Celinkooooooo, ale z tym ciastkiem to przesadzilaś. Ja teeeeeeez chceeeeeeeeee i jeszcze ta fotke wkleilas. Bez serca nooooo!!!! zezarlabym wszystko co slodkie - a najgorsze jak zaczynam sie powstrzymywac, to jak mam zalamke i tak zjadam dwa razy wiecej niz normalnie........ buuuuu!!!;-)
reklama
Kluliczek
Babka z laską
A ja jadłam dzis rybkę z parowaru do kaszy z warzywkami, mniam kasza rybka błe . Nawet Janek troche zjadł, a on właśnie przechodzi etap wszystko ble .
mamjakty
styczniówka 2009
mam pytanie, czy ktoś zna jakieś sprawdzone przepisy, gdzie w roli głównej jest seler? mamy nadmiar tego warzywa - wczoraj wchłonęłam ogromną ilość sałatki właśnie z selera i marchewki, ale nie zamierzam, tego w kółko jeść
mamjakty
styczniówka 2009
no ale właśnie to jest seler ze słoika, a on jest w takiej zalewie specjalnej - myślisz, że można takiego surowego użyć?
no i chodzi mi też o jakieś dania ciepłe z selera, o ile takowe istnieją ;-)
no i chodzi mi też o jakieś dania ciepłe z selera, o ile takowe istnieją ;-)
do tej warstwowej niezbyt..
surówka
zetrzec seler, jabłka dodac smietane posiekane orzecy i sparzone rodzynki pycha!!!! do gotowania to nie znam niczego z selerem
jedynie natke dodawałam do bigosu na słodko z młodej kapusty i z duza iloscia marchewki
ja robie takie duszone jarzyny (marchew pietrucha i seler, ) do nózek z kurczaka Podiekam nozki przyprawione a potem dodaje jarzyny (lubie jak jest duzo wegety) i dusze z miesem tez pycha
surówka
zetrzec seler, jabłka dodac smietane posiekane orzecy i sparzone rodzynki pycha!!!! do gotowania to nie znam niczego z selerem
jedynie natke dodawałam do bigosu na słodko z młodej kapusty i z duza iloscia marchewki
ja robie takie duszone jarzyny (marchew pietrucha i seler, ) do nózek z kurczaka Podiekam nozki przyprawione a potem dodaje jarzyny (lubie jak jest duzo wegety) i dusze z miesem tez pycha
mamjakty
styczniówka 2009
te duszone warzywka mogą być fajne w sumie - my do ryby po grecku takie robimy można spróbować zrobić do jakiegoś mięcha też :-) dzięki ;-)
aga_q
TRZYNASTEGO :)
ja kiedyś jadłam selera smożonego, którego wyprodukował specjalnie dla mnie ojciec mojego kolegi ze studiów. kucharz-marynarz to miał pomysły;
normalnie łep selera obierasz, kroisz na plastry średniej grubości i smażysz na gorącym oleju obustronnie. solisz.
ogólnie było dobre
normalnie łep selera obierasz, kroisz na plastry średniej grubości i smażysz na gorącym oleju obustronnie. solisz.
ogólnie było dobre
reklama
mamjakty tylko ja kroje wtedy jarzyny w plasterki a do ryby sie trze na grubej tarce takie jak do ryby sa super do klopsów mielonych (smażysz takie klopsiki a potem dusisz je w tych jarzynach z przecierem pomid ale niezbyt duzo tego przecieru
Podziel się: