reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kupki-temat rzeka

reklama
witam,

moja dzidzia ma 5 dni i przy kazdym prawie jedzeniu robi kupki glosno pierdzac czy to normalne ? i praktycziea kazdym razem jej sie ulewa probuje ja trzymac w pionie ale nie beka .Klade ja tez na boku aby bezpiecznie sie ulalo.
Cyz mam powody do niepokoju??? Acha karmieja piersia


Czy mozna jesc dżem aroniowy karmiac piersia ???
 
U nas tez tak bylo- kupka w czsie kazdego karmienie. A ulewanie to tez nie patologia- tylko pamietaj, ukladaj malca na buczku zeby sie do uszek nie nalalo!
A odnoscie bekania- po jedzieniu potrzymaj malucha jeszcze z 3 min jezacego ( nie na plaski tylko na reku) a dopiero pozniej spionizuj-szybcie j sie odbije!
 
to kupkanie w czasie karmienia to faktycznie normalka :D a ulewanie też,pod warunkiem że to nie są wymioty ( jak wylewa się mleczko pod ciśnieniem),moja Lenka dosyć długo ulewała ale na szczęście nie jest już tak źle :D . Pozdrawiam.
 
ale jej sie ulewa nawet po dwoch godzinach po karmieniu , przed kolejnym karmieniem takie zwarzone mleczko :(
 
Ciesz sie ze purka tzn ze jelita pracuja a kupki po kazdym karmieniu piersia to normalka .
co do ulewania to moze to byc nawet po tak poznym czasie ::) nieprzejmuj sie z wiekiem to przechodzi.
jesli sie nie odbija to mozesz malenstwo poloozyc na chwilke na brzuszku. a jesli po karmieniu zasnie i sie nie odbije to odbije sie po przebudzeniu jak sie porusza.

sylwia-lesiak pisze:
ukladaj malca na buczku zeby sie do uszek nie nalalo!
z tym sie niezgodze bo dzecku od wewnatrz nie ma szans sie nic nalac do uszka jedynie od wewnatrz tak mi powiedział laryngolog bo u nas tez czesto ulewała i od tego mielismy zapalenie ucha. było to spowodowane tym ze pokarm przedostawał sie do nosa (chyba) a pozniej do ucha i tam zaczynał rozkładac sie i tworzył sie stan zapalny (tak w skrócie0

pozdrawiam
 
Moja Hania tez ulewala i to nie tylko buzia ale tez nosem ::) i od tego moze byc zapalenie ucha niestety
Generalnie nic nie pomagalo ani odbekniecie, ani ukladanie wyzej nic. Po prostu wyrosla z tego ale okolo 3 miesiace bylam w lekkim stresie przez to ulewanie :(.
Hania odbekala u nas tylko w pozycji na ramieniu, po prostu przewieszona przez ramie, nic innego nie wchodzilo w gre. Na szczescie obylo sie bez zapalnia ucha. Teraz ani sladu po ulewaniu :). Trzymaj sie trzeba to przetrwac.
 
reklama
dziewczynki kochane wy bardziej doświadczone w tych sprawach jestescie bo z julką zadnych problemów nie miałam...
klaudia natomiast cały czas jest niespokojna przed tym jak ma zrobic kupke strasznie się pręzy napina brzuszek i dopiero jak zrobi głośna kupkę widzę ze daje jej to ulgę...do tego tez ulewa dzis się wystraszyłam bo i noskiem jej poszło.. do tego cały czas przy cycu jet nawet na chwilke nie chce od niego odejsc...smoczek pozuje moze z 10 minut i znowu cyca się domaga...
nie wiem co robic bo jak juz mówiłam z pierwszą córką takich kłopotów nie miałam więc laik jestem....chciałam was zapytac czy herbatkę z kopru włoskiego moge jej dawac...ale w jakich ilosciach??
kilka łyzeczek czy butelka ją poic ile sama wypije??

narazie ja pije ta herbatkę??
pomóżcie...
 
Do góry