reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

Ale wam dobrze....ja to muszę wszystko podawać łyżeczka.....nawet soczek........butelka to jest jakis intruz a z kubka dobrze jeszcze nie umie pić bo połowe wylewa (moze zły kubek)
Aga u nas tez z apetytem podobnie....
 
reklama
daggy75 myślę, że nie w kubku tkwi problem, a raczej w umiejętnościach. Nie wymagajmy od dzieciaków rzeczy które są dla nich nowością. Trzeba czasu, żeby się nauczyły. Nie kupój kolejnego kubka a ucz ją z tego co masz pic, myślę że za jakiś czas załapie.
ardzesh chyba miałaś rację, że Jurand nie głodny :)). Ale się okaże co będzie dalej. Jak na razie zmniejszyłam ilośc kaszki na noc, w nocy odziwo mniej zjada i rano jest wcześniej głodny. Idzie spac bez jedzenia, mam nadzieje, że wsatnie i będzie chciał jeśc i zje "zupkę".
 
Ostatnia edycja:
Moj maly tylko mleczko chce pic z butelki :tak: soczki i herbatki chetniej wypija lyzeczka, no ale czasem pozwoli podac to w butli, no i w nocy przez sen wypija herbatke z butelki :tak:
Jesli chodzi o kaszki to maly nie chce ich juz pic ze smoczka trojprzeplywowego, wiec dwa smoczki mi leza w szafie (jeden nieuzywany :zawstydzona/y:), za to lyzeczka zje kaszke gdy widzi ze i ja ja jem :-p zupki i jabluszko tylko lyzeczka zje i to im bardziej geste tym ladniej zjada :tak:
 
U nas Mlodemu wsio rawno co i z czego je i chwala mu za to, chociaz pilnuje, zeby z butli szlo tylko mleko to babcia niedopilnowana poda z butli kasze "no bo on tak fajnie pije":wściekła/y::wściekła/y: niereformowalna no.
 
u nas z butli szła kaszka, bo teraz już nie podaję wcale, i soczki/herbatki:tak: już dosyć długo młody je zupki i deserki łyżeczką, ale ciągle opornie mu to idzie. jedynie na skrobane jabłko otwiera paszczę, a resztę bez entuzjazmu zjada;-) nie było więc sensu męczyć go podawaniem kaszki na kolację łyżeczką, bo zajmowałoby nam to chyba godzinę;-)
 
To Bart pięknie zjada łyżeczką:tak:. Miseczka kaszki idzie w 5 minut, podobnie jak zupki i owocki. Nie pogardzi też ziemniakiem albo brokułem z mojego talerza :tak:. No tylko że w dalszym ciągu nie chce pić, jedynie cyc cyc i cyc, albo jakiś soczek z niekapka, ale to śladowe ilości.
 
To Bart pięknie zjada łyżeczką:tak:. Miseczka kaszki idzie w 5 minut, podobnie jak zupki i owocki. Nie pogardzi też ziemniakiem albo brokułem z mojego talerza :tak:. No tylko że w dalszym ciągu nie chce pić, jedynie cyc cyc i cyc, albo jakiś soczek z niekapka, ale to śladowe ilości.
hooba identyko jest u nas tylko mały nie chce żadnych soczków tylko wodę no i tyle butelek i smoczków co my dostaliśmy mamy nie wykorzystanych że:szok: Wcale do pyska nie chce smoka od butli a gryzaczka owszem owszem
 
u nas kolejny duży słoik poszedł do kubła, otwieram bobovite po 6 miesiącu, a tam takie grudy, że masakra. Próbowałam to zmielić, ale nie ma szans :|
 
reklama
Do góry