reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

reklama
ja ze słoiczków narazie daję i w przypadku Miłoszka mam wprowadzać wszystko ale pomalutku i mi się nie spieszy z flipsami itd
 
jolek ale ty już 2 chłopów wykarmiłaś i doświadczona babka jesteś to tobie wolno;-)
baaaa ale kiedyś nie było tych całych dupnych norm żywieniowych
tak mówiąc prawdę to też przy pierwszym dostawałam sraczkę(ups:sorry2:) ale moja babcia co miała 10 dzieci mi mówiła żebym nie patrzyła na to co piszą i mówią lekarze tylko robiła to co mi serce i rozum podpowiada i nie wyszłam na tym źle
 
jolek2 ja powiedziałam że swojemu terroryście nie dam soków do picia i wszyscy wkoło gadali że ja wyrodna jestem, więc kupiłam sok i też nim pluje. A od momentu jak zaczęłam mu dawać leki to ma pysk na kłódkę zamknięty. I już się martwię jak mu dam cokolwiek.
 
Dziewczyny, te chrupki w schemacie są od 9 miesiąca, bo chodzi o przeżuwanie. Dziecku może się oderwać trochę większy kawałek chrupka i nasze dzieci, które jeszcze nie umieją przeżuwać i połykać większych kawałków mogą się zaksztusić. A jakie są tego skutki, wszyscy wiemy. Dlatego ja też wstrzymuję się z chrupkami, choć mała czasami tak śmiesznie rusza buźką jakby właśnie coś przeżuwała.
A Weronika dziś prawie nic mi nie zjadła - nawet zupki nie chciała, co jej się właściwie nie zdarzyło nigdy do tej pory. Właściwie cały dzień to jeden wielki płacz. Gorączki nie ma, ale za to dorwała dziś swój grzebyczek (notabene nie używany ;-)) i zawziecie go gryzła. Zresztą wszystko gryzła, ale ja nie mówię że to zęby idą, bo pewnie będą szły jeszcze z 3 miesiące ;-)
 
reklama
ło matko...
chipsy , chrupki.... cola , karmel, czeeekoooladaaaaa ......
Mnie dawano jak byłam mała i zębole mi wychodziły pajdke chleba ( ten odchodnik co go nikt nie je) i jakoś żyję, mam sie dobrze i dorodnie wyglądam... Wcześniej nikt nie słyszał o jakiś maściach... a wy aferę o chrupki robicie. Jedne dają ( bo taki zawód mają) ,drugie nie i git jest.
 
Do góry