reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

Ostatnia edycja:
reklama
ja też chciałabym poczekać z podawaniem dodatkowych posiłków jak najdłużej i pierwsze na pewno będzie marcheweczka ale nie wcześniej niż mały skończy 5-6 miesięcy.

Kacperek pił z niekapka bardzo szybko bo on nie chciał butleki w ogóle zobaczymy jak tutaj będzie:-)
 
Ja też chciałabym poczekać z wprowadzaniem nowych pokarmów, ale mam dwa problemy:
1. w sierpniu wracam do pracy i zostawiam dziecko pod opieką babć, więc chciałabym aby już znał nowe pokarmy, bo będzie babciom łatwiej a ja nie wiem czy dam radę karmić piersią.
Po drugie:
Brakuje mi już po woli siły na to aby spać po trzy, cztery godziny na dobę, bo tak śpi moje dziecko. Od dwóch tygodni spał najdłużej trzy godziny. Standard to po kąpieli śpi właśnie ok dwóch godzin, a potem są już tylko drzemki, np. 30minutowe. Ja już na prawdę nie daję rady. Do tego jestem sama w nocy i w dzień kiedy mój mąż śpi, bo odsypia nocki. Po prostu widzę wieczorem butlę z kaszą albo kleikiem inaczej nie dam już rady fizycznie.
Teoria to jedno a praktyka drugie...
 
Ja też chciałabym poczekać z wprowadzaniem nowych pokarmów, ale mam dwa problemy:
1. w sierpniu wracam do pracy i zostawiam dziecko pod opieką babć, więc chciałabym aby już znał nowe pokarmy, bo będzie babciom łatwiej a ja nie wiem czy dam radę karmić piersią.
Po drugie:
Brakuje mi już po woli siły na to aby spać po trzy, cztery godziny na dobę, bo tak śpi moje dziecko. Od dwóch tygodni spał najdłużej trzy godziny. Standard to po kąpieli śpi właśnie ok dwóch godzin, a potem są już tylko drzemki, np. 30minutowe. Ja już na prawdę nie daję rady. Do tego jestem sama w nocy i w dzień kiedy mój mąż śpi, bo odsypia nocki. Po prostu widzę wieczorem butlę z kaszą albo kleikiem inaczej nie dam już rady fizycznie.
Teoria to jedno a praktyka drugie...


Mój maluch co prawda przesypia noce ale do niedawna miałam z nim problem w ciągu dnia ponieważ ciągle był głodny i nie chciał w ogóle spać. Co chwilę musiałam przystawiać go do cyca. Ponieważ dokarmiam go mlekiem modyfikowanym, zagęściłam na próbę jedną butelkę 2 łyżeczkami kleiku kukurydzianego. Mały w końcu najadł się do syta i zrobił sobie drzemkę a ja miałam czas żeby na spokojnie zrobić obiad :-) W tej chwili dostaje 2 butelki dziennie po 120 ml zagęszczone kleikiem.
 
Ja poczekam aż skończy 4 m-ce i zacznę podawać kleik, dziś znów musiałam podawać cycka w nocy co 1,5 h.
On nie dopuszcza do siebie grama głodu, zjada troszkę i przysypia, przebudza się i chce znów possać troszkę. Ile ja się namęczę, żeby więcej zjadł.
Pewnie, że wolałabym aby był tylko na piersi, ale ja już nie daję rady zwlekać się z łóżka...
Wytrzymam jeszcze miesiąc.
 
Na razie nie nastwiam sie na wprowadzanie nowych pokarmow :tak: czas pokarze jesli bede karmic piersia to na pewno dostanie stale pokarmy pozniej, a jesli przede na sztuczne jedzonko to wczesniej niz przed koncem 6 msc
 
reklama
ja tak samo, wszystko zalezy od mojego pokarmu, czy będzie czy nie:-(Choc nie ukrywam że bqardzo chciałabym karmic Zosię tyle ile ona chce, i zakończyc karmienie piersia naturalnie, kiedyś za rok, półtora. Pewnie ten pokarm będzie długo, ale nie wiem czy w ilości jaką Zosia potrzebuje. Ja tez mam nocki przerywane co 1,5 -2 godziny. Nasze dzieci chyba mają jakiś skok wzrostowy, bo Zosia normalnie ładnie sypia a ostatnio coś jej odbiło, a w nocy mleczka mam raczej wystarczająco i nie wierzę żeby była co chwilę głodna. Wczoraj w dzień karmiłam ją nawet co 3 godziny jak sie na czymś skupiła, bo teraz cały świat jest ciekawy:tak:
 
Do góry