reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kupki-temat rzeka

Dziękuję bardzo wszystkim, na razie odstawiłam wit K. Noc nie była rewelacyjna, ale mały spał już spokojniej. Synek nie ma żadnej wysypki, ani zaczerwienień, ale na wszelki wypadek odstawiłam też mleko i jego przetwory. Zobaczymy co będzie się dziać dalej. Jak nie przejdzie to we wtorek do lekarza.
Pozdrawiam
 
reklama
hey madzik449 i jak dzidzia?jak kupka wrocila do normy?;-)
ja w sumie tez odstawilam witK ale roznicy nie ma i nawet nocke zle mi niunia spala,a dokladnie nie spala:no:.
ale to nie przez wit K na pewno
 
Moj robił takie kupy do tego strasznie smierdzace jak zaczał zabkowac, do szpitala az dzwoniłam pytac co sie dzieje. Nie przyszło mi na mysl ze to przez zeby moze byc.
 
Tak kupka wróciła no normy, tyle, że kiedyś było ich kilkanaście w ciągu dnia teraz jest jedna, góra dwie. Witaminę odstawiłam, ale podaje małemu też espumisan. Coś pomogło.Muszę teraz dojść co. Choć mały jeszcze sie pręży przed kupką. Pozdrawiam
 
tym, że zmniejszyła sie ilość kupek, w ogóle się nie przejmuj- im dziecko starsze-tym ich mniej( oczywiście nie jest to ZAWSZE regułą ). ważne, że Maluszkowi się poprawiło.
a wracając do wit K- moja siostra urodziła Dzidzię 6 miesięcy wcześniej niż ja, też karmi piersią a jej o witaminie nikt nic nie mówił. lekarze zaczęli ją przepisywać niedawno( z tego przynajmniej co słyszałam od innych ).
 
miałam to samo - lekarz mówił kolki, albo, że tak może być lub doszukuje się choroby. zmieniłam lekarza bo wyczytałam, że zaparcia mogą być objawem skazy białkowej. teraz zastanawiam się czy nie wystarczyło zmienić mleka z bebiko na np NANa HA lub na Bebilon
Ale ja wtedy karmiłam głównie piersią, po bebiko - co dziwne - mały robił normalną kupkę. w 4 miesiącu zaczął robić twarde jak kamień grudki - czasem bardzo duże raz na tydzień. dla mnie kolki nie istnieją w tym przypadku. po prostu dziecku coś jest i płacze. Wtedy mówi się o kolkach, bo nie zna się przyczyny. po długim czasie dziecku wszystko się normuje i niby wyrasta. a to może być wzdęcie lub zaparcie, ból główki, chęć zabawy, przytulenia... zawsze jest przyczyna
 
Zdziwił mnie fakt, że pięciomiesięcznemu dziecku podałaś groszek !!!!!!!!!!! Jeżeli dziecko się męczy i nie może samo się wypróżnić najlepszym rozwiązaniem byłoby podanie czopka glicerynowego lub syropku lactulosum. No i oczywicie trzeba uważać w przyszłości co daje się dziecku do jedzenia.
 
reklama
Do góry