam, skurczy przep. nie mialam do soboty i az sie wystraszylam, ze sama siebie bede zawozic za chwile na porodowke;-) torby nie pakuje, bo nie mam koncepcji gdzie ja schowac, mamy ograniczone mozliwosci, spakuje sie w polowie marca najwczesniej. Jak wszystko pojdzie dobrze, i skurcze nie beda sie zbyt szybko nasilac, to od biedy dojade sama na porodowke, jesli mi sie nie uda M dobudzic:-):-) a zreszta zanim on sie zbierze, to sie obawiam, ze moge urodzic po drodze z nerwow:-)

Milusiego dnia, sprobuje Was dzisiaj nadrobic:-) i trzymam kciuki za Szczesliwa...
 
reklama
didi to mnie nastraszylas z tymi owocami morza................ kurka mam nadzieję, że nic synkowi nie będzie :szok::szok::szok::szok::szok:

Ogólnie to bardzo lubię owoce morza i w ciąży jadłam drugi raz.... pierwszy jak nie wiedziałam, że mam fasoleczkę w brzuchu i teraz dopiero drugi raz, bo wcześniej nie miałam ochoty.............................. :szok::szok::szok::-:)-:)-( oooo to się teraz zmartwiłam

A czemu nie można jeść, jakoś nigdzie tego nie doczytałam do tej pory???? :baffled:
 
Do góry