reklama
drobiowym, czy wątrobianym? bo jak drobiowy to jeszcze nie tak zle..nie strasz mnie...zajadałam się pasztetem pomidorowym przez ostatni tydzień:---(...
nie martw się, ja jakoś w 6 tygodniu też cały tydzień pasztet jadłam, ale z papryką :-)
hehehe,
aga,ja zajadałam się takimi małymi drobiowymi pasztetami z pomidorami:-) nigdy nie lubiłam takich świństw...a teraz to sam szczyt kulinarny
chyba jednak nie kupię sobie więcej tego przysmaku...nawet się nie zastanowiłam nad tym,co jem gdy to wcinałam...;-)ech,głupota...
aga,ja zajadałam się takimi małymi drobiowymi pasztetami z pomidorami:-) nigdy nie lubiłam takich świństw...a teraz to sam szczyt kulinarny
chyba jednak nie kupię sobie więcej tego przysmaku...nawet się nie zastanowiłam nad tym,co jem gdy to wcinałam...;-)ech,głupota...
nie martw się ja jestem gorsza, wczoraj robiłam spaghetti i zastanawiałam się czy myć mięso mielone ha ha ha, ale ogólnie w mojej fazie ciąży ciągnie mnie do nabiału, chociaż tak średnio co 4-5 dni zmieniam upodobania co do jedzenia
najważniejsze to nie panikować że coś się zjadło żeby taki pasztet zaszkodził, to trzeba by go naprawdę "przedawkować", w dodatku musiałby być w dużej części z wątróbki.
Zresztą wątróbkę w ciąży jak najbardziej można jeść, tylko nie za często po prostu.
Co do wit A, to nie tyle na nadmiar witaminy A należy uważać, a na nadmiar wszystkich, które są rozpuszczalne w tłuszczach: A, D, E, K.
Ale nie przejmujcie się, nie jest tak łatwo przyjąć ich za dużo
pozdrawiam
Zresztą wątróbkę w ciąży jak najbardziej można jeść, tylko nie za często po prostu.
Co do wit A, to nie tyle na nadmiar witaminy A należy uważać, a na nadmiar wszystkich, które są rozpuszczalne w tłuszczach: A, D, E, K.
Ale nie przejmujcie się, nie jest tak łatwo przyjąć ich za dużo
pozdrawiam
pscolamaja1
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2009
- Postów
- 78
Mam do Was pytanie, lekarz przepisal mi dzis całą stertę leków, ale nie o to mi chodzi,
kazał stosowac dawki jak dla konia, a na ulotkach pisze, zeby nie przekraczac dziennej zalecanej dawki
Stosuje witaminy 1x1
do tego muszę zacząć
- magnez 3x1 na opakowaniu pisze max. 1 dziennie
- Ascofer 3x2 na opakowaniu max. 3 tabletki dziennie
- rutinacea (na pekajace naczynka krwionosne) 3x2 na op. 1 tabl 4 razy dziennie
- do tego leki na infekcje
Zastanawiam sie czy tego nie za duzo, ufam swojemu lekarzowi, ale ulotki w lekarstwach tez powinny miec jakies znaczenie.
Czy Wam tez się cos takiego zdazylo?
Dodam tez ze używam falvit mama i tam tez są dawki w/w leków
kazał stosowac dawki jak dla konia, a na ulotkach pisze, zeby nie przekraczac dziennej zalecanej dawki
Stosuje witaminy 1x1
do tego muszę zacząć
- magnez 3x1 na opakowaniu pisze max. 1 dziennie
- Ascofer 3x2 na opakowaniu max. 3 tabletki dziennie
- rutinacea (na pekajace naczynka krwionosne) 3x2 na op. 1 tabl 4 razy dziennie
- do tego leki na infekcje
Zastanawiam sie czy tego nie za duzo, ufam swojemu lekarzowi, ale ulotki w lekarstwach tez powinny miec jakies znaczenie.
Czy Wam tez się cos takiego zdazylo?
Dodam tez ze używam falvit mama i tam tez są dawki w/w leków
Karolina20
Zaangażowana w BB
no trochę tego jest... Ja brałam kwas foliowy i jakis kompleks witaminek dla Mamusiek, do tego jadlam bardzo duzo owocow i warzyw. Ograniczylam herbate, bo ta wyplukuje orgaanizm no i z czasem kawe odtsawilam. Twój lekarz na pewno nie chcialby zrobic ci krrzywdy,dla pewnosci spytaaj o zdanie farmaceutki, te leki raczej nie powinny zrobic krzywdy maluszkowi, jednak ich ilosc-no z deka kosmiczna.
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2009
- Postów
- 11
Nic się nie martw...lekarz wie co robi.Nie Ty pierwsza i nie ostatnia przyjmujesz garść tabletek.Moja ciąża od samego początku jest zagrożona(jestem po 2 poronieniach i mam zakrzepicę żylną)Brałam 3x1 duphaston,1x1 acard,1x1 fraxiparinę(zastrzyk)na dzień dzisiejszy(23 tydz)zeszłam z duphastonu ale doszedł mi hormon na niedoczynność tarczycową...jeśli się martwisz a masz do tego prawo to skosultuj to z innym lekarzempowodzenia!!
reklama
No i mam ten sam problem.Lekarz zapisał mi witaminy Feminatal N (nie zawierają wit.A),ale do tej pory(przed ciążą) stosowałam Falvit.Chciałam wrócić do tego leku,ale Falvit Mama zawiera 100% dziennej dawki witaminy A.Boję się,że to za dużo,bo przecież z pokarmem też jest dostarczana.Czytałam,że jest szkodliwa na początku ciąży,ale ja jestem już w 26tyg. i mam wszelkie objawy niedoboru tej witaminy.Wiecie może czy jeszcze może zaszkodzić dzidziusiowi?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: