reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Buziulek mam koleżankę z taką macicą i jest chora i to bardzo na tarczycę - ma trójkę cudownych naturalnie poczętych dzieci, Tobie też na pewno się uda :tak:
 
reklama
Aduś Ja nie rozumiem postawy lekarzy do końca jescze nic nie wiadomo a tu człowieka załamują tylko po co stres to jest najgorszy wróg w tym momencie. Jak zadzwonili do mnie na 2 werke to mi już powiedziała, że się nie udało, że tylko 5% mi daje, a ja dalej wierzyłam a może jakiś cud się zdarzy:-) Naprawdę nie traciłam nadzieji, nie wiem skąd miałam tyle siły w sobie.
Ja miałam transfer o 13 godzinie tzn. chwile po bo było opóźnienie, a Ty?
Ja nie mam żadnego mrozaczka i jak mam pomyśleć że mam podejść jeszcze raz do pick up to mi się słabo robi, ja całe 2 dni wymiotowałam tragedia!!!
 
Buziulek masz naprawdę wspaniałego męża:-)
Co lekarz to inna opinia, diagnoza i bądz tu człowieku mądry, trzeba mieć szczęście, żeby trafić na naprawdę dobrego lekarza, który prześwietli wszystko.
 
Chicka dziękuję bardzo, ale nie powiem o tym mężowi, bo obrośnie w piórka;-) po nieudanym transferze sobie rozmawialiśmy (dużo na ten temat rozmawiamy) i mąż mi powiedział, że on już by nie chciał drugi raz podchodzić, (twierdzi, że jest za stary i że mu bez dzieci dobrze) ale robi to ze względu na mnie :) A ja sobie tak myślę, że tylko tak gada, że jest za stary a jak będzie dziecko to będzie pękał z dumy :) po cichaczu liczy na to by były bliźniaki :)
 
Chicka ja nie szłam na aku, mialam ją trzy drugim transferze i stwierdzilam ze nie cierpie jak ktos we mnie igły wbija... bardziej mnie to zestresowalo.. Pamiętam kilka dziewczyn z poczekalni bo transfer sie opoźnił... Ja za pierwszym razem tez mialam tylko dwie blastki, albo AŻ dwie sporo gorszej jakości a jednak z jednej z nich rozwijała się ciąża.. tylko że w jajowodzie :-( i mój piękny sen przemienił się w koszmar :-( Wiem że prawie wszystkie dzieczyny mają sporo wyższą betke w tym 10 dniu.. :-:)-:)-( tak tez powiedział lekarz i zasugerował żeby się nie nastawiać za bardzo

Aduś wariatko - zobacz jaką ja miałam betę w 9 dniu - z bliźniakami:tak: Jakby podzielić to na dwójkę, to wyjdzie niecałe 60 na łepetynkę. Jutro będzie piękny przyrost :tak: I przed Tobą cudowne 9 miesięcy:-)
 
Buziulek Nie dość, że będzie pękał z dumy to jeszcze ( jak to mówi, że jest za stary) będzie przeżywał drugą młodość:-) I tego Wam życzę z całego serca:-)
 
reklama
Do góry