reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

Ale wam dobrze....ja to muszę wszystko podawać łyżeczka.....nawet soczek........butelka to jest jakis intruz a z kubka dobrze jeszcze nie umie pić bo połowe wylewa (moze zły kubek)
Aga u nas tez z apetytem podobnie....
 
reklama
daggy75 myślę, że nie w kubku tkwi problem, a raczej w umiejętnościach. Nie wymagajmy od dzieciaków rzeczy które są dla nich nowością. Trzeba czasu, żeby się nauczyły. Nie kupój kolejnego kubka a ucz ją z tego co masz pic, myślę że za jakiś czas załapie.
ardzesh chyba miałaś rację, że Jurand nie głodny :)). Ale się okaże co będzie dalej. Jak na razie zmniejszyłam ilośc kaszki na noc, w nocy odziwo mniej zjada i rano jest wcześniej głodny. Idzie spac bez jedzenia, mam nadzieje, że wsatnie i będzie chciał jeśc i zje "zupkę".
 
Ostatnia edycja:
Moj maly tylko mleczko chce pic z butelki :tak: soczki i herbatki chetniej wypija lyzeczka, no ale czasem pozwoli podac to w butli, no i w nocy przez sen wypija herbatke z butelki :tak:
Jesli chodzi o kaszki to maly nie chce ich juz pic ze smoczka trojprzeplywowego, wiec dwa smoczki mi leza w szafie (jeden nieuzywany :zawstydzona/y:), za to lyzeczka zje kaszke gdy widzi ze i ja ja jem :-p zupki i jabluszko tylko lyzeczka zje i to im bardziej geste tym ladniej zjada :tak:
 
U nas Mlodemu wsio rawno co i z czego je i chwala mu za to, chociaz pilnuje, zeby z butli szlo tylko mleko to babcia niedopilnowana poda z butli kasze "no bo on tak fajnie pije":wściekła/y::wściekła/y: niereformowalna no.
 
u nas z butli szła kaszka, bo teraz już nie podaję wcale, i soczki/herbatki:tak: już dosyć długo młody je zupki i deserki łyżeczką, ale ciągle opornie mu to idzie. jedynie na skrobane jabłko otwiera paszczę, a resztę bez entuzjazmu zjada;-) nie było więc sensu męczyć go podawaniem kaszki na kolację łyżeczką, bo zajmowałoby nam to chyba godzinę;-)
 
To Bart pięknie zjada łyżeczką:tak:. Miseczka kaszki idzie w 5 minut, podobnie jak zupki i owocki. Nie pogardzi też ziemniakiem albo brokułem z mojego talerza :tak:. No tylko że w dalszym ciągu nie chce pić, jedynie cyc cyc i cyc, albo jakiś soczek z niekapka, ale to śladowe ilości.
 
To Bart pięknie zjada łyżeczką:tak:. Miseczka kaszki idzie w 5 minut, podobnie jak zupki i owocki. Nie pogardzi też ziemniakiem albo brokułem z mojego talerza :tak:. No tylko że w dalszym ciągu nie chce pić, jedynie cyc cyc i cyc, albo jakiś soczek z niekapka, ale to śladowe ilości.
hooba identyko jest u nas tylko mały nie chce żadnych soczków tylko wodę no i tyle butelek i smoczków co my dostaliśmy mamy nie wykorzystanych że:szok: Wcale do pyska nie chce smoka od butli a gryzaczka owszem owszem
 
u nas kolejny duży słoik poszedł do kubła, otwieram bobovite po 6 miesiącu, a tam takie grudy, że masakra. Próbowałam to zmielić, ale nie ma szans :|
 
reklama
Do góry