reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kupki-temat rzeka

dziewczyny, jeżeli mój synek robi kupkę codziennie (ma 8,5 m-ca), ale jest ona dość twarda i czasami męczy się przy wypróżnianiu, stęka lub płacze czy można to nazwać zaparciami? dodam, że czasami jest ona tak duża, że pęknie mu skórka wokół odbytu i na kupce widać krew...
a próbowałaś mu dać jabłko???ja zawsze tak robie.no a jak po jabłku nie przejdzie to lekarz.pozdrawiam
 
reklama
Czesc dziewczny, potrzebuje rady doswiadczonych mam :) od 3 tygodni jestem mama malej Zosi. To moje pierwsze dziecko. Karmie mala tylko piersia. Mala robi luzne kupki, takie wsiakajace w pampersa, koloru zoltego a czasem zielonkawe. Czy to normalne, a moze juz biegunka? Zastanawiaja mnie tez takie kaszaczki na twarzy. Caly nosek ma w takich podskornych bialych kropeczkach? Czy to normalne u noworodka czy raczej cos z moja dieta nie tak?
 
Te białe krostki są normalne, zejdą po kilku tygodniach. A ile kupek robi mała???? U nas na początku też takie kupki były i po każdym karmieniu była, potem to się normuje i będzie moczyć około 6 pieluszek, kupka może być tylko jedna dziennie lub przez kilka dni może ich nie być
 
kupki są jak najbardziej normalne.patrz tylko żeby nie było śluzu i krwi.a krostki-----zejdą tez normalne są ja swojej smarowałam swoim mlekiem z cycucha:))wyciśnij na palec i posmaruje jej to.szybciej zejda.nie skrob tylko tego.pozdrawiamy i wesołych świąt
 
mój mały ma te krostki także na szyi i za uszkiem to normalne?? czasem bardziej widać je i sa czerwone a czasem mniej i takie jasne..
 
Witajcie :) Co do białych krosteczek to jest to najprawdopodobniej trądzik niemowlęcy, zejdzie sam po kilku tygodniach. Nie ma się czym martwić. Kupki też prawidłowo, taki maluszek je tylko Twoje mleko więc nie mają prawa być zwarte bo niby po czym ;) Obserwuj tylko czy nie pojawia się jakaś wysypka lub czy w kupkach nie ma śluzu, krwi. Pozdrawiam :)
 
reklama
u mnie pojawily sie kolejne problemy. Biale krostki z noska zniknely. Natomiast od 2 tygodni mala ma bardzo chropowata skore na buzi. Jak sie przejedzie palcem to czuc i widac w swietle. nie sa czerwone. Dodatkowo z uszek, za uszkami i z brwi schodzi jej taka zolta skora. pod brodka tez ma takie strasznie chropowate. poza tym wydaje mi sie ze wszytsko jest dobrze. bo kupiki robi zolte czasem z drobinkami (ale ponoc to normalne przy karmieniu piersia). Nie wiem co robic. polozna powiedziala ze czasem z wysypka jest tak ze jak sie szybko pojawia tak tez szybko znika, ale ona nie znika. A lekarka nic konkretnego nie powiedziala. Dopiero jak ja zapytalam czy to moze byc skaza bialkowa, to stwierdzila ze mozliwe ze moge ograniczyc spozywanie nabialu. Ale skoro bez przekonania to czy aby na pewno? Dodatkowo mala ma caly czerwony podrazniony odbyt. Robi dosc czesto kupki, smarowalam po kazdej zmianie pieluszki sudocremem, ale polozna polecila mi alantan. Natomiast lekarka powiedziala ze najpierw trzeba wyleczyc i przepisala triderm. Tylko ze w ulotce jest napisane zeby nie stosowac w okolicy odbytu!! I sama nie wiem co robic. Najbardziej martwie sie ta buzka. Od porodu miala buzke gladziutka, nic nie bylo procz prosakow na nosku. A teraz takie cos. I nawet nie wiem od czego. Myslalam ze moze od czekolady, bo czasem sobie kosteczke skubnelam. Ale kiedy zauwazylam to na buzi nie zjadlam juz zadnej, a to i tak nie zeszlo. Moze ktoras z was cos na ten temat wie, albo jej dziecko mialo cos podobnego?
 
Do góry