reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

lajfik na pewno swietnie ci pojdzie samodzielne gotowanie ;-) jak sie ma blender to takie posilki nie zajmuja duzo czasu :tak: ja wrzucam pokrojone warzywa na wode i gotuja sie z 30-60min. W tym czasie zajmuje sie dzieckiem. A potem wrzucam jedzenie do blendera i 5 sekund jest gotowe :-D
tylko ze ja robie jedzonko na kilka dni, wiec potem tez tylko odkrecam gotowy sloiczek i podgrzewam:tak:

jolek ja zrobie tak samo ze wrzuce cale zoltko na posilki na 4 dni :tak: nie ma sensu gotowac codziennie ani tez wyrzucac polowy zoltka :-p
 
reklama
W sobote wybieram sie po zakup blendera i zamierzam sama gotowac :tak:
Zobaczymy jak to wyjdzie w parniu :confused:
Licze na wasza pomoc ...:-)Ardzesh ty chyba mialas na poczatku maly problem z jedzonkiem wlasnej roboty? Jak jest teraz ok?

W Polsce dawalam Bobovite i gerbery ..kupilam tutaj Hippa i mala pluje nim caly czas ..ale na szczescie zaakceptowala Cow& Gate ...mi sie wydaje ze to jest odpowiednik Bobo vity pbg. , Miki a wy co podajecie?
lajfik nie jest tak źle dojdziesz do wprawy raz dwa
 
lajfik ja dawałam Hippa i okazyjnie Cow&Gate, bo jak już kiedyś pisała tu Zuzia Heinz jest nienajlepszy, a te z tubek (nie pamiętam nazwy) dla mnie wydają się strasznie mdłe. Teraz gotuję sama i choć Zuzka obraziła się ostatnio na jedzenie, to deserki wcina z prędkością światła :-D
 
my dziś daliśmy pierwszy raz Hippa po 5 miesiącu (zawsze daję Bobovitę) i młoda zwymiotowała ;/ masakra!
dieta cud ;/
 
lajfik na pewno swietnie ci pojdzie samodzielne gotowanie ;-) jak sie ma blender to takie posilki nie zajmuja duzo czasu :tak: ja wrzucam pokrojone warzywa na wode i gotuja sie z 30-60min. W tym czasie zajmuje sie dzieckiem. A potem wrzucam jedzenie do blendera i 5 sekund jest gotowe :-D
tylko ze ja robie jedzonko na kilka dni, wiec potem tez tylko odkrecam gotowy sloiczek i podgrzewam:tak:

Ja też się pochwalę że od poniedziałku gotuję samodzielnie :-D:-D. Z tym że ja jestem trochę antytalent do tych spraw i tak wczoraj podczas gotowania warzyw ( a gotuję na parze) przypaliłam garnek :baffled::no::crazy:. Za bardzo zabawiłam się z Bartem :zawstydzona/y:. Ale nie powiem, takie gotowanie wciąga :tak::tak:. Z tym że ja nie mam wyczucia proporcji i wychodzi mi tego jedzenia albo za dużo albo za mało na porcję :sorry2:.
No i u nas mimo jedzenia słoiczków - domowe też wchodzi bez problemu:tak: :))
 
W sobote wybieram sie po zakup blendera i zamierzam sama gotowac :tak:
Zobaczymy jak to wyjdzie w parniu :confused:
Licze na wasza pomoc ...:-)Ardzesh ty chyba mialas na poczatku maly problem z jedzonkiem wlasnej roboty? Jak jest teraz ok?

W Polsce dawalam Bobovite i gerbery ..kupilam tutaj Hippa i mala pluje nim caly czas ..ale na szczescie zaakceptowala Cow& Gate ...mi sie wydaje ze to jest odpowiednik Bobo vity pbg. , Miki a wy co podajecie?
Tez zastanawialam sie nad zakupem blendera,ale teraz to juz chyba nie ma sensu bo lada chwila bede podawac malemu jedzonko z grudkami,wiec mikser a pozniej juz zwykly widelec w zupelnosci wystarczy

Mlody znowu uwielbia hippa a i cow&gate tez nie pogardzi,lubi tez jedzonko mojej roboty wiec z tym nie mamy problemow:tak:
 
Larkaa ja mialam z Gabrysiem podobny klopot wymiotowal nie bezposrednio po jedzeniu ale zawsze wieczorem i doszlam do tego ze to prawdopodobnie sloiczkowe jedzenie mu nie sluzy ciezko mi bylo sie do tego przekonac bo bylam bardzo sloiczkowa uwazalam ze to najlepsze bio itd itd

Odkad gotuje mu sama je wszytsko i nie ma problemow z wymiotami a chlustal juz naprawde ostro , a ze sloiczki mu nie sluza doszlam tak:

Jak juz gotowalam malemu i wszytsko bylo ok w dni kiedy nie mialam czasu ugotowac otwieralam sloiczek np ziemniak z marchwia Hippa i byly dni kiedy maly mial cofki przez caly czas zarciem ulewal i eureka skapnelam sie ze obficie ulewal w te dni keidy dalam sloik po moje kuchni nigdy
tym samym doszlam do sedna i przyczyny jego wczeniejszych mega wymiotow teraz gotuje sama i juz nie wymiotuje
uff ale sie rozpisalam :sorry2: u Kalinki nie musi byc to ale moze nie wiem czy sama tez jej gotujesz by miec porownanie.

Jednynie wlasnie zoltko jak mu dodam za duzo to mu sie cofa takze cwierc to bezpieczna porcja dla nas jak dam pol juz ulewa.

Zgadzam sie ze gotowanie to frajda ja juz rozne wariacie przygotwuje i maly ma super menu;-) wszytsko blenduje na papke teraz musze kupic sobie te urzadzenie do gotowania na parze

Aha i juz robie sobie zapasy na zime : pomrozilam dynie brokul kalafior takie male porcje dla Gabrysia bedzie jak znalazl:tak:
 
Zazdroszczę Wam gotowania. Ja niestety muszę polegac na słoiczkach. Mąz ciągle w delegacjach, ja sama z dzieciakami, czesto Indze musze gotować oddzielnie, bo nie chce jeść surowych warzyw i owoców, czy innych rzeczy, które ja bardzo lubie i jako wegetarianka musze jeść. Na gotowanie dla Fionki już niestety nie mam czasu. Inna sprawa, ze ciężko mi dostac jakies dobre jakościowo warzywa czy mięso, wszystko z supermarketu, więc już bardziej ufam słoiczkom. Fiona wciąga słoiczki wszelkiej maści, o ile nie mają grudek.
 
reklama
hehe ja jak dałam raz J hippa to miał odruch wymiotny, a później strajk słoikowy przez parę dni. Dlatego kupuje bobovita lub gerber.
tak się zastanawiam czym różnią się te słoiczki . Ja nie widzę różnicy i mały też obojętnie co podam to szamie jak jego tatuś:rofl2::-D:szok: A wy próbowałyście ,jest jakaś różnica w smaku, czy tylko dziecko to może wyczuć?
 
Do góry