Acha i luuuuubi chrupki kukurydziane, dostaje czasem po 1-2 dziennie i szczęśliwa taka, cała umazana i śmiesznie wygląda jak usiłuje zjeść ten kawałek który trzyma w dłoni schowany, nie potrafi sobie poradzić i całą rękę wkłada do buzi i go wycmokuje :-)
Moj sie skrzywil gdy podalam mu chrupki kukurydziane chyba nie odpowiadalo mu ze sa twardsze sprobuje za jakis czas znowu widze ze sporo mam juz podaje te chrupki mysle ze sa one bezpieczne, bo niemal sama maczka kukurydziana i czasem z odrobina soli wiem od znajomych ze najczesciej zaczynaja je podawac wlasnie przy zabkowaniu dzieci bo chrupki twarde to maluszki od razu dziaselka sobie pomasuja
A mój bąbel to dzisiaj jadł biszkopty:-) tez cały umazany i wózek oczywiście tez!!!
ale mu smakowały i miał radoche bo rozpuszczały my się w reku i zagniatał je jak plastelinę
ja dalam swojemu do polizania biszkopta i bardzo mu smakowaly jednak nie podam tego do jedzenia na razie, zaczekam az wprowadze gluten na dobre
Dzis mieliśmy debiut mięsny. Mam ochotę dac trochę nabiału, jogurcika jakiegoś ??? Próbowałyście?
ja czekam z jogurtami na razie wg Polskiego zalecenia zywieniowego chyba nalezy poczekac do 10-12 msc zycia, ale w Angli i Irlandii to czesto Danonki wprowadza sie wczesnie
Zreszta u mnie wiekszosc diety maluszka legła w gruzach :-( Nie dosc ze nie ma ochoty na zupki to jeszcze miewa zaparcia... Mysle ze za duzo na raz chciala sprobowac.... Bo najpierw wprowadzilam mu zupki, potem deserek w postaci musu owocowego no i niedawno jeszcze kaszki mleczno ryzowe Teraz zrezygnowalam z deserku, no i podaje na zmiane (jeden dzien kaszke a drugi dzien zupke) wiec maluszek znow ma tylko jeden posilek rozny od mleczka No ale nie ebde sie spieszyc z pozostalymi nowosciami Za miesiac kontrola u lekarza to uzgodnie z nim wprowadzenie glutenu i mieska