dzieki ana za rade z tymi sliwkami - nie wiedzialam,ze mozna maluchom juz dawać sliwki :-) u mlodego po musie z hippa nie było wysypki, dlatego spróbuje za czas jakis raz jeszcze, a jabłka mojego autorstwa na razie odpuszcze...
reklama
U nas po rozpoczeciu podawania stalych pokarmow zniknely problemy kupkowe kupki sa teraz bardziej geste i nie wyplywaja z pieluszek ;-) nieraz tez sa zielone i bardziej smierdzace, ale maluszek wydaje sie byc zadowolony a to najwazniejsze.
Za nami juz proba podania marchewki z ziemniaczkiem - zjada polowe tego co przygotuje (tj odpowiednik 1/3 sloiczka) a pozniej juz nie ma ochoty jesc. Chyba tez ziemniaczek mu nie pasuje Potem nadal jest glodny i wypija ze 130ml mleczka
Za nami juz proba podania marchewki z ziemniaczkiem - zjada polowe tego co przygotuje (tj odpowiednik 1/3 sloiczka) a pozniej juz nie ma ochoty jesc. Chyba tez ziemniaczek mu nie pasuje Potem nadal jest glodny i wypija ze 130ml mleczka
A Maksa znow wczoraj trochę zatwardziło. Troche dziwne, bo codziennie pije soczki z jablka, albo jablko-marchewka i do tego zjadl królika z śliwkowym puree ;/ Dałam czopka o 17, a kupkę zrobił dopiero dziś rano. Bylismy wczoraj na imieninach, nie dosc, ze wszyscy chceli się z nim bawić i go nosic, do tego bylo mega duszno to jeszcze meczyl sie z brzuzkiem i co chwila byly prezenia i placze biedacto moje Dzis od rana zrobi 2 kupki i juz jest super.
Zatwardzenie zrobiło się po południu, bo rano nie zrobil kupki, nie mialabym go serca meczyc nawet do nastepnego dnia, bez zadnej pomocy.
Zatwardzenie zrobiło się po południu, bo rano nie zrobil kupki, nie mialabym go serca meczyc nawet do nastepnego dnia, bez zadnej pomocy.
larkaa u Macka dzis tez uczulenie moze jednak te ziemniaki
propo mięska to Macko na pewno nie szybko sie go doczeka ;-) na razie powoli wprowadzamy owoce i warzywa, potem w ruch pojda kaszki a miesko sama nie wiem kiedy ...
No i teraz sie zastanawiam co wprowadzic jako kolejne? Bylo juz jablko, marchew, ziemniak... Co mozna podac dalej , ale takiego zeby móc samemu przygotowac, a nie sloiczka?
propo mięska to Macko na pewno nie szybko sie go doczeka ;-) na razie powoli wprowadzamy owoce i warzywa, potem w ruch pojda kaszki a miesko sama nie wiem kiedy ...
No i teraz sie zastanawiam co wprowadzic jako kolejne? Bylo juz jablko, marchew, ziemniak... Co mozna podac dalej , ale takiego zeby móc samemu przygotowac, a nie sloiczka?
reklama
Ale wy sie rozgotowałyście My jeszcze na samym cycu, ale za kilka tygodni zaczynamy z marchewką. Już się nie mogę doczekać. Martwię się bo ostatnio Zosia była chora i dostała lekarstwo w kropelkach: chciałam jej podać łyżeczką ale nie wiedziała do czego to służy i wszystko językiem zepchnęła z łyżeczki. Długo się wasze maluchy uczyły jedzenia łyżeczką?
Podziel się: