Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

[mikimauro]

mikimauro widze ze trzymasz sie diety ktore serwuja mamy z wysp ;-):-) napisz później jak to znosi na pewno bardzo dobrze ale jestem ciekawa reakcji maluszka, bo w Polsce cieżko o taką diete

Maxiol zjadł połowę, nie chciałam dawać mu wszystkiego tak na pierwszy raz, smakowało mu, choć na początku kżywił się , narazie śpi, ale jak wstanie to zobacze jak zareaguje na biszkopcik z jabłuszkiem.
Postanowiłam że Maxa będę żywić tak jak tu , tak jak zresztą Majke, nic jej nie było.

 

[Mysia!]

a Maxik wczoraj wciągnoł połowe danonka- a dzisiaj na deserek będzie biszkopcik z jabłuszkiem:-):-):-)

Pewnie jeskli Maxio jest zadowolony to czemu nie:-)Ja wstrzymam sie polki co z danonkami i biszkoptami,ale kupilam dzis za to 10 roznych obiadkow i deserkow hippaale bedzie sie dzialo:-):-):-)

mikimauro widze ze trzymasz sie diety ktore serwuja mamy z wysp ;-):-) napisz później jak to znosi na pewno bardzo dobrze ale jestem ciekawa reakcji maluszka, bo w Polsce cieżko o taką diete

Angielki karmia w Mcdonaldsach swoje 5-6 miesieczne maluchy frytkamia ich dzieciaczki sa zadowolone i nic im po takiej diecie nie jest

 

[pbg]

Pewnie jeskli Maxio jest zadowolony to czemu nie:-)Ja wstrzymam sie polki co z danonkami i biszkoptami,ale kupilam dzis za to 10 roznych obiadkow i deserkow hippaale bedzie sie dzialo:-):-):-)

Widzialam na wlasne oczy jak angielki karmia w Mcdonaldsach swoje 5-6 miesieczne maluchy frytkamia ich dzieciaczki sa zadowolone i nic im po takiej diecie nie jest

Z tymi frytkami to częsty i normalny obrazek, ale nie aż tak jak piszesz, ale takie niechodzące jeszcze 9 msc to standard. Chociaż dziewczyny, powiem wam, że jednak dbają tu bardzo o dzieci, choć maja inne nawyki żywieniowe, tygodniowe maluchy na zakupach z mamą też nikogo nie dziwią...to place zabaw od rana są pełne maluszków, baseny pękają w szwach, a każdy weekend czy choćby dzień w którym nie pada wykorzystują na rodzinną rekreację. W Polsce (przynajmniej tam w mojej okolicy) znam rodziny, które z dziećmi nigdzie nie chodzą w środku tygodnia bo praca, w sobotę bo sprzątają, w niedzielę, bo do kościoła... a dziecko non stop tylko komputer i TV, a na podwórko to zbyt niebezpiecznie puścić - paranoja.

A ze słoiczków Hippa Zuzia uwielbia jogurt bananowy, a z Heinz'a budyń czekoladowy Biszkopcik moczony w mleczku dajemy w zamian kaszki i też się zajada - uczuliło ją tylko jabłko z żurawiną, więc uważajcie.

 

[Mysia!]

Moze rzeczywiscie przesadzilam z wiekiem maluchow ​

 

[pbg]

Moze rzeczywiscie przesadzilam z wiekiem maluchow ​

a co ty dajesz Gracjankowi za słoiczki, jakich firm? Bo ja się zastanawiam i czy ja dobrze myślę, że Cow&Gate (Krowa i Brama no co za głupia nazwa swoją drogą) to nasz polski Gerber??

 

[Mysia!]

Ja mu kupuje hippa i chyba przy tej firmie zostaneSprawdzalam tez w polskich sklepach sloiczki gerbera, ale sie nie oplacabo sa za drogie i nie ma az tak duzego wyboru

 

[pbg]

Mi też się Hipp najbardziej podoba, największy wybór jest i smaki najbardziej polskie, choć przyznam, że wczoraj nagłowiłam się przy rozpracowaniu co to cholera za warzywo jest w tym składzie - mamę w końcu olśniło, że to taki rodzaj pietruszki co mu jej w Polsce nawet nie mamy A kurczak od 4 msc to jednak mnie przeraża i dam za jakieś 2 tygodnie.

 

[Mysia!]

i powiem ci szcerze ,ze nie mam pojecia czy cow&gate to odpowiednik gerbera

 

[Mysia!]

Mi też się Hipp najbardziej podoba, największy wybór jest i smaki najbardziej polskie, choć przyznam, że wczoraj nagłowiłam się przy rozpracowaniu co to cholera za warzywo jest w tym składzie - mamę w końcu olśniło, że to taki rodzaj pietruszki co mu jej w Polsce nawet nie mamy A kurczak od 4 msc to jednak mnie przeraża i dam za jakieś 2 tygodnie.

A ja juz kupilam z kurczakiem choc jeszce nie dalam malemu,kupilam chyba wszystkie od 4 mies. z wyjatkiem jednego ktory byl ze szpinakiem

 

[pbg]

Serowy szpinak z kalafiorem tak samo jak groszek ze słodkim ziemniaczkiem wylądował na śliniaku. Ale tak mi pokazywała mała, że jej nie smakuje, że spasowałam. Tak język wypychała i robiła "eeee" - śmiesznie w sumie wyglądało to jej obrzydzenie.