Kto po in vitro?

[milagors]

Ewelajna, twoja beta wskazuje na to, ze to byla ciaza biochemiczna. Tak sie bardzo czesto zdarza. Glownie przyczyna sa wady zarodka - spowodowane wadami genetycznymi lub slabym nasieniem. Najwazniejsze, ze doszlo do implantacji co znaczy ze po twojej stronie najprawdopodobniej nie bylo problemu. To jest baaardzo pozytywny.

Ja bylam w ciazy biochemicznej i takie uzasadnienie dostslam od mojej dr i pan z laboratorium. Podobno 25% ciaz naturalnych to ciaze biochemiczne.

Powodzenia!!

 

[Maya25]

Kaja, Fusun nie wiem co powiedzieć, bardzo mi przykro, tak bardzo Wam kibicowałam, to niesprawiedliwe!!!musicie znaleźć siły do dalszej walki!!

Dziewczyny piszecie o badaniach immunologicznych, kiedy warto je wykonać ? po kilku nieudanych próbach? czy są może jakieś badania podstawowe które warto wykonać już przed pierwszą procedurą? i jakie to są koszty?

 

[mazenka]

Dzień dobry dziewczynki, miłego dnia .

Maya25 ja za te badania mam dostać podobno 80 euro, miałam je wykonane przed owulacją, z tego co pamiętam. Nie wiem dokładnie które są ważne, na pewno miałam robione na przeciwciała ANA (wyszły mi bardzo wysokie ), przeciwplemnikowe, przeciwtarczycowe.
Nie wiem też które z podstawowych są najważniejsze, mi wykonali chyba wszystkie możliwe jakie się dało na pierwszej wizycie, ale na pewno dziewczyny Ci pomogą.

 

[martaczi]

MEMORIES - po 3 razie zmieniłaś klinikę? a jaki był problem, że się nie udawało? ja też rozważam taką opcję chcę się z invimedu z gdyni do invicty w gdańsku przenieść ale na razie mnie na to nie stać jak wykorzystam te 4 komórki to zdecyduję na pewno kolejnej stymulacji tam nie będę robiła!
KINGA - a TY zaczynasz wszytko od początku? ta sama klinika? icsi czy imsi? bardzo Ci kibicuję i trzymam kciuki nieustannie!!!
MILAGROS - jak się czujesz?
DAGNES - no to już zaciskam kciuki za to żeby się udało zakwalifikować do programu na pewno będę go oglądać no i powodzenia w zdrowym stylu! ja zaczęłam jeździć na rowerze ale na razie nie ma efektów
SHAM - trzymam kciuki już za Twoje crio

widzę, że Sylwia i Tequila się na razie poddały :-(

 

[GizaS]

Witam
Fusun ehh nie tego się spodziewałaś tak jak i większość z nas, ale też duża część z nas odpuszcza po porażce i mówi że już nigdy więcej a po jakimś czasie siły wracają i jesli fundusze nie stanowią głównego problemy to dalej się walczy. Trzymaj się ciepło, teraz masz czas na pozbieranie się i później decyzję co dalej.

Ja tez zaliczam włąśnie 3 klinikę i już ją miałam ochotę zminić za to co się stalo, czyli stracenie kilku tysięcy złotych na biopsję i zastrzyki a miałam torbiel zamiast pęcherzyków bo duphaston żle podany zatrzymał owu:-( ale stwierdziłam że jak pójde do innego lekarza to zapewne bedzie kolejny partacz i znowu to samo schematowe podejście, a tak niech dr wie co zrobił i niech się lepiej przylozy. Decydującym czynnikiem bylo dolaczenie kliniki w ostatnim momencie do programu rządowego, jeszcze nie wiem czy uda mi się zkwalifikowac ale i tak mam 3000 zł dofinasowania z fundacji.

Życzę Wszystkim miłego dnia. Dość smutno ostatnio na forum

 

[martaczi]

Gizas - mam nadzieję, że ta 3 klinika będzie tą szczęśliwą!:-)

 

[kwiatuszekq20]

dokładnie Maja musisz przerwac zła passe

 

[MajaSauer]

Hej dziewczynki! Ja już o 7 rano pojechałam zrobić Betę !!! Pytam pielęgniarki czy lekarz będzie dzwonił do mnie o 14 a ona że nie bardzo bo ma poranną zmianę i już go nie będzie, bo wyniki będą dopiero po 16 !! Ale mam zadzwonić do pielęgniarek i one mi powiedzą… Jezu…

Jak się czuję, hmm, sama nie wiem, wczoraj byłam tak osłabiona a dziś już czuję się dobrze ale zazwyczaj jakoś tak wieczorami mnie to złe samopoczucie dopada. W nocy budziłam się siku oczywiście i momentami bardzo bolał mnie brzuch ale dziś wszystko jakby ręką odjął… Boje się bo mam wrażenie że piersi chyba jakoś mniej mnie bolą, albo już chyba ze strachu sobie wmawiam, za to zauważyłam dla odmiany jakąś dziwną białą lejącą wydzielinę, nie wiem co to może być. Śniło mi się dziś że musiałam drugi raz podchodzić do transferu a że mi się sny zazwyczaj spełniają na odwrót to wzięłam to za dobry znak… No zobaczymy…

[FONT=&quot]memories02 dziękuję, widzę że Tobie udało się za pierwszym razem, cudnie[/FONT]

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]sham kochana, zleciało?! To było najdłuższe 11 dni w moim życiu! [/FONT];-)

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]Ewelajna86[/FONT] strasznie mi przykro, ja też na razie nie mam się jeszcze z czego cieszyć więc kto wie czy już dziś wieczorem nie będziemy płakały razem… Kochana ja mam już chyba to zapalenie pochwy dość poważne, mnie nie swędzi a boli, wszystko jest zaczerwienione, cholera, jak pomyślę że za parę godzin znów mam wkładać te luteiny to mi słabo, może to od tego faktycznie, kupiłabym sobie jakieś globulki ale bez kontaktu z lekarzem to nie bardzo. Zapytam go dzisiaj bo będę dzwonić żeby mu powiedzieć jaki jest wynik bety.

 

[zula_5]

Kaja - możecie jak najbardziej zrobić to badanie we własnym zakresie i z wynikiem przyjechać do lekarza ale nie do zwykłego lekarza bo oni się na tym nie znają tylko do immunologa...
Maja - napiszesz mi swój przypadek tzn czy macie jakąś podaną przyczynę niepowodzeń, czy już byłaś w ciąży, jakie jest nasienie. Pewnie już pisałaś ale ja mam neta w ograniczonym dostępie i nie mam czasu wracać do wcześniejszych wątków. Pytam bo ja uważam, że nie zawsze warto robić immunologię bo to kupa kasy jest
Giza a to przedłużyli znów dofinansowanie z fundacji? Ja miałam informację, że muszę do końca czerwca zrobić zabieg...

 

[martaczi]

Maja o rety do 16 wytrzymać co za masakra mogli by robić bete na cito!!! a więc trzymam kciuki &&& strasznie mocno mam nadzieję że zapoczątkujesz wysoką bete a po Tobie my wszystkie WRESZCIE!!!