reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kupki-temat rzeka

reklama
Dziewczyny pomóżcie moja dwu-m,na córcia ma problem z robieniem kupki.karmie tylko piersia. Próbowałam już koper,rumianek nawet przegotowaną wode i nic. Działają tylko czopki ale to ostateczne rozwiązanie. Macie coś sprawdzonego? POZDRAWIAM
 
mi poleciła pani pediatra by wsadzić końcówkę gruszki do nosa do oliwki i delikatnie włozyć do pupci(oczywiście gruszka nadaje sie tylko wtedy do tej nie innej czynności)po każdym uzyciu wyparz gruszkę...podobno pomaga nie muszę narazie sprawdzać tego bo nie mamy z kupką problemu na szczęscie ale profilaktycznie warto wiedzieć:-)
 
Witam,

Moja dwumiesięczna córeczka ma problem z oddawaniem kupy.
Pije wyłącznie mleko z piersi.

Pierwszy raz po przekroczeniu 7 dni bez kupy podaliśmy czopek, który od razu został wydalony a wraz z nim 3-4 kupy ;]

Za drugim razem po 8 dniach i podaniu czopka sytuacja była podobna z tym, że na kupę trzeba było czekać pół godziny.

Zbliżamy się do trzeciego razu. Kupy nie widać a mineło już 9 dni. Dziś podam zgodnie z Waszymi zaleceniami herbatkę z kopru.

Czy muszę się martwić i/lub jak sobie z tym poradzić?

pozdr.,
y.
 
narvi- u nas w takich przypadkach pomagał bobotic to są kropelki bezpieczne i skuteczne kosztują jakieś 8 zł nam to pomagało :tak::tak:
 
narvi, przede wszystkim zwróć uwage na swoją diete, bo jeśli jesz kurczaczka marchewke i ryż ( ja tak jadłam ze względu na kolki) to wiadomo, że mogą kupki być ciężkie:) Ja w te gorsze dni zjadałam dwa jabłka i nam pomagało. Nie polecam wsadzania czego kolwiek w pupe, to jest przed potopowa metoda... czopków też zabardzo nie polecam, bo maluszek się "rozleniwia" Ja ewentualnie troszke gimnastykowałam Małą, albo masowałam brzuszek o ile jej to nie denerwowało:) Kupa nie musi być codziennie, a to że czasem się pomęczy to nic złego bo z czasem przestanie to być takim obciążeniem dla maluszka. Chyba większość dzieci przechodzi przez ten problem i im mniej im się w tym pomaga tym lepiej, jest to kolejny etap rozwoju:)
Pozdrawiam
 
nie piszesz, jakie są te kupki i na czym polega właściwie problem z ich robieniem. Po 6 tygodniu zanika siara w mleku, która działa przeczyszczająco i to może spowodować np rzadsze wypróżnienia, u nas z kilku kupek dziennie zmieniło się w ciągu tygodnia na jedną kupkę na 5-7 dni. Przyznam, że za pierwszym razem odchodziłam od zmysłów, zwłaszcza, że córka zaliczyła pobyt w szpitalu związany z zaparciem nawykowym, ale koniec końców wszystko się unormowało.
 
reklama
narvi1 ja miałam też problem z częstością robienia kupek przez moją Zuzkę i miała taki problem aż do czasu kiedy zaczęła jeść obiadki i kaszki, teraz robi regularni codziennie dwa razy:tak: Pani doktor mi powiedziała bo ja też karmie piersią, przy karmieniu cycem w normie jest jeśli dzidzia robi kupkę kilka razy w ciągu dnia lub nawet raz w tygodniu. Jeśli twoja dzidzia mieści się w tej normie to nie masz się o co martwić:tak: dodam jeszcze że jeśli chodzi o pomaganie w robieniu kupki typu termometr gruszka itd. to nie n ależ z tym przesadzać bo sie dziecko przyzwyczai i nie będzie umiało samo wystękać kupki. pozdrawiam
 
Do góry