reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

aga221122 ja tez karmię na śpiocha zazwyczaj po kąpieli jak już zasypia a podsunęła mi ten pomysł pielęgniarka w szpitalu i jak wiem sporo osób tak karmi
zapmarta masz racje ja też będę karmiła w nocy dopóki będzie chciał i też słabo przybiera na wadze
 
reklama
aga - w nocy karmienie na śpiocha - ok.
Ale w ciągu dnia?! :) szok. To tak, jakby Jurand nigdy nie czuł głodu :))
a z Milą miałabym taki problem, że ona w ciągu dnia ma tylko jedną drzemkę. Więc trudno byłoby mi karmić ją TYLKO na śpiocha :))
Ja jestem za tym, żeby chłopak uczył się co to głód i że trzeba jakoś go zaspokoić :)
 
aga hmmmto już nie wiem co ci doradzić... Ale najlepiej przeczekać, bo być może ząbki dokuczają mu bardziej niż się nam wydaje :-( Trzymajcie się biedactwa - Juri "zębowy potwór" i jego dręczona mama - niedługo będzie lepiej ;-)
A teraz obiecany tobie mój przepis na zupę-krem paprykową:
na 4 talerze
- 2 cebule, 2 ząbki czosnku
- 3 papryki (czerwona, żółta, zielona)
- bulion warzywny (używam tego co mi po gotowaniu warzywek Zuzi zostaje:-))
- śmietana słodka - taka do kawy (niektórzy biorą kwaśną wg uznania)
- duży pomidor
- przyprawy (papryki w proszku - słodka/chilli, pieprz, sól itd.)

Cebulę i czosnek podsmażam razem z pokrojoną w kostkę papryką. Dolewam ok. litra bulionu i gotuję aż papryka trochę zmięknie. Potem dodaję obranego ze skóry pomidora i przyprawiam solą, paprykami w proszku, pieprzem. Po 5 min dolewam i 1/2 l śmietanki, dalej kilka minut gotuję, miksuję blenderem i gotowe :-) Na talerzu już dodaję pokrojoną kiełbaskę i grzanki.

dziewczyny ja robie tak wszelkie zupy kremy:

cebula podsmazona z czosnkiem i dowolne warzywo z ktorego ma byc krem : cukinia pycha , brokul lub dynia , robilam tez marchew pokrojone w kostke wrzucam dusze pod przykryciem az zmiekna dolewam bulionu ok litr , przykrywam gotuje z 10 min wszytsko blenduje dodajac smietany , sol pieprz przyprawy dowolnie oczywiscie
i wiecie co zawsze wychodzi super do tej wersji z cukinia jak juz wleje bulion dodaje jeszcze 4 pomidory pokrojone w cwiartki do rozgotowania i naprawde szybko sie robi a to wazne :-)
 
ardzesh ty mnie nie rozumiesz, dla mnie karmienie Juranda tak jak karmię to jest ok, bo ja po nim widzę, że jest głodny, ja nie kładę go spać i za jakiś czas wchodzę i karmię, jeśli zaśnie bez jedzenia to ok, a jeśli się kręci, ja go noszę kładę, już prawie śpiącego a on dalej się kręci to wiem, że czas na mleko. Myślę, że jeszcze zdąży nauczyć się co to głód, wiele lat przed nim ciężkiej nauki :-p:-p:-p. Znam jedną teorię, że dziecko nie odczuwa głodu wcale, ma tylko instynkt, który każe mu jeść:-p:-p:-p. Nasze dzieci mają koło 7-8 miesięcy nie wymagajmy od nich tego co my umiemy. A w nocy też nie karmię na śpiocha, tylko kiedy zapłacze i nie da się go w żaden sposób położyć dalej spać. Nazywam to na śpiocha, bo dziecko jest troszkę inne niż oderwane od zabawy. Poza tym ja nie karmię na żądanie, trzymam się ilości karmień na dobę i mi to obojętne kiedy J to zje. Karmienie cycem jest o wiele łatwiejsze, ile razy dziecko zapłacze, możesz wyciągnąć cyca i dać, jeśli nie głodne pociągnie troszkę i będzie to jako picie, a ja nie mogę pozwolić, żeby J jadł co chwilę, bo będzie jak szafa 3 drzwiowa:-p:-p:-p.
 
No wlasnie, jak czesto i w jakich ilosciach Wam zalecaja? Nam niby 3 razy po 180ml, ja uwazam ze to malo. Ile mniej wiecej mleka wypiajaja Wasze dzieciatka?
 
reklama
Ja karmie piersią więc nie wiem ile wypija,ale jakbym karmiła butelką nie trzymałabym się sztywno zalecen.Jakbym widziała że mała głodna to bym dała.

30 lat temu z moja mamą rodziła jej koleżanka Ona karmiła na początku tak jak zalecali i jej synek cały czas płakał z głodu Na spacer to jechała do lasu żeby ludzie nie słyszeli.
 
Do góry